Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Każdy z nas zapewne spotkał się z czymś takim chociaż raz.
Stawianie jednej płci nad drugą jest z czymś, z czym zmagamy się na co dzień. W najczęstszych przypadkach działa to tak, że mężczyzna jest najwyżej, a na samym dole są kobiety lub osoby o innej płci (ewentualnie traktowane są jako wymysł i fikcja). Jest to krzywdzące dla wielu z nas, ponieważ słuchanie tego i napotykanie się na to nie jest czymś, co nadarza się rzadko i sprawia, że tracimy poczucie własnej wartości. Więc pamiętajmy - mężczyzna nie jest panem ani ZapładniaczemMax3000, kobieta nie jest od robótek domowych a osoby o innych zaimkach istnieją.
Kiedy widzi się coś takiego w książkach, aż ręce opadają.
→ STEREOTYPY
Są one właśnie jedną z najbardziej szkodliwych rzeczy, które połączone są z tym tematem. Potrafią też wzbudzić wiele złości, a naprawdę często można napotkać je w książkach ałtoreczek.
Pierwszą rzeczą, którą warto zauważyć, jest to, że każda główna męska postać w takim dziele jest twarda, silna i mięsista (i właśnie dlatego wabi się Gary Stu). Jest zlepkiem wszystkich "potrzebnych" cech u mężczyzn - nie okazuje słabości i wiecznie panuje nad sytuacją. Łatwo radzi sobie z trudnymi sytuacjami. Zawsze pełni tą "dominującą rolę" w związku i rodzinie. Wyjątkiem jest krzyżówka Mary z Garym, która występuje w książkach yaoistów - Harry.
Mężczyzna nie zawsze musi być tym twardszym w opowiadaniu, nie potrzebuje mięśni i może mieć bardziej rozbudowany charakter. W końcu każdy jest inny, a tworzeniem ciekawych osobowości dla swoich postaci możemy zainteresować czytelników. Dlatego właśnie sławne powiedzenie "chłopaki nie płaczą" czas zostawić za sobą.
Co do postaci żeńskich, mamy do wyboru dwie drogi - albo nasza postać będzie cichą, szarą myszką, albo budzącą podziw (i nie tylko podziw) bad girl. Obie opcje nie są zbyt najlepsze ze względu na to, jak ałtoreczki je przedstawiają. Mary Sue w każdym przypadku objawia się "idealnym" ciałem i albo będzie je nienawidzić, albo jej ego będzie sięgało do innej galaktyki; zależy, jaką jej wersję wybierzemy. Ale co jest najbardziej interesujące - nawet jeśli będzie silną, zdolną do samoobrony niegrzeczną dziewczyną z osiedla to i tak będzie bezwładna wobec Gary'ego.
Kobieta nie zawsze jest słabsza od mężczyzny, i faktycznie wiele z nich potrafią być silniejsze. Warto jeszcze wspomnieć, że nie każda zła dziewczyna musi gustować w wyprawach do łóżka, alkoholu czy mieć wysokie ego. Tak samo szara myszka może umieć się obronić lub postawić, gdy tylko przyjdzie taka okazja.
A jeśli chodzi o wygląd, warto czasem pomyśleć nad czymś oryginalnym. Na przykład zamiast ogromnych krągłości zła dziewczyna może mieć nieco mniejszy biust, ale za to mięśnie. Tak samo i ta cicha może je mieć - być może gustuje w sporcie. Przechodząc zaś do Gary'ego, to można czasem zrezygnować z ogromnej ilości mięsa i uczynić go nieco drobniejszym z budowy. Wcale nie musi wyglądać jak alfa samiec - odrobina oryginalności jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Pamiętajmy też, że plamki, włosy, blizny i pieprzyki na ciele również są piękne i nie wstydźmy się dawać ich swoim postaciom!
→ DZIWNE RZECZY W RAKOWYCH KSIĄŻKACH
Każdy z nas, jeśli przeczytał tony opowiadań ałtoreczek na wattpadzie wie, że powtarza się w nich wiele rzeczy i właściwie wszystko wygląda tam tak samo. Na przykład, jeśli koniecznie jakiś jej okaz chce napisać jakąś książkę o uległości czy niewoli, zawsze dominującą funkcję będzie pełnił mężczyzna, który jest o wiele mocniejszy od tej drugiej postaci. Natomiast podlegać będzie mu kobieta (lub ten słabszy mężczyzna, jeśli mowa tu o byciu yaoistą/yaoistką). Tak samo działa to też w każdym innym przypadku, na przykład jeśli chodzi tutaj o sceny erotyczne. Silny, mięsisty okaz alfa mężczyzny również będzie panować w takiej sytuacji.
Przechodząc do opowiadań o szkole, w których pojawia się popularny tekst "hej mała", nie w każdym przypadku musiałyby wyglądać tak jak widzą to ałtoreczki. Popularną, pewną siebie postacią, która stara się zawalczyć o serce tej cichej nie musi być chłopak. Tak samo zamiast cichej dziewczyny może być ktoś inny. Właściwie to można tworzyć różne dynamiki związków w ten sposób w nieskończoność - można wymyślić naprawdę sporo rzeczy, odchodząc od tego, co widzimy w większości raków.
→ MOJA SZCZERA OPINIA I PODSUMOWANIE
Myślę, że mimo wszystko warto by było odejść od tego, co typowe i rozejrzeć się za czymś nowym. Szukanie w głowie czegoś oryginalnego może przynieść nam wiele korzyści i sprawić, że wielu osobom lepiej będzie czytało się to, co piszemy. Miło jest też widzieć, gdy ktoś wymyśla scenariusze, w których żadna płeć nie jest traktowana przedmiotowo.
Szczerze, moim zdaniem nikt w związkach nie powinien podlegać drugiej osobie. Wspólne decyzje, dawanie przestrzeni swojemu partnerowi oraz bliskość i miłość okazywana w spokojny, łagodny sposób to coś, co pewnie wielu z nas uważałoby za dobre w relacjach romantycznych. Więc jeśli piszemy o zdrowych parach, postarajmy się, by wyglądało to jak najlepiej.
♡ Miłego dnia/popołudnia/wieczoru/nocy!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
