#25 Good news!

429 16 7
                                    


-Alex...?- powiedziałem pół szeptem zszokowany. Następnie podbiegłem do niej i mocno ją przytuliłem.- Boże cieszę się, że nic Ci nie jest...- szepnąłem do jej ucha i spłynęła mi łza.

Matko nie mogę się opanować.

-Em.- zdziwiła się.- Dzięki.- powiedziała i poklepała mnie po plecach.- A jak się nazywasz?

-Co.- odpowiedziałem, zmieszany.

-Straciłam pamięć.

-Dobra to dużo wyjaśnia.- uśmiechnąłem się, trzymając ją za ramiona.- Jestem Axel Blaze.- przedstawiłem się.

-Axel Blaze... Wata Cukorowa... Beza! O jezu! Już pamiętam! Jesteś moim przyjacielem!- ucieszyła się.

-Najlepszym.- bąknąłem i założyłem ręce na siebie, udając obrażonego. Zaśmiała się na to i mnie przytuliła.

-Chce do domu...- westchnęła.

***

Po drodze nie mieliśmy żadnych nie przyjemności i w między czasie opisywałem jej miejsca, które mijaliśmy, aby coś sobie przypomniała ze swojego życia.

Dotarliśmy spokojnie do miejsca zamieszkania blondynki. Pokazałem Alex jej pokój i chciałem pójść do siebie.

-Poczekaj!- krzyknęła pół głosem.- Nie chcesz może zostać i... Poopowiadać mi jeszcze trochę o moim życiu?- spytała.

-Nie ma sprawy.- lekko się uśmiechnąłem i przegadaliśmy chyba całą noc, jak za starych czasów. Brakowało mi tego. Niestety nie przypomina sobie nikogo z drużyny. Mam nadzieje, że to szybko minie. Nie mogę się doczekać rana i miny jej mamy, siostry oraz chłopaków!

Perspektywa Alex

Wstałam jako pierwsza z domowników i rozejrzałam się po pomieszczeniach.

Dom jest naprawdę bardzo ładny.

Ma wiele dużych okien przez które świeci słońce i oświetla każdy jego zakamarek. Dominują ciepłe kolory, które wypełniają i nadają przyjazny charakter każdemu detalowi. A na dole znajduje się przestronny przedpokój z dużą kuchnią połączoną z jadalnią i salonem. W jadalni stoi wielki stół na różne uroczystości. Elegancki, lecz skromny. Natomiast w salonie są fotele i duża kanapa w białym odcieniu. Przed nimi stoi jasny, drewniany stolik i wielki telewizor otoczony szafkami z różnymi pamiątkami, bądź zdjęciami. Na nich jest szczęśliwa rodzina. Ja, moi rodzice i moja siostra. Jesteśmy całkiem podobne. Tylko ja mam jaśniejsze oczy i włosy, a malutka ma bardziej zaokrągloną twarz. Na tych zdjęciach wyglądam młodziej niż teraz. Ciekawe, kiedy zostały zrobione. Cała rodzina wydaje się być na nich szczęśliwa, ale jak to mówią z bliskimi wychodzi się dobrze tylko na fotografiach. Ciągle męczą mnie pytania, dlaczego mój ojciec chciał mi to zrobić. Nie jestem w stanie sobie tego wytłumaczyć. Jedynie wiem, że potrafił podnieś rękę na każdą z nas i możliwe, że dlatego już z nami nie mieszka. Wracając to najbardziej spodobał mi się mój pokój. Ma błękitne ściany i białe meble, a na wykończenie zawiera szare dodatki, takie jak dywan, pościel, bądź zasłony. Mam również pufę w kształcie piłki. Jest bardzo wygodna. Łazienki są również stylowe. W każdej są kafelki w różnych odcieniach. W jednej są czerwone, w innej zielone. Ładnie to wygląda i jest takie inne. Panuje tu miła atmosfera.

Wchodząc na górę po schodach, wpadłam na kobietę ze zdjęć. To chyba moja mama... Po ujrzeniu mnie rozchyliła usta i otworzyła szerzej oczy. Złapała mnie za ramienia i dokładnie mi się przyjrzała, a po chwili mocno mnie przytuliła. Lekko mnie to zdziwiło i chwile stałam w osłupieniu.

Together Friends Forever | Inazuma Eleven✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz