2.

470 22 17
                                    

Uraraka Pov.
Od wejścia do klasy czekałam ciągle na Deku przyszli prawie wszyscy, brakowało mi tu  Deku i...
No właśnie Shotō. Widać na kilometr że Shōto jest zakochany w Deku No ale błagam ja i Todoroki jesteśmy przyjaciółmi więc proszę Shōto nie zabierz mi szansy na miłość!
Chodź czy ja i Todoroki się przyjaźnimy to ciężka sprawa nie nazwał mnie na razie przyjaciółką, ale ja uważam że się przyjaźnimy i to jest ważne! Więc Shotō nie zrobił by mi tego. Prawda?

Todoroki Pov. (7:15)

Obudziłem się jak co dzień, zrobiłem poranną toaletę ubrałem się w mundurek i postanowiłem pójść po swojego chłopaka.
Wyszedłem z pokoju i zapukałem Do Midoriy.
Otworzył mi trochę zaspany ale też w pełni gotowy spojrzałem na zegarek 7:46 nie tak źle. Chwilę posiedziałem u Izuku i znowu zobaczyłem która godzina. Ja myślałem że nie jest tak późno wyleciałem razem z Izuku z jego pokoju i na 8:03 byliśmy w klasie. Usiedliśmy do ławek i tak zaczęła się nudna lekcja.
(Timespeak bo czemu nie🤗)

Nadal Todoroki Pov.
Gdy wychodziliśmy z szatni postanowiłem że zaproszę Midoriy do parku.
Shotō- Hej Izuku chcesz iść może do parku?
Deku- Tak czemu nie tylko dam telefon do akademika bo jest rozładowany i możemy iść.
Shotō- Okey.
Podeszliśmy do akademika Izuku poszedł do siebie podłączyć telefon a w między czasie podeszła do mnie Ochaco.

Uraraka Pov.

Mina- teraz mu to powiesz brawo! Wreszcie!
Hagakure- Tak trzymam kciuki!
Uraraka- Tak... Widziałyście może Deku?
Mina- Hmmm... mówił coś o akademiku pewnie jest u siebie.
Uraraka- Świetnie przynajmniej wiem gdzie jest to jest pierwszy krok mojego planu. Teraz drugi krok.
Hagakure- Drugi krok? Ale jaki?
Uraraka- Idę do Deku! A wy razem ze mną.
Mina- Tak będę mogła to nagrać!
Poszłam z Hagakure i Min'ą pod akademik akurat wychodził Deku, Shotō chyba na niego czekał. No cóż będę mieć trzech obserwatorów.
Podeszłam do chłopaków a Mina i Toru czaiły pod krzakami i mnie nagrywały.
Uraraka- Deku-kun mogę z tobą pogadać?
Deku- Oczywiście Uraraka-san, zaraz pójdziemy do tego parku Shotō pogadam chwile z Ochaco.
Shotō- Dobra poczekam.
Deku- Aaaa więc... o czym chciałaś pogadać?
Uraraka- Deku bo jest sprawa... Już od dawna coś do ciebie czuję i to nie jest przyjaźni... tylko miłość... i mam pyta...

Deku przerwał w tym momencie mój monolog.
Deku- Uraraka-san dziękuję za to wyznanie ale... ja już jestem z Shotō... bardzo mi przykro nie chcę by ci było przezemnie smutno.

Jak ma mi niby nie być smutno złamałeś mi serce. Mimowolnie łzy napłynęły mi do oczu zaczęłam płakać ale się nie odezwałam... po prostu uciekłam jak zwykły tchórz.

Deku Pov.

Uraraka wyznała mi uczucia ale co ja mam zrobić przecież jestem z Shotō. Ale też nie chcę złamać jej serce.

Deku- Uraraka-san dziękuję za to wyznanie ale... ja już jestem z Shotō... bardzo mi przykro nie chcę by ci było przezemnie smutno.

Powiedziałem to co myślałem że powinienem ale... ona się rozpłakała i uciekła. Wybiegła przed szkołę i tyle ją widziałem...

Uraraka Pov.

Słyszałam tylko kilka krzyków Miny na Deku ale to nie jego wina że jego serce należy do kogoś innego... to moja winy powinnam mu to powiedzieć wcześniej. Jestem idiotką kompletną Idiotką. Zanim się obejrzałam byłam w jakimś lesie. Kompletnie nie wiedziałam gdzie jestem, chciałam sprawdzić w telefonie ale on się rozładował. SUPER. Nadal płakałam i nie mogłam tego powstrzymać postanowiłam pójść dalej, po 15 sekundach biegu znalazłam ławkę a bardziej kłody które są zrobione na coś ławko-kształtnego. Usiadłam na niej i tu wylałam swoje łzy i obelgi na siebie samą.

Toga Pov.
Przechadzałam się akurat po lesie bo chciałam dojść do opuszczonego domku gdzie sobie przebywam gdy mi się nudzi. Szlam tak z 30 minut i nagle usłyszałam... szlochanie?
Postanowiłam że to sprawdzę. Zobaczyłam Ochaco?! Czemu taka ładna dziewczyna jak ona płacze i to w środku? Wyciągnęłam nóż dla bezpieczeństwa. Może to ja gram tu złą rolę ale boję się o siebie. Uraraka coś mówiła przysłuchałam się.

Uraraka- jestem taka głupia, mogłam mu to powiedzieć wcześnie, durny Shotō, durny Deku, Durna... Durna ja.

Uraraka Pov.

-Ochaco wszystko w porządku?

Usłyszałam czyjś głos nie wiedziałam czyj, ale ta osoba musiała mnie znać powiedziała moje nazwisko. Popatrzałam przed siebie i zobaczyłam...

Toga Pov.

Toga- Ochaco wszystko w porządku?
Uraraka chwilę nie odpowiadała ale potem spojrzała na mnie zapłakanymi oczami zrobiło mi się jej żal.
Uraraka- Toga Himiko?! Odejdź! Zostaw mnie proszę, jeżeli chcesz mnie zabić to to zrób już mi wszystko jedno.
Toga- Co się stało? Możesz mi powiedzić.
Uraraka- nie mogę jesteś złoczyńcą powinnam z tobą walczyć!
Toga- Nie chcę z tobą walczyć!
Uraraka- to poco trzymasz nóż.
Rzuciłam nóż na ziemię i podeszłam do Uraraki. Ona zakryła twarz rękami i zaczęła płakać jeszcze bardziej niż przedtem. Przytuliłam ją, i zadałam sobie pytanie
I co ja mam zrobić?

———————————————————————— Mam nadzieję że na razie rozdziały się podobają.
BAJO
✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨

Żółta Róża i Różowy Tulipan//Toga x Uraraka//Togaraka//TogaOchako//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz