6.

77 3 1
                                    

Podczas kiedy oglądali ,Chloe nawet nie wiedziała kiedy zasnęła.

____________________________________________________

Promienie słońca, które zaczęły wpadać do pokoju dziewczyny zmusiły ją do obudzenia się . Poczuła, że leży na czymś ciepłym i unoszącym się to raz w górę , to raz w dół. Po chwili dotarło do niej, że leży na klatce piersiowej luki. Przestraszona podniosła się. Koszulka Luki nieco się podwinęła dzięki czemu widziała jego umięśniony brzuch. Wyglądał naprawdę uroczo, gdy spał. Właśnie zdała sobie sprawę z tego co pomyślała i od razu wyrzuciła to z głowy. 

Uśmiechnęła się i jak najciszej umiała wstała byle by nie obudzić Luki. Wzięła puste szklanki i pustą miskę i wyszła do kuchni odłożyć naczynia. W pokoju wyrzuciła do śmietnika pustą butelkę. Spojrzała na zegarek, który wskazywał godzinę 4.13. Była zaskoczona, że wstała tak wcześnie ale nie była zmęczona. Wiedziała, że nie zaśnie, więc położyła się obok Luki i włączyła telewizor, starając się nie obudzić chłopaka. 

Niestety to się nie udało , bo poczuła, że się podnosi. Spojrzała w jego stronę. Miał rozczochrane włosy i ten sam co wczoraj czarny dres. Wyglądał, naprawdę uroczo. Rozejrzał się dookoła aż napotkał wzrokiem blondynkę.

-Czy ja tu zasnąłem?

-Tak obydwoje zasnęliśmy na filmie.

-Która godzina?

-4.20

-Ale będzie drama w domu... .

-Jakoś się wytłumaczysz.

-Nie chce mi się iść o tak wczesnej godzinie, mogę jeszcze trochę tu zostać?

-Nie ma sprawy. Ja pójdę się przebrać.

-Ok- Chloe podeszła do szafy , wzięła ubrania i czystą bieliznę. W łazience wzięła szybki prysznic. Zmyła makijaż i umyła twarz. Ubrała czarną spódniczkę i żółtą bluzę w czarne paski na końcach rękawów i na środku. Makijażu nie robiła, bo nigdzie teraz nie szła. Włosy związała w kucyk . Na usta nałożyłą ochronną pomadkę. 

Wyszła z łazienki , poprosiła Lukę by zszedł z łóżka po czym pościeliła je. 

-Chcesz coś do jedzenia? 

-Wystarczy mi woda.- Dziewczyna poszła po szklankę wody i po tosty dla siebie. 

Blondynka usiadła z Luką na łóżku.

-To co robimy?

-Może obejrzyjmy coś?

-Nie mam nic przeciwko, tylko co?

-Ja bym proponował Duże Dzieci.

-Nie oglądałam ale wiem, że to komedia, więc z chęcią. - Chloe włączyła film i zaczęli oglądać. 

Musieli to przyznać, że się uśmiali, dziewczyna spojrzała na zegarek, który wskazywał godzinę 7.30. Nadal było bardzo wcześnie. Oboje w milczeniu siedzieli. Chloe raz zerkała na Lukę. W końcu ich spojrzenia napotkały się. Patrzyli na siebie przez jakiś czas. Kiedy tak patrzyli na siebie ocknęli się i zmieszani spojrzeli w inne strony.

-To co teraz robimy?

-Nie wiem, jest trochę za wcześnie żeby się z kimś spotkać, więc nie wiem... .- znowu zapadła niezręczna cisza. Siedzieli i patrzyli przed siebie. Żadne z nich nie miało ochoty oglądać znowu jakiegoś filmu. 

Chloe wyciągnęłą telefon i zaczęła przeglądać media społecznościowe. Luka zrobił to samo. Po chwili telefon dziewczyny i chłopaka wydał z siebie odgłos powiadomienia z messengera. Był on z grupy klasowej.

Królowa jest tylko jedna || MIRACULUMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz