Żółta Róża i Różowy Tulipan//Toga x Uraraka//Togaraka//TogaOchako//

7.

A tak ogólnie z dupy to powracam.
——————————————————————Uraraka pov.
Wytłumaczyłam Denkiemu o co chodzi i co robię tu z togą. O dziwo to... zrozumiał?
Nie ważne. Dowiedziałam się również że mamy w klasie zdrajce, i jest nim Denki. Okazało się że ma więcej niż 2IQ.(No brawo pani Ochako kto by się kurwa spodziewał) I że swój Quirk kontroluje wręcz idealnie tylko udaje przy wszystkich.
Denki- No i tak się potoczyło że jestem oszustem UA, Aleeeee widzę że nie jedynym- spojrzał na mnie-prawda?
Ochako- Co!? Nie jestem oszustką nigdy bym nie pomogła żadnemu złoczyń- wtedy uświadomiłam sobie że to złoczyńca pomógł mnie- W sumie to już sama nie wiem po której stronie stoję- Todze coś oczy za bardzo zabłysły.
Toga- *w chuj głośny krzyk że nie wiem czy głuchy tego nie usłyszał* Ochako-chan! A może byś chciała się do nas dołączyć!Tomura planuje coś ogromnego! I nie spodziewanego!(Tak to spoiler z przyszłości)
Ochako-Toguś...T-to znaczy Toga! Nie wiem. Takiej decyzji nie podejmuje się w sekundę.-Zawsze chciałam pomóc rodzicą. Jako ta dobra postać, jako protagonistka. Ale z drugiej strony nigdy nie chciałam pomóc w jakieś sprawie, złapać złoczyńcę, albo mieć fanów. Zawsze chciałam mieć ten dreszczyk emocji-Toguś daj mi 2 dni na zastanowienie się... okej?- Toga przytaknęła, Jak ja kocham te dziewczynę. ... Z-znaczy co!? J-jak ja l-lubię tę dziewczynę. T-tak! Lubię;
——————————————————————
A tak swoją drogą... Ochako już coś zaczyna czuć.
-–—•-–—•-–—•-–—•-–—•-–—•-–—•-–—•
Tieme speak
Poniedziałek pierwsza przerwa.
Ochako pov.
Właśnie siedziałam sobie razem z Tsu, Iidom, i tymi dwoma "gołąbkami" A! Aż mam ochotę temu sasrańcowi wydłubać oczy cyrklem!
Po chwili podszedł do mnie Denki.
Denki- Hej Ochako! Mogę cię na chwilę?-przytaknęła ruszyliśmy w stronę piwnicy-Ochako-A więc Denki o co chodzi?
Denki- Wiem ja wiem że to miały być dwa dni ale... Toga powiedziała Tomurze i Tomura chce dziś z tobą pogadać, ale się nie przejmuj jak powiesz nie to po prostu cię wypuści bo cytując Skoro Toga ci ufa to ja też będę. Iiiii... pójdziesz tam czy nie?
Ochako- Pójdę nawet wiem co powiem!
Time speak po lekcjach bo jestem zbyt wielkim leniem by coś wymyślić
Kiedy wychodziłam ze szkoły Ktoś krzyknął do mnie z czarnego wana podszedłam tam a w środku był Dabi.
Dabi- Witam panią Ochako. Wsiadaj pojedziemy do Tomury. Denki już siedzi z tyłu.-
Zrobiłam to o co mnie poproszono. Już po chwili byliśmy pod starym zniszczonym barem- Dabi-E Ładowara i Spółka wysiadamy- po chwili byłam pod drzwiami baru kiedy wszedłam zobaczyłam tam dużym ilość kurzu i brudu na korytarzu. Szliśmy dalej kiedy Dabi otworzył drzwi od baru wtedy Toga skoczyła mi na szyję.
Toga-Hej Ochako-San!
Ochako- Czaeść Toga.
Dabi- Złaź z niej psychopatko nie widzisz że gdzieś idziemy?- Toga ze mnie zeszła, po chwili byłam pod drzwiami Od jak nie mam pokoju Shigarakiego, zapukałam i usłyszałam „wejść" więc wszedłam(logika co nie?)
Tomura- A więc tak nie owijając w bawełnę... Chcesz się do nas dołączyć zdradzając potem UA czy jesteś pizda i wracasz do herosków?
Ochako- J-ja się.........

Zgadzam.

-–—•-–—•-–—•-–—•-–—•-–—•-–—•-–—•
A więc tak długo mnie nie było bo maja wena raz jest raz nie. I dziękuję wszystkim osobom które to czytają zawsze kiedy przychodzi mi jedno powiadomienie że ktoś zagłosował albo napisał komentarza aż mi się na sercu robi ciepło motywujące mnie do pisania.

Bajooooooooooo do następnego rozdziału✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨