Gdy już udało mi się przekonać barmana żeby dał mi jakąś butelkę wzięłam ją i położyłam na podłodze. Shorter przyszedł razem z Ashem i Eijim. Usiedliśmy wszyscy w kółku, a mówiąc wszyscy mam na myśli mnie, Shortera Asha, Eijiego, Maxa, Alexa, Bonesa, Konga i Singa. Reszta była już tak najebana, że ledwo siedzieli a my mówimy o wykonywaniu zadań albo nawet i samym mówieniu.
- Kto zaczyna?
Zapytał Shorter.
- Mogę ja
Powiedziałam i zakręciłam butelką. Wypadło na Singa.
- Pytanie czy wyzwanie?
- Niech będzie pytanie
- Czy ktoś ci się podoba?
- ...nie
- Na pewno?
Zaczęłam dziwnie poruszać brwiami.
- Na pewno! Skończ już i daj butelkę, teraz ja.
Chłopak zakręcił i wypadło na Eijiego.
- Pytanie czy wyzwanie?
- Pytanie...
- Jesteś prawiczkiem?
Chłopak spojrzał się na Asha cały czerwony a on tylko pod nosem powiedział:
- Już nie...
Powiedział Lynx z lekkim uśmieszkiem. Wszyscy się na nich spojrzeliśmy i zaczęliśmy się śmiać.
- Dobra zamknijcie się już, moja kolej.
Wziął butelkę i zakręcił. Wypadło na mnie.
- Pytanie
Odpowiedziałam bez zastanowienia.
- Czy ty i Shoter jesteście razem?
Spojrzałam na chłopaka a on się lekko uśmiechnął.
- Tak
Powiedziałam zakłopotana pytaniem. Wzięłam butelkę i zakręciłam nie zwracając uwagi na chłopaków którzy się tajemniczo uśmiechali.
- Ash?
- Wyzwanie
- Pocałuj Eijiego, ale tak wiesz... po francusku...
- Dobra...
Lynx spojrzał się na czerwonego już chłopaka i zbliżył się do jego twarzy po czym wpił się w jego usta. Całowali się do puki nie skończył im się tlen. Gdy się od siebie oderwali chłopaki zdziwieni sytuacją zaczęli bić im brawo. Okumura zakręcił butelką. Wypadło na Shortera.
- Wyzwanie.
- No dobra...
Uśmiechnął się szyderczo i powiedział coś Ashowi na ucho ten się uśmiechnął i wyjął z kieszeni nieduże kwadratowe pudełeczko. Eiji rzucił je chłopakowi a on spojrzał się na niego morderczym wzrokiem.
- Idźcie z Kaori na górę... przetestować...
- Eiji - chan choć porozmawiamy za rogiem.
- Jak nie wrócę za 5minut ratujcie mnie.
Uśmiechnął się i poszedł za Shorterem.
- Stary słuchaj szanuje cię. Ale nie rób jej tego. Wystarczająco przeszła u Dino.
Shorter zza rogu spojrzał się na mnie. Byłam cała czerwona.
- Spójrz na nią po jej twarzy widać, że dużo przeszła
- Po czym to poznałeś po czerwonych policzkach?
- Eiji zrobimy to spokojnie ale nie chce żeby robiła to w takim miejscu i jeczcze prawie z przymusu. Zrozum.
- Ehhh. Dobra.
- Dzięki.
Gdy chłopaki przyszli do nas z powrotem Eiji powiedział że wyzwanie nieaktualne i gramy dalej. Chłopaki trochę zawiedzeni wzięli butelkę i grali dalej. Po paru pytaniach się rozkręciła. Ta banda idiotów zaczęła brać wyzwania, głupie wyzwania np: Bones miał do końca gry być w samej bieliźnie, Kong miał wypić butelkę piwa w 30 sekund, Max miał iść na ulice i poderwać jakąś dziewczynę. Na jego nieszczęście dostał z liścia w twarz. A Alex... miał mnie pocałować ale gdy Shorter to usłyszał zaczął się na nich wydzierać i skończyło się na tym, że zamiast mnie pocałował Shortera w policzek. Po jeszcze paru głupich wyzwaniach chłopaki zaczęli się rozchodzi do domów. Podeszłam do Shortera i zapytałam.
- To co idziemy spać? Nie wiem jak ty ale ja jestem już zmęczona
- Dobry pomysł
Wstałam a chłopak wziął mnie niespodziewanie na ręce.
- Umiem chodzić sama.
- Wiem.
Uśmiechnął się a ja zaczęłam się kręcić próbując się wydostać.
- Nie wierć się tak
Złapał mnie mocniej a ja się uspokoiłam i wtuliłam. Gdy weszliśmy do pokoju, a raczej on wszedł ze mną na rękach, położył mnie na łóżku, zdjął z siebie koszulkę i położył się koło mnie.
- Dziękuję.
Szepnełam mu do ucha gdy już wtulił się we mnie.
Po chwili ciszy zasnęłam w objęciach chłopaka.No hej! Przepraszam że tak mało (o jakieś 400 słów) ale nie przewidziałam, że tak to się potoczy. Cieszy mnie, że ktoś to czyta (serio mnie cieszy nawet nie wiecie jak) postanowiłam... że... następne 2 rozdzialiki wpadną na 100 osób ( dacie radę(wierzę w was)). A kto wie może jak starczy czasu to i 3 ale jak to mówią "sie pożyje sie zobaczy" Napiszcie komentarz czy może być (postaram się odpowiedzieć) No to ja wam nie zabieram czasu i do zobaczenia może niebawem?
Papatki!Ps: sprawdzałam 2 razy więc powinno być dobrze Ale i tak się pewnie jakiś znajdzie.
CZYTASZ
Banana Fish (Poprawki)
ActionW książce mogą pojawić się przekleństwa i i sceny +18( i tak wiem że ludzie którzy to czytają są niepełnoletni ale dla regóły żebyś wiedział/a na co się piszesz) Zapraszam :3 Dziewczyna o imieniu Kaori przyleciała do Nowego Yorku w poszukiwaniu prac...