14

112 7 0
                                        

Minął kolejny miesiąc. Tae się polepszyło, czuje się już o wiele lepiej, choć dalej w jego życiu...znaczy śmierci dzieją się dziwne rzeczy o których nie chce za bardzo rozmawiać. Nie dostałam żadnych dziwnych wiadomości i nawet w pracy jest coraz lepiej.

Wracałam z zakupów do domu. Jiwoo zadzwoniła, że będzie u mnie za tydzień, bo teraz nie da rady przyjść.

Zjadłam obiad i poszłam do sypialni gdzie zobaczyłam swojego chłopaka ducha. Ciekawe czy tylko ja jestem takim przypadkiem?

—Tego nie wiem. — powiedział zbliżając się do mnie — Cześć kochanie. — dodał całując mój policzek

—Nadal przeraża mnie to, że czytasz w moich myślach. — zaśmiałam sie

—Ty nie umiesz czytać w moich i ciesz się z tego. — odparł z miną pedofila

—Och...może masz rację. To co dzisiaj robimy?

—Maraton filmowy? — zapytał wskazując na laptopa

—Z chęcią. — uśmiechnęłam się

Obydwoje położyliśmy się na kanapie. Wzięłam laptopa, popcorn i koc.

Włączyłam urządzenie kładąc je na swoich nogach, które miałam pod kocem. Oparłam głowę o ramię Tae.

—Jestem zimny.

—Wiem, ale nie przeszkadza mi to. — odparłam wybierając film — Może być to? — zapytałam wskazując na (tytuł jakiegoś filmu)

—Tak.

Zaczęliśmy oglądać film. Od tego popcornu zaschło mi w ustach, więc poszłam po colę do kuchni. Gdy wracałam zobaczyłam, że Tae jakoś dziwnie się zachowuje.

—To znowu się zaczyna, przepraszam...— powiedział chowając ręce w dłonie

Po chwili nie było po nim śladu. Po prostu zapadł się pod ziemię...


Ghost 1 || Kim Taehyung Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz