ogólnie to nie wiem ale macie takie fajnie zdjęcie
kocham ten ship ok?tak samo jak komahine,sondam,kazuhiko a i nie będe przedłużać zaczynam ten roździał mrawr
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
rantaro pov:po jakiejś chwili usłyszałem, że ktoś wchodzi do pokoju.Jakoś przez przypadek tak sie stało przestalem oddychać.
-r-rantaro-kun j-jesteś tutaj?-usłyszałem cichy głos
-mhm,jestem-odpowiedziałem również cicho
-jak chcesz to możesz w-wyjść z szafy-
po tych slowach,wyszłem z szafy.moim oczom ukazał się korekiyo.Znaczy..zmasakrowany korekiyo.miał na rękach pelno ran,a na twarz nadal nosił maskę jednakże domyślałem się dlaczego ją nosi.
-korekiyo..-
-już nic nie mów..przepraszem, że cie w to wplątałem..naprawdę nie chciałem żebyś to był ty..wolę abym ja cierpiał a nie ty..-chłopak odwrócił wrok
podeszlem i mocno przytuliłem chłopaka,rumieniąc się przy tym troszkę.
-dziękuje..-
-oh zapomniałbym.dam ci jakieś rzeczy do przebrania.w sumie to mój pokój ale nie chcę ci dać innego pokoju bo boję się, że siostra cię zauważy..-
-rozumiem..to ten..ja będe spał na podłodze.-
-huh?nie,nie.ty będziesz na łóżku a ja na podlodze..kehehe..chce, abys sie czuł tu jak najlepiej..-
zastanawiało mnie tylko,czemu korekiyo jest dla mnie taki miły,i czemu chce dla mnie jak najlepiej..nigdy ze sobą nie rozmawialiśmy,ani nic podobnego..
-a nie możemy spać razem?-zapytalem toszkę nieśmiało.trochę dziwne abym spal z chłopakiem..ale nie było innego wyjścia
-razem?-odpowiedzial
-nie chcę abyś spal na podłodze,a i to twój pokój.-
-no tak ale..-
przerwalem chlopakowi w ciągu zdania-czyli ustalone.-
-mh.-
chłopak musiał się ubrać,więc się obrociłem w drugą stronę i na niego nie patrzyłem.po tym jak on się ogarnął, dał ubrania dla mnie.ubrałem się w nie i się ogólnie ogarnąłem.widzialem że chlopak siedzi na łóżku,usiadlem obok niego i lekko go objąłem.
-korekiyo?hm co ty robisz?-
Znajomy ściągnął maske ze swojej buzi.spojrzalem się na jego usta,SAM NIE WIEM CZEMU.lekko się zarumieniłem i odwróciłem wzrok
CZYTASZ
"uhmm..ale o co ci chodzi.."~amaguji
RomanceWTF NIE CZYTAJCIE TEVO MIAŁAM 12 LAT GDY TO PISAŁAM ^^Nazywam się Rantaro Amami.Jestem zwykłym licealistą.Mam kilka sióstr,nawet dobre wyniki w nauczaniu.Interesuje się hm..kosmetologią czy fryzierstwem.Lubie także Rysowac.Ogólnie to nigdy nie dzia...