Felix z niemałym trudem otworzył zaspane powieki. Przeczesał palcami blond włosy. Ogarnął wzrokiem przestrzeń przed sobą. Był w swojej piwnicy, która spełniała rolę jego sypialni. Wszystko się zgadzało poza tym, że nie leżał na łóżku tylko na podłodze.
Dziwne było również, że na jego torsie leżała…- Nika? – Zdziwił się chłopak.
Rude włosy miała skołtunione, ale poza tym wyglądała jak ona. Spódniczka, bluzka i typowe dla niej martensy. Felix próbował rozpracować jak to mogło się stać.
W pewnej chwili gwałtownie odwrócił głowę w bok. Chłopak o ciemnoblond włosach, w czerwonej bluzie i jeansach spał spokojnie obrócony tyłem do Felixa i Niki.
Felix powoli zaczął wysuwać się spod zaspanej dziewczyny. Nie było to łatwe, ponieważ nie chciał jej obudzić. Ani (o zgrozo!) obudzić Neta. Byłby bardzo zły widząc coś takiego.
Chłopak kontynuował wysuwanie się spod przyjaciółki, gdy nagle Net się przeciągnął. Wstał i ziewnął. Felix przełknął ślinę i szybko spróbował ustawić się w innej pozycji, ale było już za późno. Net zmarszczył brwi
widząc przyjaciół.- Felix…? – chłopak zaczął rozumieć, co właściwie widzi.
- To nie tak jak myślisz… - zaczął Felix, obawiając się, że przyjaciel wpadnie w furię – Ja po prostu obudziłem się tak i…
O dziwo, Net nie wpadł w furię. Nie rzucił się na Felixa, nie pobił go. Nie wyglądał na złego, bardziej na zranionego.
Założył swoje okulary, podszedł do Niki i zaczął ją budzić. Dziewczyna otworzyła oczy i ziewnęła, ale chwilę później zdała sobie sprawę, że leży na Felixie. Zerwała się i zarumieniła.Chwilę później przeniosła spłoszone spojrzenie na Neta.
- Nie mam pojęcia, dlaczego to się stało, ale nie zrobiłam tego świadomie. Przysięgam – oświadczyła Nika od razu.
- A ty? – Net przeniósł wzrok na przyjaciela – Pamiętasz coś?
- Nie – odparł Felix szybko – Pamiętam, że oglądaliśmy jakiś film, potem chwilę tańczyliśmy, zjedliśmy tort urodzinowy, a Laura poszła po picie – nagle coś zrozumiał – Laura… Ona pewnie zobaczyła…
Felix chwycił swój telefon.- Na razie przyjmijmy, że wierzę wam w zaniki pamięci – orzekł ponuro Net
– W sumie to ja też nie pamiętam jak to się stało.- No właśnie – poparła go Nika – Może Laura też miała taki zanik? – spojrzała na posępnie zapatrzonego w telefon Felixa.
- Może – powiedział tylko i dalej uparcie milczał, klikając coś w telefonie. Net i Nika spojrzeli po sobie zmartwieni.
- To my może już pójdziemy – powiedziała cicho Nika, wstając i popatrzyła znacząco na Neta. Chłopak załapał aluzję i także wstał.
Wzięli swoje rzeczy i wyszli. Felix nawet nie zwrócił na to uwagi. Był zajęty pisaniem do Laury.,,Cześć. Przepraszam za to co zobaczyłaś. To nie była moja ani Niki wina, nie pamiętam co się stało. Chcę porozmawiać.”
Zapatrzył się w wyświetlacz. Gdy po kilkunastu sekundach nie doszła odpowiedź, dopisał:,,Proszę Cię, odpisz”
Wstał i pokręcił się bez celu po pokoju. Piwnica była jego sypialnią od dawna. Połowę pomieszczenia zajmował jego ,,warsztat”. Leżało tam dużo rupieci i rozmontowanych części. Kiedyś mieszkał na górze, ale żeby nie biegać z góry na dół, wprowadził się tu na stałe.
Druga część pokoju wyglądała już na mieszkalną. Stało tam łóżko, duże i szerokie biurko, szafka na książki oraz krzesło. Na ścianach wisiało kilka plakatów. Na środku pokoju stał golem-golem. Robot wielkości człowieka, którego chłopiec zbudował wspólnie z Netem. Felix podszedł do szafki i wyjął z szuflady zakładkę, którą zrobiła dla niego własnoręcznie Laura w tamte urodziny. Miała dla niego duże znaczenie, mimo, że prawie jej nie używał. Nie czytał bowiem wiele książek. Najczęściej lektury i magazyny.
Chodził chwilę po pokoju, sprzątając paczki chipsów i butelki po wczorajszej imprezie. Uznał, że jest głodny więc ruszył na górę.- Cześć mamo – przywitał się z mamą, pracującą przy stole kuchennym.
Na oko czterdziestoletnia blondynka energicznym ruchem, przywitała się z synem i wróciła do klikania w klawiaturę laptopa.- Zrobisz sobie śniadanie? – zapytała, cały czas nie odrywając wzroku od linijek tekstu na wyświetlaczu urządzenia.
- Tobie też zrobię – stwierdził Felix, wyjmując produkty z lodówki – Pewnie jeszcze nie jadłaś?
- Jestem zapracowana – odparła mama wymijająco – Ale możesz zrobić.
Mama Felixa niedawno założyła własną firmę i starała się pozyskać pierwszych klientów. Chłopak po cichu zrobił śniadanie i zjadł je z mamą w milczeniu.- A jak tam urodziny? – zapytała nagle. – Widziałam, że Net i Nika u ciebie nocowali.
- W porządku – skłamał Felix. – A widziałaś jak wychodziła Laura?
Mama otworzyła usta, ale zanim zdołała odpowiedzieć rozległ się dzwonek z jej telefonu, oznaczający przychodzące połączenie. Odebrała i chwilę rozmawiała z kimś po drugiej stronie, po czym uśmiechnęła się i powiedziała.- Jutro możecie pójść do instytutu badań Nadzwyczajnych. Tata dzwonił i powiedział, że musi pokazać wam jakiś nowy sekretny projekt.
![](https://img.wattpad.com/cover/267062485-288-k491992.jpg)
CZYTASZ
Felix, Net i Nika oraz Podstępny Szpieg
Novela JuvenilKto utrudnia Superpaczce życie? Dlaczego jest to dla niego takie ważne? Tajemnicze porwania, romanse, przygody oraz dużo innych rzeczy! Fanfiction na podstawie książek Rafała Kosika. Nr. 1 #Netika - 22.06