Kiedy już tracisz wiarę w siebie, przychodzi promyczek bardzo malutki promyczek że coś może jednak się zmienić, a po chwili..
Wszytko ci się ruinuje
-Alya? Jak ci się układa z Nino? - Zapytała dziewczyna
-Marinette nie masz o co pytać? - Odparła przyjaciółka dziewczyny
-Yh.. No jakby.. Chciałabym teź zapytać jak tam na blogu? - Zapytała z zaciekawieniem
-ymm.. Wszytko dobrze tak mi się wydaje.. Ale nie mogę odkryć tożsamość biedronki - Odparła dziewczyna z lekkim smutkiem w oczachCzasem ktoś zawodzi twoje zaufanie, ale zawsze da się je odbudować
-Może to i lepiej? Nie ryzykujesz ujawnię jej tożsamość - Oznajmiła z lekkim lękiem
-Marinette? Może mi pomożesz? - Zapytała dziewczyna
-Alya.. Wiesz że ja wolę się w to nie mieszkać..*podchodzi Adrien*
-Hej dziewczyny - Odparł podchodząc do dziewczyn
-Hej Adrien - Alya Odparła z uśmiechem na twarzy
*Marinette się zarumieniła i odpowiedziała*
-Hej miłości, znaczy hej Adri- znaczy, Hej przyjacielu, ugh... - spuściła głowę
- Wszytko w porządku Marinette? - Z lekkim smutkiem zapytał chłopakTak ścieżka może być bardzo kręta, można się nawet pogubić po drodze
- Nie wszytko jest porządku, znaczy wszytko jest do kitu, ugh.. Wsyztko dobrze! - Dziewczyna zrobiła się bardziej czerwona
-To znaczy że Marinette czuję się trochę źle ale spokojnie zabiorę ją do pielęgniarki - Odpowiadając dziewczyna zabrała przyjaciółkę w storne pielęgniarki ale poszła w storne biblioteki
-No więc? Jak się czujesz? - Zapytała dziewczyna
-Alya.. Wiesz o tym.. Nie potrafię wyksztuść jednego zdania przy nim.. - Odparła dzieaczyna
-Marinette, kiedyś Ci się uda..- Odparła
- Tak, Kiedyś nam się uda.Gdy inni płaczą, inni się uśmiechają
Gdy inni się śmieją, inni się smucą
*po szkole Marinette i jej przyjaciółki poszły na lodowisko gdzie spotkały kogoś*
Ale dobre rzeczy też się zdarzają, spodziewaj się niespodziewanego i z akceptuj to.
-Marinette! Patrz kto tu jest! - wykrzyczała to Rose
-Hę? - Spojrzała za siebie
-O hej Marinette! - wykrzykną to chłopak zauważając Marinette
-O hej Luka - uśmiechnęła się szeroko dziewczyna
-Co tutaj robisz? - Odparł chłopak
-przyszłam pojeździć na Łyżwach a ty? - dalej się uśmiechała
-Też haha - uśmiechną się chloapk i się zaśmiałWszytko co nowe to nowa przygoda..
I kto wie do kąd cie te przygody doprowadzą?-Marinette, pamiętaj że zawsze jest rozwiązanie - Odparł staruszek
-Tak, wiem Mistrzu ale.. - Odparła
-Nie ma ale, poradzisz sobie w roli strażnika. - Odpral z przekonaniem
-Ale.. Ja nie wiem kiedy to będzie.. A jak będę nie przygotowana? - Dziewczyną była cała zdenerwowana
-Marinette, kiedy będziesz strażniczką będziesz wiedzieć co robić - Starzec się uśmiechną.Spotykasz ludzi którym możesz powtórzyć swoje serce, a oni powierzają ci swoje.
Jednak dzięki dobrym ludziom odnajdziesz wreszcie swoje przeznaczenie
CZYTASZ
"Kiedyś nam się uda": Miraculous [Zakończone]
Romance-Witaj biedronko. -Mistrzu.. Nie jestem już biedronką.. - Odparłam zmieszana, w końcu nie miałam już miraculum -Marinette dla mnie zawsze nią będziesz czy z miraculum czy bez. -Mistrzu.. Co do tego.. Chciałabym odzyskać miraculum, strasznie mi br...