Tak jak powiedziała tak zrobiła, usiadła na kanapie i zaczęła pisać list był krótki i na temat położyła go na stoliku i wzięła jedną ze swoich książek, czytała stronę po stronie gdy zaczęła robić się senna odłożyła książkę i zaraz zasnęła.
Obudziły ją promienie słońca, było około 6:30,
-Już nie śpisz?-powiedziała rozciągając się,
-A nie widać?-powiedział odwracając się do niej,
-Zabawne-powiedziała zakrywając się bardziej kocem,
-Zimno Ci?-spostrzegł Severus,
-Troszkę, wkońcu zbliża się zima-powiedziała wciąż zaspana-Widzę, że coś będziesz jadł-spojrzała na kanapkę, którą trzymał na talerzu,
-Też chcesz?-zaproponował podchodząc do niej,
-Czemu jesteś dzisiaj taki miły?-zapytała
-Jaki znowu miły może mam lepszy dzień?-usiadł koło niej na kanapie i zaczął jeść swoją kanapkę,
-Zawsze lepsze to niż nic,
-Nie narzekaj-powiedział odkładając na stolik talerzyk,
-Czemu tak wcześnie wstałeś?-zaczęła inny temat,
-Chciałem popatrzeć jak śpisz-uśmiechnął się złośliwie,
-A tak na serio?
-Nie mogłem zasnąć, całą noc nie spałem a teraz zrobiłem się poprostu głodny,
-Jak to nie spałeś? I nie jesteś zmęczony?-popatrzyła na niego z podziwem,
-Jak widać, jakie masz plany na dzisiaj?-zapytał zmieniając temat,
-Mam zamiar się pouczyć i popracować nad sprawą-powiedziała wstając z kanapy,
-Ambitnie-powiedział ziewając,
-Chyba jednak się nie wyspałeś-spostrzegła-Idź się jeszcze połóż,
-Zaraz-powiedział-Czy to twój list?-popatrzył na parapet,
-Nie-dziewczyna chwyciła za kartkę i rozwinęła,
Cudnie! Dobrze więcej informacji znajdziesz tam gdzie siedziałaś ostatnio z Draco,
Powodzenia
Ps: Na rozwiązanie każdej zagadki masz 2 dni o innych zasadach dowiesz się później.-Skąd to może wiedzieć?-zapytała sama siebie,
-Napisałaś do niej?-powiedział poważnym głosem,
-No tak-odparła lekko wystraszona,
-A co ja Ci mówiłem!?
-Daj spokój nie będziemy się teraz kłócić bo jeszcze kogoś zbudzimy-powiedziała urażona,
-Dzień doberek-powiedział pełny energii,
-Oliver! Obudziliśmy cię?-zapytała zmartwiona,
-Mnie się nie da tak poprostu zbudzić-zaśmiał się-A co?
-Nie nic jesteś głodny?
-Jeszcze pytasz-powiedział poważnym głosem po czym usiadł przy stole,
-Na co masz ochotę? Naleśniki? Kanapki? A może płatki?-odparła zaglądając do szafki-Ale płatki to tylko czekoladowe-dodała,
-Dużo tego... Można na wynos?
-Dzień dobry
-Celestia? Kiedy ty tu przyszłaś?-zapytał z niedowierzaniem,
-Skoro już wstaliście to jedziemy do pracy?-powiedziała uśmiechając się,
CZYTASZ
Naucz mnie kochać//Sevmione
RomanceZdesperowana dziewczyna łapie się chyba ostatniej deski ratunku i zaczyna praktyki u byłego nauczyciela w zamian za... Co z tego wyniknie? Jeszcze jedna ważna rzecz:)) To moje pierwsze opowiadanie więc proszę o wyrozumiałość^^