Rozdział 11

185 14 6
                                    


Dzięki za prawie 2 tysiące wyświetleń!

- - -

Pov. Sapnap

To w końcu co oglądamy? - Spytał Karl

Może jakiś kryminał? W sensie to od ciebie zależy. - Odpowiedziałem

No spoko.- Odpowiedział

W końcu znaleźliśmy film i zaczęliśmy oglądać. Na początku film był ''troszeczkę'' nudny, ale potem zaczęło się rozkręcać, bardzo mi się spodobało, ponieważ bardzo lubię kryminały takiego rodzaju.

- - -

Łącząc te fakty, oraz wypowiedzi podejrzanych i nie zapominając o odcisków palców na miejscu zbrodni można powiedzieć, że to zrobił Jake. - Odpowiedziała Ashley

Po co miałbym zabijać swoją żonę? - Zaśmiał się nerwowym śmiechem Jake. 

Gościu nikt z podejrzanych, nie ma takich dużych palców jak ty! - Krzyknęła młodsza siostra Ashley.

Żałuje, że wzięłam cię do pracy. - Odpowiedziała szeptem do swojej siostry

- - -

Też można powiedzieć, że ten film to troszkę komedia. Wracając do rzeczywistości Karl'owi nie podobał się film, jak wybierałem film to od razu miałem przeczucie, że Karl'owi nie będzie się podobał, w końcu ma inny styl po drugie wiedziałem że jest zmęczony. Po chwili usnął na moim ramieniu, był to cudowny widok, jednak zastanawiam się nad tym, dlaczego on na mnie tak działa. Znowu piekły mnie policzki, oczywiście po chwili przestały. Chwilę później film zakończył się. Tak szybko? Wyłączyłem film, i ostrożnie wstałem, bo nie chciałem budzić tego słodziaka. Dałem mu poduszkę pod głowę, oraz przykryłem kocem. Poszedłem do kuchni zrobić sobie kawę

Wziąłem kubek oraz karton o nazwie ''Jacobs'' i wsypałem do kubka 

- time skip po zrobieniu kawy -

Piłem swoją kawę, w końcu przyszedł do kuchni śpiący królewicz 

Hej śpiący królewiczu - Odpowiedziałem ironicznie.

Dobry i głodny jestem. - Odpowiedział ziewając 

No to zrób sobie jakieś jedzenie i zobaczymy jak sobie kochany kucharz poradzi - Powiedziałem

A co ty jakiś energiczny jesteś? - Zapytał Jacobs

Wiesz no nie wiem, jakoś tak wyszło. Pa! - Powiedziałem i energicznie poszedłem do swojego pokoju.

Zdecydowanie za dużo wypiłem kawy. Co on sobie teraz o mnie pomyśli? położyłem się na swoim łóżku i zacząłem czytać swoją ulubioną książkę, ale nie umiałem się skupić cholera. Odłożyłem książkę i zacząłem patrzeć w sufit leżą bez ruchu, jednak jakoś, wtedy zasnąłem 

- - -

Będą krótkie rozdziały, bo mi się nie chce a i może chcecie Q&A (zadawanie pytań)?

Też nie mam za bardzo pomysłów na rozdziały, więc możecie pisać propozycję

Oraz wydaje mi się, że ta książka to za duży cringe-

401 słów





Szklanki nie posklejasz - KarlNapOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz