Polnareff w swoim pokoju został zaatakowany przez wrogiego użytkownika standa. Udało mu się go pokonać, ale kiedy przyszedł do pokoju pana Joestara i Avdol, był cały w ranach. Opowiedział nam co się stało a po tym ja i Anna wróciłyśmy do pokoju.
Idę wziąć prysznic, jeśli ktoś będzie coś ode mnie chciał to powiedz, że się myję. – powiedziałam do Anny
Ja idę się przejść więc mnie nie będzie.
No dobrze. – poszłam do łazienki, zamknęłam drzwi, zaczęłam się rozbierać i weszłam pod prysznic.
W tym czasie Kakyoin stwierdził, że mnie odwiedzi. Pukał do drzwi, ale nikt mu nie odpowiadał więc postanowił, że wejdzie.
Y/N? Jesteś? – usłyszałam jego głos.
Jestem pod prysznicem, zaraz wychodzę! – wtarłam się ręcznikiem, założyłam bieliznę, za dużą koszulkę i krótkie spodenki. Wyszłam z łazienki.
Hej Kak, coś się stało? – po drodze wycierałam mokre włosy.
Nie, nic się nie stało. Chciałem zapytać czy przejdziecie się ze mną po mieście bo Jotaro gdzieś zniknął. I widzę, że twoja współlokatorka też gdzieś się zmyła.
Poszła się gdzieś przejść, ale ja chętnie pójdę z tobą. – uśmiechnęłam się do niego. – tylko poczekasz bo muszę się przebrać nie wyjdę tak do ludzi.
Czego nie założysz i tak ci będzie ładnie. – wyrwało mu się.
O, dzięki – zarumieniłam się. – Ale i tak się przebiorę.
Poczekam przed drzwiami.
Ubrałam swoją k/k koszulkę na ramiączka i k/s szorty. Założyłam też wygodne buty. I poszłam do Kakyoina.
Jesteś już gotowa?
Tak, możemy iść.
Zjechaliśmy windą na parter. Wyszliśmy przed hotel i poszliśmy chodnikiem biegnącym niedaleko morza.
O lody! Chodź Kak – złapałam go za rękę i pobiegliśmy w stronę lodów.
Poproszę s/l i s/l – powiedziałam do lodziarza.
Ja poproszę 2 razy wiśniowe.
Dostaliśmy nasze lody i usiedliśmy gdzieś niedaleko.
Y/N mam do ciebie pytanie.
Tak?
Czy mógłbym dostać tę wiśnię? Uwielbiam je.
O, no jasne. – podałam mu ją. On włożył ją do ust i zaczął robić coś dziwnego z językiem. Na początku wydawało się dziwne, ale dało się przyzwyczaić.
Ty zawsze je tak jesz?
Tak – zaśmiał się – Wiem, że to dziwne, ale tak smakują najlepiej.
Musisz mnie tego nauczyć – zaśmiałam się.
Jeśli będziesz chciała to cię nauczę. – uśmiechnął się do mnie serdecznie, że aż zrobiło mi się cieplej w sercu. Skończyliśmy jeść lody i powiedziałam
To musimy kupić dużo wiśni.
To chodźmy, widziałem niedaleko stąd jakieś sklepy. – wstaliśmy i ruszyliśmy w tamtą stronę.
Kak?
Tak?
Co lubisz robić w wolnym czasie?
Lubię gry video.
Serio? Ja też. – uśmiechnęłam się do niego.
A jaką grę lubisz najbardziej? Ja uwielbiam F-MEGA.
CZYTASZ
Zawsze będę przy tobie KAKYOIN X READER
Fiksi PenggemarJest to opowieść jak po samym tytule wiadomo Kakyoin x Reader. Jest to historia z Stardust Crusaders , ale nie wszystko będzie dokładnie takie samo. Mam nadzieję, że się spodoba. Oraz życzę miłego czytania ^^ Okładka nie jest moja wzięłam ją z pinte...