y/n: - Tato! Zabrałbyś mnie za jakieś 10 minut do galerii? Powiedziałam z uśmiechem po chwili on odpowiedział
(T- to poprostu będzie tata jakby ktoś nie wiedział)
T: - Przykro mi y/n ale mamy jeszcze sporo roboty, nie mogę cię zawieść.
y/n: - Ale tato obiecałeś, wiesz dobrze że muszę kupić prezent dla mamy a ona przyjeżdża już jutro! Krzyknęłam na niego po czym wróciłam spowrotem do domu Tommy'ego
Sądziłam że tata mnie zawiezie, ale nie byłam na niego jakoś bardzo zła. Zawsze wrazie czego mogę jechać autobusem lub iść na nogach ale to już jest minimum moich możliwości.
Tommy: - Hej! y/n! Moja mama jedzie dzisiaj ze mną do galerii więc raczej nie będzie problemu jakbyśmy cie podwieźli.
y/n: - Ale ja nie chce się narzucać! Przecież mogę jechać autobusem.
Tommy: - Nie gadaj, tylko się szykuj za 20 minut moja mama po nas będzie. Powiedział chłopak z usmiechem po czym poszłam do mojego domu się przebrać.
(Wyglądałaś tak po przebraniu się) :
Gdy się już ubrałam wyszłam z mojego domu i zobaczyłam Tommy'ego czekającego na mnie przy samochodzie, szybko zamknęłam dom i pobiegłam do chłopaka. Wsiadając do auta przedstawiłam się jego mamie i odrazu podziękowałam za to że nie było problemu aby mnie podwiozła.(Mt- mama Tommy'ego)
y/n: - Bardzo miło będzie mieć was jako sąsiadów, Ci którzy się stąd wyprowadzili nie byli zbyt mili.
Mt: - Super ze tak mówisz y/n, mam nadzieję że nie będziemy sprawiać jakiś problemów. Kobieta zaśmiała się.
Gdy jechaliśmy gadałam dość dużo z Tommym i poznaliśmy się lepiej, przez co zostaliśmy przyjaciółmi. W końcu dojechaliśmy do galerii.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam że taki krótki rozdział nie miałam zbyt dużo czasu żeby go pisać ale wieczorem powinien pojawić się jeszcze jeden. Kocham was myszki 😂
290 słów.
CZYTASZ
Czy to będzie miłość?||Tommyinnit x reader
Short StoryObok domu y/n wprowadza się pewien chłopak... Czy z tego może coś wyjść?