Camila: Myślałaś kiedyś o miłości?
Lauren: Głupie pytanie.
Camila: Moim zdaniem miłość jest ssie. Po co ona jest w ogóle potrzebna?
Lauren: Żeby ludzie mieli dla kogo żyć.
Camila: Przecież mogę żyć dla siostry...
Lauren: To nie to samo, skarbie.
Camila: Myślisz że kiedyś się zakocham?
Lauren: Każdy kiedyś to zrobi, jedni szybciej, drudzy później.
Camila: To jestem Ci drudzy
Lauren: Czemu o tym myślisz?
Camila: Nie wiem, tak po prostu przyszło mi to do głowy
Lauren: Stoi za tym jakiś powód?
Camila: Stoi za tym wiele powodów, ale nie chcę pisać jakie one są
Lauren: Dawno nie dawałam Ci rozkazów.
Camila: To prawda. Jaki jest tego powód?
Lauren: Nie czuję chyba takiej potrzeby.
Camila: Rozumiem
Lauren: Myślałaś kiedyś o naszym spotkaniu?
Camila: Wiele razy
Lauren: Jak ono wyglądało w twojej głowie?
Camila: Na początku naszej znajomości myślałam, że pójdziemy od razu do łóżka, ale teraz w to wątpię
Lauren: Dlaczego? To bardzo możliwe.
Camila: Ponieważ znam Cię już trochę czasu i wiem, że nie chciałabyś tego
Lauren: Skąd taka myśl?
Camila: Pomyśl Lauren
Lauren: Nie wiem co masz na myśli.
Camila: Za jakiś czas może się przyznasz
Lauren: Do czego?
[00:05] Lauren: Camila?
[1:30] Lauren: Wszystko okey?
[1:50] Lauren: Martwię się.
[2:35] Lauren: Mam nadzieję, że wszystko gra. Dobranoc, moja miła.
CZYTASZ
The game
FanfictionW tej grze nauczymy Cię oddania się drugiej osobie. Czy na pewno chcesz to zrobić?