☁︎.Nagito pov ☁︎
Niedziela minęła mi wyjątkowo szybko a poniedziałek wręcz przeciwnie. Strasznie się ciągnął kiedy siedziałem tak na lekcjach a było spowodowane to tym że Hajime praktycznie się do mnie nie odzywał. Aihra go cały czas zagadywała i nie pozwalała mu się do mnie odezwać. Naprawdę, na początku ją lubiłem ale teraz nie mogę wytrzymać z nią
Wiedziałem że ludziom nie można ufać ale ona jest strasznie dwulicowa. Najpierw taka przyjaźnie nastawiona chce nas pogodzić a teraz rozdziela. Nie podoba jej się to jak blisko z Hajime jestem? Nie rozumiem jej
Westchnąłem ciężko i położyłem głowę na ławce. Hinata nawet na mnie nie spojrzał tylko dalej gadał z Aihrą. Jednak nagle zdarzyła się rzecz wręcz niezwykła. Poczułem dłoń na głowie
-Nagito wszystko w porządku?- usłyszałem ciepły głos Hajime który głaskał mnie po głowie co absolutnie uwielbiałem
-Tak tak wszystko w porządku- wymruczałem i uśmiechnąłem się. Lubie kiedy mnie dotyka
-Jak coś to mów- I wrócił do rozmowy z rudą, jednak dalej mnie głaskał. Cudowna chwilo trwaj wiecznie
Chiałbym aby teraz zostawił tego krasnala, usiadł koło mnie i mnie tak głaskał. Tylko że nie wszystko można mieć prawda?
-Hej Hinata-kun?- mruknąłem z uśmiechem ba ustach
-Tak Nagito?
-Chciałbyś wyjść gdzieś ze mną w sobotę?
-W sobotę idzie ze mną i z Nikki na basen- Aihra odpowiedziała z prędkością światła
-A za dwa tygodnie?- zapytałem i spojrzałem na Hajime z nadzieją w oczach
-Wtedy Mia nas do siebie zaprosiła-
Czyli to tak? Odsuwają mnie. Po co wzięliście mnie do swojej paczki skoro chcecie sie mnie teraz pozbyć? Ledwo go odzyskałem!
-A może pójdziesz z nami na basen?- Hajime zapytał z uśmiechem. Ja miałbym się gdzieś pokazać bez ubrań? Żeby jeszcze ktoś zwymiotował na widok mojego ochydnego ciała?
-Nie dzięki. Nie lubię się rozbierać przy ludziach. Może kiedy indziej po prostu z tobą gdzieś pójdę
-Napewno. Zarezerwuje dla ciebie wolny termin w moim kalendarzu- zaśmiał się po czym poklepał mnie po głowie i zabrał rękę
Czuje jakbym się od niego oddalał. Czemu to się dzieje? Wygląda jakby nie widział tego co robią dziewczyny, jednak na pewno by mi nie uwierzył więc co mam zrobić? Stanęły między nami murem i go odciągają. Czy ja coś zrobiłem i teraz myślą że mam na niego zły wpływ czy jak? Coraz większą mam ochotę wszystkim trzem dać w ryj
Westchnąłem i zamknąłem oczy. Teraz czeka mnie długa samotność i próby zaczepiania Hajime
+++++++++++++++
Codziennie była ta sama walka o uwagę. Ja zaczepiałem Hajime aby chodź z nim porozmawiać jednak natychmiast pojawiała się Akira i go zabierała. Na nadzieje przysięgam ja ją kiedyś zabije.
Żadna próba zaczepienia Hajie się nie powiodła
Ale ja sie nie poddam
. ☪︎* ☁︎. . * ✰ .· ☁︎ . * ✯☽ . ✧ .
Słowa: 445
Krótkie ale nie było rozdziału tu od 12 dni to chciałem coś wam ofiarować
Nie mam ochoty pisać w ogóle. Jedyna osoba którą pokochałem zostawiła mnie bez słowa i mam ochotę wbić sobie w brzuch jakiś nóż
CZYTASZ
Nie odpuszcze ci //Komahina /zakończone
FanfikceNie czytajcie tego nie warto nnaprawdę. Jeden bardzo ważny rozdział się usunął i cała książka się zjebała