Rozdział 5

349 22 32
                                    

- - -

Powiedzmy, że Dream ma 23 lata, a George 20.

Cringe rozdział.

- - -

Pov. George'a

Od 2 miesięcy mieszkałem z Clay'em oraz z Nick'em. Jednak od dziś będę mieszkać z samym Clay'em, w sumie cieszę się z tego powodu bo będzie mógł zwrócić więcej uwagi na mnie. Od jakiegoś czasu podobał mi się Clay. Był on przystojnym, wysokim i szczupłym chłopakiem, który zawszę mnie uszczęśliwiał 

Siedziałem w swoim pokoju i nie wiedziałem co robić, więc poszedłem do pokoju Clay'a. Otworzyłem drzwi do jego pokoju i okazało się, że cały czas spał. Podszedłem do niego i jakoś się koło niego położyłem, podobało mi się te uczucia jak obrócił się do mnie i zaczął mnie przytulać

Po jakimś czasie zasnąłem. 

Potem poczułem jak ktoś mnie szturcha, oczywiście był to Clay.

Od kiedy my razem śpimy w jednym łóżku? Zapytał rumieniąc się

Um.. od teraz? Powiedziałem również rumieniąc się. Chciałem powiedzieć coś innego ale nie wiedziałem co powiedzieć, więc powiedziałem byle co na szybko

Jasne, czemu nie. Chłopak się do mnie uśmiechnął 

Ja od razu odwróciłem się w drugą stronę i zacząłem się bardziej rumienić

Dziękuję, że jesteś Clay. Powiedziałem

Również ci dziękuje, George. Odpowiedział

Starszy chłopak przytulił mnie od tyłu, ja za to uśmiechnąłem się tylko

Od niedawna chciałem wyznać Clay'owi miłość ale bałem się, że źle na to zareaguje. Jednak postanowiłem, że wyznam mu moją miłość właśnie dziś 

Ej Clay muszę ci coś powiedzieć. Powiedziałem to trochę trzęsąc się

Jasne, mów śmiało. Popatrzył się na mnie zaciekawiony

Bo ja.. Clay ja ciebie kocham. Powiedziałem to trochę dziwnym głosem

Clay przyciągnął mnie do siebie i wytarł moje łzy 

George ja ciebie też kocham. 

Wtedy chłopak mnie pocałował

Ja patrzyłem z niedowierzenia, bo już sam nie wiedziałem czy to się dzieję na prawdę 

Czyli mam rozumieć, że chcesz bym został twoim chłopakiem? Powiedział Clay lekko śmiejąc się

Oczywiście, jeśli nie masz nic przeciwko. Odpowiedziałem rumieniąc się

Chętnie zostanę twoim chłopakiem, George. Powiedział uśmiechając się

Ja tylko przytuliłem Clay'a i zacząłem się uśmiechać. Dalej myślałem, że to sen

Chłopak znowu mnie pocałował a ja odwzajemniłem jego pocałunek 

Chciałbyś pójść do jakiejś restauracji? Zapytałem 

Oczywiście, tylko musimy się przebrać. Odpowiedział na moje pytanie

Oh, racja. Powiedziałem 

Poszedłem do swojego pokoju, bo musiałem się przebrać. Przebrałem się, a gdy wyszedłem z pokoju już widziałem mojego chłopaka, który był już ubrany. Podszedłem do niego i ubrałem buty, no i razem wyszliśmy z naszego dużego domu

Szliśmy przez miasto, aż znaleźliśmy się przed jakąś restauracją, weszliśmy do niej i zajęliśmy jakiś stolik dla dwojga 

Ja zamówiłem sobie spaghetti, a ty Clay, co chcesz zjeść? Zapytałem się 

Chce.. ZUPĘ ROMANA. Powiedział 

Co? Dziwnie się na niego popatrzyłem 

Nie no, żartuję. Powiedział

Ok? Dalej się na niego dziwnie patrzyłem 

Po proszę to samo co ty. Powiedział

Jak dostaliśmy jedzenie to zjedliśmy je i wyszliśmy z restauracji. Od razu poszliśmy do domu

Weszliśmy do domu i usiedliśmy na kanapie, włączyliśmy jakiś film i zaczęliśmy go oglądać 

Po kilku minutach przytuliłem się do Clay'a

O jakiejś 2:00 poszliśmy do pokoju Clay'a. Położyłem się w jego łóżku, a Clay położył się obok mnie i mnie przytulił

Dobranoc George, kocham cię. Powiedział zaspanym głosem starszy chłopak

Dobranoc Clay, również ciebie kocham. Powiedziałem i zasnąłem

- - - 

Mam nadzieję, że rozdział się spodobał czy coś.

516 słów 

















Szklanki nie posklejasz - KarlNapOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz