[7]

1.2K 30 8
                                    

*4miech skip*
Nie widziała się z chłopakami przez niecałe 4 miesiące. Dzisiaj jadę do nich. Ma być tam Snejki, Hubert, Maciek, Pablo , Dorota i mój kochany Patryś... Yhym znaczy Patryk.

*na miejscu*

Podbiegłam do wszystkich i się przytuliłam. Najdłużej to się przytulała z Patrykiem. Okazało się ,że Dorota i Snejki są razem. Siedzieliśmy wszyscy w jednym pokoju. Ja leżałam tak jakby na kolanach Patryka głową. Nagle powiedziałam

-Kilka najlepszych przyjaciół w jednym pokoju.. jak to się skończy nie wiem..-

-Zaczniemy się całować..-zaśmiał się Snejki

-Tak będziemy..- powiedział Patryk

-Co?-spytaliśmy

-Powiedziałam.. tak będziemy..- powiedział Patryk po czym wbił się w moje usta. Gdy się oderwaliśmy Patryk szepnoł do mnie

-Czekałem na to cztery miesiące..- uśmiechnoł się

-Ja też..- również szepneł. Popatrzyłam na resztę a oni albo się uśmiechali albo patrzyli ze zdziwieniem. Maciek się uśmiechał bo wiedział o tym a reszta była zdziwiona.

-Co?-spytałam

-To wy jesteście razem czy nie?-Spytała Dorota

-Nie..- odpowiedzieliśmy

-Chciała bym żeby ktoś mnie tak całował cały czas nawet jakbym nie była z nim w związku..-
Powiedziała Dorotka

-Aha..- powiedział zrezygnowany Snejki

-Mmmm kłótnia związkowa czyli to co lubię najbardziej..- szepnełam do Patryka

-Ja też..- zaśmiał się Patryk

Wszyscy zaczęli się kłócić a ja z Patrykiem na to patrzyliśmy z uśmiechem.

*2 day skip*

Spaliśmy wszyscy u Maćka w domu. Nie wiem nawet jak on nas pomieścił. Chciałam się spotkać z kumplem w Zakopanem więc zaczęłam się malować. Zaczęłam nakładać pomadkę o smaku wiśni. Wszedł wtedy Patryk do pokój

-Co robisz?-spytał

-Nakłdam pomadkę..-powiedziałam

-Jaką?-Spytał ponownie chłopak

-Wiśniową..- powiedziałam patrząc na niego.

-Daj spróbować..- powiedział przybliżając mnie do siebie. Chwyciłam go za twarz a on mnie za talie. Dałam mu szybkiego buziaka a on powiedział

-Wole smak twoich naturalnych usta..-powiedział z uśmiechem.

-Super ale teraz daj mi przejść bo wychodze..-Powiedziałam

-Gdzie? I czemu bezemnie?-Spytał Patryk

-A co zazdrosny?-spytałam

-Tak..- pomachał głową

-Dobra czekaj..- powiedziałam

Napisałam do znajomego ,że jednak nie przyjde.

-Już..- powiedziałm na co ten mnie spowrotem całował. W sumie dość długo się tak całwaliśmy a przez te nasze gwałtowne ruchy gdy się oderwaliśmy od siebie to byliśmy mocno zduszeni.. Uśmiechnęliśmy się do siebie i położyliśmy na łóżku. Ja leżałam na Patryku a ten bawił się moimi włosami. Wtulona tak w niego powiedziałam

-Musisz się częściej tak ubierać jak dziś..-

-Czemu?-spytał

-No ładnie wyglądasz tak..- powiedziałm

-Aha czyli jak się ubieram inaczej to ci się nie podobam?-spytał

-Ty zawsze jesteś piękny.. ale tak fajniej wyglądasz..- zaśmiałam się

-Dobra dla ciebie wszystko Misiaczku..-

Poszliśmy do Maćka pograć z nim w jakieś gry. Po jakimś czasie Patryk powiedział do mnie.

-Zaraz weźmiemy wspólny prysznic.. misiu..-

Maciek popatrzył na nas a ja powiedziałm.

-Nie..-powiedziałam

-Czemu?-spytał Patryk

-Ja was tu może zostawie na chwile..- powiedział Maciek i wyszedł z pokoju.

-Bo to się nie skończy tylko na wspólnym myciu..- powiedziałam

-Zaufaj mi..- powiedział Patryk przytulając się

-Dobra kurwa..- powiedziałam i wstałam z łóżka. Poszłam do nas do pokoju bo jakieś ubrania do spania. Padło na jakieś krótkie spodenki i bluzke ,,Elo Mordo". Weszłam szybko do łazienki a razem ze mną Patryk. Zamknoł drzwi i się rozberaliśmy. Weszliśmy pod prysznic. W pewnym momencie pewien przyjaciel zaczoł mi się obijać o nogę. Chwyciłam go w rękę. I powiedziałam

-Panuj nad swym dzieckiem..-

Chłopak na to syknoł i czekał na to co się wydaży dalej. Zaczęłam Patrykowi walić po prostu konia. Ale zdecydowałam ,że nie może być tak pięknie więc gdy chłopak był prawie na finiszu zdecydowałam przestać. Z ust chłopaka wydobył się tylko jęk z frustracji. Wyszłam spod prysznica i dumna z siebie zaczęłam się wycierać. Chłopak też to zaczoł wykonywać i powiedział

-Nie pogrywaj sobie tak ze mną..-

Nie słuchałam go zbytnio. Nagle Patryk docisnoł mnie do ściany. Lekko się przestraszyłam bo nie robi tak zazwyczaj. Jednak lubię takie zabawy. Zaczęłam całować chłopaka. Chłopak zaczął schodzić do mojej szyi potem na piersi aż powiedziałam.

-Patryś... nie.. bo Maciek będzie smutny..a poza tym nie jesteśmy sami..-

Chłopak przewrócił oczami i się odemnie odsunoł. Szybko się ubraliśmy. Patryk szybko wyszedł z łazienki i poszedł do naszego pokoju. Zeszłam na chwile do salonu. Zobaczyłam tam góralka i jego dziewczyne jak się całują więc szybko wróciłam do pokoju. Żuciłm się na Patryka mówiąc do niego

-Nie obrażaj się..-

-Ja się nie obrażam..- odpowiedział patrząc na mnie.

-Wcale..-powiedziałam na co chłopak przewrócił oczami. Zaczęłam go całować na co chłopak się na chwile oderwał i powiedział

-A przed chwilą jeszcze nie chciałaś..-

-Ale nie jesteśmy jedyni..-powiedziałam z uśmiechem

-A kto jeszcze..-spytał na co odrazu usłyszeliśmy z pokoi obok jęki. Uśmiechnęliśmy się do siebie. Ja podeszłam zamknąć drzwi po czym położyłam się na chłopaku.

{18+ SCENKA}

Zaczęłam go całować i zdjęłam mu szybkim ruchem koszulke. Chłopak po chwili zdolny mi bluzke i stanik. Zaczoł macać moje cycki. Jęczała na to w jego usta. Po chwili żucił mnie na łóżko. Zdjoł mi szybkim ruchem spodnie z majtkami a później to samo wykonał na sobie. Zawisnoł nademną i mnie pocałował w szyje. Wsunoł się lekko we mnie i zaczęliśmy zabawę. Nie kontrolowały jęków a nie przejmowałam się nimi bo nie tylko ja jęczałam.
{18+ SCENKA}

Pov. Maciek

Siedziałem z Pablem w salonie aż usłyszeliśmy z 3 innych pokoi jęki. Poczułem lekki smutek bo też jednak chciałbym czasami się zabawić ale trudno.

Pov. Oliwia

Razem opadlismy na łóżko. Ja leżałam naga na Patryku. Zdecydowałam ,że szybko się ubiorę. Chłopakowi też żuciłam rzeczy do ubrania. Patryk się równie ubrał. Otworzyłam drzwi i położyłam się na chłopaku idąc razem z nim spać.

~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•

Haj! Jak mówiłam już chujnia do sześcianu to jest!😂

Do następnego!

Żonka Patryka🥵 Nic więcej!😈

~Weź wdech...~||Patryk Skóbel, Maciej Rembowiecki||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz