24

72 3 0
                                    

Pov. Dabi

Pół godziny temu Kurogiri zawołam mnie, abym zajął się pilnowaniem drzwi, tylko nie wiem czemu, bo nie jestem żadnym jebanym psem ( chodzi o te niebieskie, ja osobiście mam " szacunek" dla policji, żeby nie było) No i dziesięć minut temu usłyszałem dzwonek do drzwi, za którymi , jak się okazało , po nich otworzeniu, stał Gieran i mój... brat, Shoto Todoroki. Oboje przeżyliśmy szok gdy nasze oczy spotkały się na jednej i tej samej wysokości, był zszokowany moim widokiem, tak samo jak ja, jednocześnie otwierając usta i spowrotem je zamykając, żadne z nas nie wiedziało co powiedzieć. Ciszę przerwał głos kuro-mamki i Shigarakiego, Tomura podszedł do dzieciaka i podał mu rękę, natomiast Kurogiri wręczył mężczyźnie pieniądze, nie wiedziałem co o tym myśleć, najpierw spotykam brata, którego nie widziałem od dłuższego czasu i to jeszcze w naszej bazie, coś tu ewidentnie jest nie tak, ale jak na razie zdam się jedynie na obserwacje.

- Emmm... D-dabi? Zgadza się ?- odezwał się chłopak- Chyba...- nie mów mi tylko że mnie kojarzysz- Giran?- z kąt on wie jak on ma na imię?!

- To ja już go zostawiam i idę- szumowina jedna,ugh.

- Dobra, nara- powiedziałem i zamknąłem za nim drzwi.

- Shoto Todoroki, nie mylę się?- tym razem mglisty zabrał głos i zaczął rozmawiać z moim bratem.

- Tak, to ja.

- Wiesz, o co chodzi?

- Nie,nie wiem.

- Powiedzieć ci?

- Tak, poproszę.

- Jesteś tutaj za pośrednictwem , potrzebujemy ucznia akademi U.A , aby pokonać i zakończyć karierę jednego nauczyciela, rozumiesz?

- Rozumiem

- Pomożesz nam?

- Może, a o któego nauczyciela chodzi?

- To już nie twoja sprawa, potem się dowiesz, to wchodzisz w to czy nie?- najwidoczniej charakter mojego brata nie przypadł za specjalnie do gustu Tomury.

Pov. Tomura

O co kuźwa chodzi?! Czemu ten dzieciak przypomina mi tego blondyna! Ugh, przecież był inny.

Mniejsza, pewnie tylko to przewidzenia, przesłyszałem się , on jest taki jaki jest,normalny.Ale i tak będę go mieć na oku, bo mi coś w tym śmierdzi, dowiem się tego. Stary to tylko wymyślenia twojego mózgu, wszystko jest tak jak powinno, w najlepszym porządku, pomoże nam i tyle.

- Tomura?- z rozmyślań wyrwał mnie głos kuro-mamki.

- Tak? O co chodzi ?

- Czemu tak dziwnie patrzysz na tego ucznia?

- Sam tego nie wiem- nie kłamałem , to prawda, sam tego nie rozumiem i nie wiem czemu tak myśle- Przyszedłeś tutaj tylko po to , aby się mnie o to spytać? Czy jest jeszcze coś?

- Będę mieć tego Todorokiego na oku- skąt on to, a nie ważne- Dobrze?

- Okey- przewróciłem oczami i udałęm się do swojego pokoju, gdzie była... 

- C-co ty tutaj robisz?!







Vilian Deku- Brak mocyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz