-Bo wiesz Hermiona ja...
-Bo ty co?- zapytała zmieszana Hermiona
-No, bo ja... bardzo się denerwuje tą lekcją ze Snape'm, ale nie chciałem nikomu mówić- Powiedział Harry jąkając się
-Tak napewno, a teraz mow o co chodzi. Co znowu zrobiłeś, jestem bardzo ciekawa.- powiedziała dziewczyna.
-Ja mówię prawde - powiedział oburzony Harry iż dziewczyna mu nie wierzyłaHarry Pov.
-Ja mówię prawdę- skłamałem, to znaczy ja naprawdę nie lubie lekcji ze Snape'm nawet wręcz nienawidzę, ale nie to żebym się stresował nimi czy coś. No cóż, ale co miałem jej powiedzieć, Hermiono bo ja cię chyba kocham ale sam nie wiem i nie jestem pewny swoich uczuć, co najwyżej by mnie wyśmiała albo pomyślała ze to taka przyjacielska miłość. Zresztą sam nie wiem co to jest, i myśle ze im później Hermiona się o tym dowie tym lepiej.
-Dobrze skoro tak, to nie będę ciebie ciągnąć za język, ale to dość dziwne jak na ciebie- powiedziała przenikliwie
-Mówię ci naprawdę bo ja nie napisałem wypracowania na eliksiry bo na wakacje wuj zabrał moje rzeczy- była to pierwsza rzecz jaka mi przyszła do głowy a prawda jest taka ze napisałem to wypracowanie
-Ojej! To trzeba było tak od razu, chodź zaraz ci pomogę. Oj Harry ty zawsze o czymś zapomnisz, a twój wuj jest nieodpowiedzialny, ze zabiera ci rzeczy. Ale już dobrze siadaj bo musisz to napisać bo Snape odbierze z 100 punktów Gryffindorowi.- powiedziała Hermiona.
-Dobrze obiecuje ze powiem wujowi ze nie powinien mi chować rzeczy.- powiedziałem
nie próbowałem się wykręcać i usiadłem przy biurku. Najpierw dostałem wykład od Hermiony jaki to ja jestem nieodpowiedzialny ale koniec końców pomogła mi z tym wypracowaniem.
Zeszło nam się do godz 22-00 byłem bardzo zmęczony z reszta dziewczyna tez. Posiedzieliśmy jeszcze chwile na dużej kanapie przy kominku. Nawet nie zorientowałem się kiedy zasnąłem...Hermiona Pov.
Pomogłam Harry'emu w wypracowaniu na eliksiry. Ma szczęście ze go lubie bo normalnie nikomu nie pomagam. Mi tego ze wiedziałam ze to nie jest powód jego zmartwień postanowiłam nie drążyć tematu. Zeszło nam się do pozna. Postanowiliśmy posiedzieć jeszcze na kanapie przy kominku. Ciepło ognia było bardzo usypiające jeszcze do tego byłam bardzo śpiąca nawet nie zauważyłam ze zasnęłam z Harry'm w pokoju wspólnym.
*rano*
Rano poczułam na sobie wzrok wielu osób. Kiedy otworzyłam oczy nie wierzyłam w to co zobaczyłam. Nie uwierzycie co się stało ja....
————————————————————————————————————————————————
Hejka!
Witam was, bo moje trochę długiej przewie, przepraszam bardzo ale miałam bardzo duzo sprawdzianów w ostanie czasie. Rozdziały będą pojawić się kiedy będę miała na to możliwość. Ostatnio nie mam za bardzo weny. Ja już nie przedłużam. Jak zawsze mam nadzieje ze rozdział się spodoba❤️
Pozdrawiam NK💚
400 słów
CZYTASZ
Sekret|Harmione (zawieszone)
FanfictionKsiążka będzie opierać się na moim ulubionym shipie z HP - Harmione. Harry i Hermiona są na 6 roku. To moja pierwsza książka, więc mogą pojawić się błędy. *okladke wzięłam z pinteresta* Mam nadzieję że się spodoba. Miłego czytania. :))