mijały dni, tygodnie, miesiące
dlaczego nic nie zmieniliśmy?
to nas dobijało
każdy chciał coś zrobić
każdy chciał krzyczeć, dlaczego nie krzyczałeś?
ja nie mogłam, ale ty
ty mogłeś
milczałeś
pozwoliłeś bym się dusiła
dusiłam się w tym, wiedziałeś o tym
sprawdzałeś ile wytrzymam
teraz to ty przejąłeś kontrolę
dlaczego nie odeszłam?
bo nie chciałamale dlaczego ty zostałeś?
miałeś tyle lat, aby odejść
tyle okazji
a ty zostałeś, z nią
nie byłam zazdrosna
czułam przewagę
to ja dotykałam twojej duszy
czy to była zdrada?
znałeś odpowiedź, prawda?nie wytrzymałam
dusiłam się
coraz bardziej
powiedziałam ci o tym
wytrzymaj
jesteś najważniejsza
załatwię to
ufam ci
potrzebuję cię
nie odchodź
zostałamdlaczego to zrobiłeś?
uzależniłam się o ciebie
pozwoliłeś na to
dusiłam się
chciałam zamknąć drzwi, dlaczego tego nie zrobiłam?
potrzebowałeś mnie
na pewno?
to ja potrzebowałam cię
dlaczego to ze mną zrobiłeś?
byłam silna, ale to ty dawałeś mi siłę
dlaczego stałam się zależna od osoby, która nigdy nie zależała do mnie?
CZYTASZ
tylko znajomi
Poetryo tajemnicy między dwoma ludźmi, która doprowadziła do szaleństwa, zazdrości, gniewu, zdrady i miłości