𝐀𝐘𝐋𝐈𝐍
- Widziałaś, jak Krzysiek ci skomentował zdjęcie? - Zapytałam Ivonne, przysuwając jej do twarzy telefon.
- Widziałam. - Powiedziała ponuro.
- Nie mów mi, że mu odpisałaś i przez internet się pogodziliście. Ivonne, nie po tym co..
- Luz, Aylin, nic podobnego. Nie wiem co mu strzeliło do głowy. - Powiedziała i skrzyżowała ręce na piersi.
- Nie odwracaj się, ale on tu idzie - powiedziałam przyciszonym głosem.
- Dobra, nie zachowujmy się jak w podstawówce - odpowiedziała mi i odwróciła się do tyłu.
Pokręciłam tylko głową, Ivonne czasami była niezbyt odpowiedzialna. A Krzysiek to chyba odczytał jako zaproszenie, bo podszedł do nas i po sekundzie stał przy Ivonne.
- Cześć. - Przywitał się. - Możemy porozmawiać? - Popatrzył z nadzieją w oczach na Ivonne. - Nie odpisywałaś mi, a odczytywałaś. Wiem, że jesteś na mnie zła, ale..
- Ivonne, mamy zaraz matmę. Idziemy. - Pociągnęłam siostrę za nadgarstek.
- Nawet nie zdążyłam mu odpowiedzieć..
- Dziewczyno, chcesz w to brnąć? - Popatrzyłam na nią.
Ona tylko niepewnie pokręciła głową. Idąc korytarzem, napotkaliśmy Michała, który z uśmiechem do nas podszedł.
- Mój ulubiony duet - powiedział i objął mnie.
Odwzajemniłam jego objęcia, nawet ucieszyłam się z jego obecności, bo na poprzednich lekcjach go nie było.
- Aylin, mam do ciebie sprawę. - Powiedział. - Na osobności - dodał, na co Ivonne od razu odeszła.
Przez chwilę jeszcze popatrzyłam za siostrą, nie chciałam by chodziła po tej szkole sama. Bałam się, że znowu natrafi na tego całego Emila albo kogoś gorszego.
- O co chodzi? - Zapytałam patrząc na bruneta.
- Aylin, chciałbym cię zabrać gdzieś, dzisiaj po lekcjach. Co prawda, nie wiem jeszcze gdzie, ale czy chcesz, gdzieś pojechać?
Zaskoczyła mnie jego propozycja. W sumie, to Riley i tata byli nadal na mnie źli, ale pracują do późna, więc czemu nie?
- Jasne, jestem za. - Odpowiedziałam mu z uśmiechem na twarzy.
- A jeszcze jedno.. Przekaż to Ivonne. - Dał mi do ręki jakąś kopertę.
Zdziwiłam się, co Michał mógł w niej dać dla Ivonne, ale skoro mają jakieś sprawy między sobą, to nie powinnam się wtrącać.
- A i nie wspominaj od kogo to. Dobrze? - Dodał po chwili.
Dziwnie się na niego popatrzyłam, bo jego prośba była conajmniej dziwna.
- Okej.. Ty coś konkretnego chcesz od mojej siostry? - Zapytałam.
- Po prostu jej to daj. - Powiedział i na pożegnanie, cmoknął mnie w policzek.
Gdy odchodził, jeszcze przez chwilę za nim patrzyłam, ale szybko zwróciłam się ku mojej siostrze, która na końcu korytarza, rozmawiała sobie z Krzyśkiem. Zdenerwowało mnie to, bo typek miał tupet, wypisywał do niej, komentował zdjęcia, łaził za nią w szkole, po tym jak nawet nie miał jaj, żeby ustać w jej obronie.
Podeszłam szybko do tej dwójki, jednak okazało się, że żadne nie było w dobrych humorach. Przeciwnie, atmosfera była napięta.
- Aylin, dobrze że przyszłaś, właśnie miałam ciebie szukać. - Powiedziała do mnie Ivonne i od razu odeszłyśmy od Szczepańskiego.
CZYTASZ
Nienawidzę Cię || MATA
FanfictionPrzyrodnie siostry, Aylin i Yvonne przeprowadzają się z rodziną z USA do Polski, do Warszawy. Rozpoczynają naukę w liceum Batorego, w którym szczególną uwagę zwraca na nie, największy dupek tamtejszego liceum. Chłopak postanawia rozkochać w sobie ob...