Lauren:
![]()
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego. Lauren: Co to jest do cholery Camila?!
Camila: Skąd to masz?
Lauren: Mam dostęp do wszystkiego co masz w telefonie, a teraz odpowiadaj.
Camila: Nie ważne, Lauren
Lauren: Ważne do cholery! Kto Ci to zrobił?!
Camila: Nie chcę o tym mówić
Lauren: Ostatni raz się się pytam, kto Ci to zrobił?
Camila: Proszę, odpuść
Lauren: Jeśli ty mi tego nie napiszesz teraz, znajdę tę osobę w najbliższych dniach i zabije.
Camila: Nie, on takie nie jest, ja go sprowokowałam
Lauren: Kto taki nie jest?
Camila: Nikt ważny
Lauren: Odpowiedz do cholery!
Camila: Lauren, proszę.
Lauren: Masz tego więcej?
Camila: Nie
Lauren: Nie okłamuj mnie! Zabije go, zabije człowieka, który Ci to zrobił.
Camila: Lolo, ale to moja wina
Lauren: Facet nie podnosi ręki na kobietę, nie ważne co ona zrobi.
Camila: Tak wiem, ale naprawdę to moja wina, zasłużyłam.
Lauren: Nie, nie zasłużyłaś. Co takie zrobiłaś?
Camila: Ja, nakrzyczałam na niego, że mnie nie docenia i jest najgorszym ojcem
Lauren: A więc to twój ojciec?
Camila: Nie
Lauren: Sama tak napisałaś! Nie zgrywaj idiotki
Camila: Przepraszam
Lauren: Zrobił to pierwszy raz?
Camila: Tak, nigdy wcześniej mnie nie uderzył
Lauren: Uderzył? Masz siniaki na całych nogach! I Bóg wie gdzie jeszcze!
Camila: Kopał mnie
Lauren: Kopał?
Camila: Leżałam na ziemi, a on mnie bił
Lauren: Czemu nie zadzwoniłaś na policje?
Camila: To mój ojciec, nie mogę go stracić, jest jedynym człowiekiem, który mi został
Lauren: A mama? Babcia? Ciocia? Ktokolwiek
Camila: Nie żyją. Ja nie chcę o tym rozmawiać, Lauren, proszę nie zmuszaj mnie
Lauren: Wiedz, że twój ojciec tego pożałuje.
Camila: Nie rób mu krzywdy
Lauren: Jestem połączona z dwoma autami, które są na twojej posesji. Czyi jest ten drugi?
Camila: Jest mój
Camila: Chciałabym, żebyś była teraz obok mnie
Lauren: Skarbie, pisałam Ci coś o spotkaniach.
Camila: Tak wiem, ale tak bardzo kogoś teraz potrzebuję
Lauren: Nie mogę przyjechać do Ciebie.
Camila: Zasady?
Lauren: Tak, moja miła.
Camila: Gdzie jest kamera?
Lauren: Jaka kamera?
Camila: Kamera w moim pokoju.
Lauren: Czemu chcesz to wiedzieć?
Camila: Po prostu mi napisz
Lauren: Lewy górny róg, jest pod tapetą i tylko czarne kółko można ledwie zobaczyć.
Camila: Widzę. Patrzysz teraz na mnie?
Lauren: Tak.
Lauren: Camila to ty robisz?
Lauren: Camila to jest za szybko.
Camila: Chcę żebyś mnie zobaczyła całą, bez niczego
Lauren: Ale po co?
Camila: Obejrzysz to co mi zrobił
Lauren: Dobrze
Lauren: Masz cholernie seksowne ciało, wiesz o tym?
Camila: Posiniaczone ciało nie jest seksowne
Lauren: Zabije go.
Camila: Nie zabijesz
Lauren: Bo?
Camila: Bo ja tak piszę
Lauren: Nie wypinaj się do mnie tak, Jezu
Camila: Podoba Ci się?
Lauren: Tak, ale to nie stosowne.
Camila: Zapomnij o zasadach i oglądaj to co masz przed twarzą
Lauren: Teraz ja chcę Cię obok mnie.
Camila: Jedna zasada będzie złamana, ale ja będę twoja
Lauren: Już jesteś tylko moja.
Camila: To prawda, ale nie chcesz mnie pieprzyć na tym biurku?
Lauren: Chcę Cię pieprzyć wszędzie.
Lauren: Jesteś dziewicą, skąd ty masz takie myśli?!
Camila: Odłóż telefon i patrz na mnie.
Lauren: O cholera.
.
😏

CZYTASZ
The game
FanfictionW tej grze nauczymy Cię oddania się drugiej osobie. Czy na pewno chcesz to zrobić?