Istnienie Boga, ani bogów nie jest potwierdzone naukowo. Oczywiście. Prawdopodobnie nigdy też nie będzie. Nauce jednak wymykać się może wiele nieznacznych szczegółów, drobiazgów.
Żadne, zdobyte do teraz, informacje nie mogą może potwierdzić istnienia takich metafizycznych bytów, a jednak nie zaprzeczają mu także.
Na tym właśnie polega ich fenomen. Fenomen wiary.
Na tym, że bez prawdziwych podstaw ufać należy w obecność bogów.
Może jednak nie wszyscy ludzie nie posiadają podstaw do takowych przekonań.
Czasem w końcu bogowie pokazują się ludziom. W najbardziej nieoczekiwanych momentach. Stają się na tyle nieostrożni lub bezczelni, by zakpić sobie w ten sposób z nieświadomej osoby.
To nie ma jednak w końcu najmniejszego znaczenia.
Osobom, które nawet widziały bogów nikt przecież nigdy nie wierzy, nawet ci, którzy o ich istnieniu są bezgranicznie przekonani.
Przykładem mógłby być Schlatt. Chłodny i stanowczy mężczyzna, wyjątkowo przy tym pobożny.
Kiedy pewnego dnia jego syn, czteroletnie wtedy dziecko, wbiegł do domu oznajmiając, z promiennym uśmiechem na ustach, że spotkał boga, wyjątkowo się zdenerwował. Krzyczał wtedy. Tłumaczył mu dobitnie, że bogowie nie ukazują się przeciętnym ludziom. Zdecydowanie nie tak żałosnym jak on. Wtedy także pierwszy raz w życiu go uderzył. Pierwszy i bynajmniej nie ostatni.
Przez kilka słów, proste wyznanie, życie tego dziecka przerodziło się w istne piekło.
Został odcięty od świata, by nie mógł przynosić wstydu ojcu, by nie rozpowiadał o tym nikomu. Wychowywał się w przekonaniu, że jest bezużyteczny.
Tylko przez to, że pewien bóg postanowił się mu ukazać.
___________________________
Naprawdę krótki wstęp, ale gwarantuję, że kolejne rozdziały będą dłuższe. Liczę, że będziecie mieć chęć czytać dalej.
Planuję, przynajmniej przez jakiś czas wstawać rozdziały codziennie. Przez jak długo? Nie wiem, zobaczę jak się przyjmie... I może w końcu skończę jakiś projekt.
W każdym razie mam nadzieję, że się podobało, ja uciekam i życzę miłego dnia, nocy czy czegokolwiek.
CZYTASZ
DSMP - Gods AU
FanfictionWielowątkowa historia oparta przede wszystkim na losach SBI, będących tutejszymi bogami, i Bench Trio. Dla zainteresowanych: Nie jestem w tym fandomie, nie mam pojęcia co się dzieje, zacząłem to pisać lata temu i teraz tylko od czasu do czasu piszę...