Camila: Nadal jesteś obrażona? Nie piszesz do mnie nic od 3 dni
Lauren: Nie jestem, ale byłam zajęta.
Camila: Czym?
Lauren: Nie czym, ale kim.
Camila: To kim?
Lauren: Nie powinno to Ciebie interesować, moja miła.
Camila: No dobrze
Lauren: A ty co w tym czasie robiłaś?
Camila: Poznałam kogoś
Lauren: Nie możesz pisać z nikim innym, oprócz wymienionych osób w zasadach.
Camila: Mogę rozmawiać z kim chce, Lauren. Tego mi nie odebrano
Lauren: Gdzie się poznaliście?
Camila: W sklepie
Lauren: Bardzo romantycznie.
Camila: Ściągnął mi proszek do prania z wyższej półki.
Lauren: A więc to on.
Camila: Tak
Lauren: Jak ma na imię?
Camila: Ashton
Lauren: Ile ma lat?
Camila: Nie wiem, wygląda na 20
Lauren: Jak wygląda?
Camila: Nie za dużo tych pytań?
Lauren: Chce wiedzieć, kto mi zabiera moją uległą
Camila: Nikt Ci nikogo nie zabiera
Lauren: Czyżby?
Camila: Tak
Lauren: Ja za to zajmowałam się moim gościem.
Camila: Nie pytałam o to
Lauren: Owszem, pytałaś w wcześniejszej konwersacji.
Camila: Ale nie chciałaś mi napisać kim, to odpuściłam
Lauren: Nie chcesz wiedzieć kto mnie zaspokajał przez ostatnie 3 dni?
Camila: Nie interesuje mnie to
Lauren: Bardzo dobrze jej to szło.
Camila: Cieszę się
Lauren: Nie jesteś zazdrosna?
Camila: O co mam być?
Lauren: O mnie.
Camila: Po co miałabym być?
Lauren: Pomyślałam, że chcesz tego abym należała do Ciebie.
Camila: Nie zupełnie, muszę kończyć
Lauren: Dlaczego?
Camila: Bo ktoś na mnie czeka
Lauren: Ashton?
Camila: Bardzo możliwe. Do później
Lauren: Ta, do później.
.
❤️💔
![](https://img.wattpad.com/cover/226526283-288-k318478.jpg)
CZYTASZ
The game
FanfictionW tej grze nauczymy Cię oddania się drugiej osobie. Czy na pewno chcesz to zrobić?