Together Friends Forever | Inazuma Eleven✔️

#23 I don't remember...

WAŻNY ROZDZIAŁ!

Perspektywa Alex

Szłam cała rozpromieniona ze szkoły, rozmawiając przez kamerkę z moim przyjacielem Josephem. Jestem tak podekscytowana finałem! Byłam na tyle rozkojarzona, że weszłam na pasy bez rozejrzenia się w obie strony. Usłyszałam pisk opon, a telefon z przerażenia wypadł mi z rąk. Spanikowałam i zastygłam w miejscu. Krzyknęłam jedynie ze strachu. Później wiadomo co się stało...

Autorka (YO)

Nasza bohaterka została potrącona przez samochód. Jednak nie wie, jak i świadkowie zdarzenia, że to nie był wcale wypadek. Dziewczyna była obserwowana na każdym kroku. Z każdej kamery. Przez wielu przechodni, wydających się zwykłymi ludźmi, wykonującymi swoje codzienne czynności. Każdy z nich miał określoną role. Jak również kierowca, który uciekł z miejsca wypadku przy pomocy swojego pracodawcy. On jedynie się złowrogo uśmiechnął. Jak widać to wystarczyło do spowodowania tragedii.

-Karetkę! Police!- krzyknęła pewna staruszka. Widać było, że próbowała pomóc naszej piłkarce. Udzieliła jej podstawowych czynności wobec poszkodowanych. Na szczęście dziewczyna oddychała. Niestety była nieprzytomna i nieźle poturbowana, a z jej głowy sączyła się krew. Chwile później zjawili się ratownicy, którzy zajęli się blondynkom. W między czasie policja przepytywała świadków. Żaden z nich nie był w stanie podać rysopisu kierowcy. Samochód okazał się kradziony. A nagrania z kamer zostały usunięte.
Funkcjonariusze byli bezradni. Nie udało im się nawet ustalić tożsamości dziewczyny, ponieważ nie miała przy sobie dokumentów. W pewnym momencie podbiegł chłopak, który pojawił się w odpowiednim czasie i miejscu, ponieważ mężczyźni mieli właśnie udać się na komendę. To nikt inny, jak Joseph King. Po krótkiej rozmowie z policjantami, pobiegł do szpitala i zawiadomił mamę swojej najlepszej przyjaciółki. Na miejscu lekarze niestety nie chcieli mu nic powiedzieć.

Ordynator oddziału

Jak w ,,Szpital'' normalnie haha

Alex Horan została przywieziona z obrażeniami głowy i lewej strony ciała po potrąceniu. Miała startą lewą rękę i nogę, wstrząs mózgu i kilka innych urazów mechanicznych, jak na przykład siniaki na łokciu i kolanie. Pielęgniarki obmyły jej rany, a lekarz opatrzył głowę. Po chwili zjawiła się mama dziewczyny, która udzieliła zgodę na wszystkie badania i możliwe szycie, do którego koniec, końców nie doszło. Przyjaciele pacjentki także się zjawili.

Autorka B)

Nikt z nich nie mógł się zobaczyć z Alex na rozkaz służby szpitalnej. Obserwowali ją jedynie przez małą szybę w drzwiach. Po czym opuścili szpital i została jedynie mama dziewczyny, która dopiero wieczorem udała się do swojego miejsca zamieszkania, informując swoją młodszą córkę o wypadku siostry.

***

Nasza główna bohaterka obudziła się z samego rana. Strasznie bolała ją głowa, a cały biały pokój powodował u niej dreszcze. Próbowała wstać, ale jej nogi, jak z waty i kroplówka nie pozwoliły na to. Po nie całych 10 minutach do jej pokoju wszedł mężczyzna, podający się za jej ojca. Uśmiechnęła się do niego i wykonała to o co ją poprosił. Wypisała się za jego zgodą ze szpitala i odjechała z trójką mężczyzn, których nigdy nie widziała na oczy, a bynajmniej tak się jej wydawało. Zatrzymali się w hotelu na końcu miasta. Jeden z nich wyszedł, mówiąc, że jedzie na spotkanie z córką. Blondynka była całkowicie zdezorientowana. Próbowała się czegoś dowiedzieć o tym miejscu i o sobie.

Nikt nie chciał jej nic powiedzieć.

Dopiero na następny dzień jej rzekomy ojciec wszystko jej wytłumaczył. Oczywiście na swoją korzyść.