rozdział 12

228 15 25
                                    

Dobry wieczór (: 


Rodzinka

Olaf; Freddie, coś ty taki cichy, że zaszyłeś się w pokoju?

Olaf: To nie jest śmieszne

Casper: Też zauważyłem, że jest coś nie tak

Freddie: Będziemy musieli poważnie porozmawiać, szczególnie z tobą Olaf

Freddie: To bardzo ważne

Freddie: Ale nie mogę wam powiedzieć, co to jest

Freddie: To decyzja Tom'a i sami rozumiecie, to mój brat, a ja nie będę zdradzać tajemnic

Olaf; Co do tego ma Tom

Olaf: I dlaczego znowu ja

Olaf; Nic nie zrobiłem

Olaf; Naprawdę nic

Olaf: Siedzę cały czas w domu

Freddie: Dopiero możesz coś zrobić, ale cierpliwości 

Olaf; Nienawidzę cię

Casper: ...

Tom&Louis

Tom: Tato?

Tom: Wiem, że nie lubisz, jak mówię, że musimy porozmawiać...

Tom: Ale

Tom: Musimy porozmawiać

Tom: I to natychmiast 

Louis: Co się stało?

Louis: Możesz mi to napisać teraz?

Louis: Mam napięty grafik w tym tygodniu

Louis: Skoro jest to ważne

Tom: Co niby robisz

Louis: Twój ojciec zażyczył sobie jakieś pierdolone gówno w domu

Louis: Zapomniałem nazwy

Louis: Więc?

Tom; Jeśli ci to napiszę to natychmiast znajdziesz czas

Louis: Pisz

Tom: Zdiagnozowali u mnie białaczkę

Louis: SŁUCHAM DO CHOLERY

Tom: Białaczkę limfatyczną, którą można wyleczyć komórkami macierzystymi 

Louis: Skąd ci wytrzasnę te komórki?!

Louis: Skąd się je kurwa bierze

Tom: Olaf jest w ciąży, prawda?

Tom: I jeśli tylko badania wyjdą zgodne, przy porodzie mogą pobrać komórki macierzyste od niego

Tom: Nie jest to bardzo zaawansowane stadium

Tom: Jednak czas się liczy

Louis: To niech Olaf idzie się badać do cholery

Tom: On jeszcze nie wie

Tom: Boję się, że jak sie dowie, to się zdenerwuje

Louis: Chuj mnie to obchodzi! Ma się zgodzić w tej chwili! 

Tom: Nie

Tom: Jeśli się nei zgodzi, to okay, lekarze chcą spróbować najpierw chemii 

Louis: Tom, wiem, jak wygląda przebieg białaczki, twoja babcia miała

Louis: To nie jest coś, co można zatrzymać i powiedzieć, że "poczekaj, tylko znajdę dawcę"

Louis: Jeśli Olaf będzie mógł, musi się zgodzić, to jest szansa

Louis: Wolałbym, abyś nie brał chemii 

Tom: Lekarze wolą, abym jednak zaczął coś działać

Tom: Porozmawiam z nim

Tom: Obiecuję, ty nic nie rób

Tom: I nie mów tacie H i nikomu innemu, dobrze?

Tom: Tato?

Tom: ...


My Bitches 7 → larry, muke, cashton, ziallam ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz