5

127 6 0
                                        

To chore. Czemu ja sie w ogóle zgodziłam? A może to był po prostu sen? Na pewno tak było, jak go zobaczę to zignoruje i może da mi spokój.

Idę właśnie do mojej nowej pracy. Nawet nie myślałam, że będę się tak denerwować.

-Jestem pewny, że dasz radę.

Spojrzałam w stronę głosu i ujrzałam Taehunga. A miałam go ignorować...
I teraz jeszcze zapomniałam, że czyta moje myśli. Wydaje się smutny, cholera nie chciałam go urazić. Tak naprawdę cieszę się, że tu jest.

-Powodzenia. - powiedział i nim zdążyłam go zatrzymać to on rozpłynął się w powietrzu

Głośno westchnęłam i poszłam w stronę sklepu.



Ghost 1 || Kim Taehyung Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz