Piv.Oliwia
Szybko się ubraliśmy i dalej oglądaliśmy coś na telefonie Patryka.
*4 dni później*
Chłopaki zdecydowali mnie zabrać do siebie na chwile. Siedzę u nich już 2 dzień. Zdecydowałam skorzystać z tego ,że jestem w Zakopanem i spotakć się z stara znajoma.
-Wow dziś wyglądam nawet ładnie..-powiedziałam
-Nie grałem nigdy w piłkę..-odpowiedział Patryk
-Nie nagrywam na YouTube..-powiedział Maciek
-Nie mieszkam w Bydgoszczy..-powiedział Pablo
-Nie montuje niektórych filmów za Maćka..-powiedział Snejk
-Mam kontak z Maćkiem..- powiedział Hubert. Był tam bo chłopaki chcieli przeprosić.
-Co wy robicie?-zapytałam
-Myśleliśmy ,że mówimy rzeczy ,które są niezgodne z prawdą..- powiedział Maciek. Do uczy wlały mi się łzy bo nie było to zamiłe.
-Jebcie się..-powiedziałm wychodząc z domu szybkim krokiem.
Pov.Patryk
-O kurwa przegieliśmy..-powiedziałem i szybko wybiegłem z domu za dziewczyną.
-Jacy z nas idioci..-powiedział Maciek
-Przeproś ją za nas..- krzyknoł Hubert
Szybko wybiegłem za Oliwią i podszedłem do niej od tylu. Przytuliłem ją mino to ,że nadal szła i szepnołem
-To miał być żart..-
Dziewczyna nie zatrzymując się powiedziała
-Ale to nie sprawia ,że nie zrobiło mi się przekro..-
-Ale dobrze wiesz ,że jesteś piękna..- powiedziałem. Dziewczyna zatrzymała się i popatrzyła mi w oczy mówiąc.
-Nikt mi jeszcze tak nie powiedział..-
-Ale ja tak mówię..- odpowiedziałem
*1h skip*
Wróciłam do domu z Patrykiem a chłopaki patrzyli na nas jak na debili.
-Ej gramy nigdy przenigdy?-spytał Hubert-Żeby się napierdolić?-spytałam
-Dokładnie tak..-powiedział Pablo
Usiedliśmy No i jeśli niezmącone zasad to. Jedna osoba mówi ,,Nigdy przenigdy.." coś tam a osoby ,które to robiły piją shota.
-Nigdy przenigdy nie całowałem się z osobą z tego pomieszczenia..-zaczoł Hubert. Wypiłam ja ,Patryk i Maciek
-Nigdy przenigdy nie przeruchałem się z osobą z tego pomieszczenia..- powiedział Snejki. Lekko się uśmiechnęłam i Wypiłam a razem ze mną Patryk.
-Czy My o czymś niewiemy?-spytał Pablo
-O wielu rzeczach niewiecie..- powiedziałam
Zadzwonił do mnie telefon na pytaniu ,,Nigdy przenigdy nie podobała mi się osoba z tego pomieszczenia."
Usłyszałam w telefonie głos mojego byłego.
-Hej mała..-powiedział
-No kurwa!-krzyknęłam na co chłopaki na mnie popatrzyli. -co ty chcesz?-spytałam
-Oliwia!- krzyknęła moja przyjaciółka.
-Ej ej ej ty jej nic nie zrobiłeś prawda?!-zerwałem się
CZYTASZ
~Weź wdech...~||Patryk Skóbel, Maciej Rembowiecki||
Teen FictionOliwia jedzie na wesele gdzie spotyka chłopaków. Trochę ,,porno" dla osób ,które lubią czytać takie rzeczy.😈