|| 10 ||

1.1K 80 9
                                    

Wiem ze mnie nie było dłuższy czas i bardzo za to przepraszam ale miałam przeprowadzkę i chciałam tez sobie trochę odpocząć, ale już wracam i rozdziały będą pojawiać się co sobotę tak jak pisałam w jednym z rozdziałów a teraz wracajmy do książki
||Deku ||
Pomyślałem,że poczekam z powiedzeniem mu o tym z jakaś godzinę, bo może pomyśleć,że pod wpływem adrenaliny tak mówię, więc tak jak pomyślanem tak zrobiłem.Usiadłem sobie na kanapie i zobaczyłem nowego animca nazywa się ,, Demon Slayer: kimetsu no Yaiba „ ucieszyłem się, bo ostatni się już skończył i czekam na drugi sezon. Włączyłem go i zacząłem oglądać. Dopiero pierwszy odcinek a ja już ryczę( dop. Autorki ja tez na początku płakałam ). Pierwszy odcinek się skończył,więc zacząłem oglądać drugi. Minęła już prawie godzina i po oglądnięciu drugiego odcinka tego cudownego anima zacząłem szukać kacchana, ale nigdzie nie mogłem go znaleźć.
- kacchan! - krzyknąłem
- kacchan gdzie jesteś - krzyknąłem jeszcze głośniej
- jestem na dworze debilu- odpowiedział
Odetchnąłem z ulgą i poszedłem na dwór do kacchana. Robił coś w ogródku. Szczerze nigdy bym nie pomyślał, że kacchan potrafi dbać o ogródek.
- kacchan mam pytanie.- powiedziałem
- jakie ?- zapytał
- chodzi o to,że nie chce iść do restauracji z taką ręką. Czy możemy odłożyć ten wypad na inny dzień a dzisiaj porobić coś innego
- jasne- powiedział to ze ... smutkiem ?
- mam nadzieje, że nie myślisz, że ja nie chce z tobą iść czy coś chodzi o to, że po prostu strasznie boli mnie ta ręka.
- nie myślałem tak
- to dobrze
Odszedłem od kacchana i poszedłem do łazienki. Zrobiłem to co się tam robi i poszedłem po bandaże żeby zmienić te co mam na sobie. Szukałem tych bandarzy wszędzie,ale na końcu znalazłem je w ostatniej szafce w łazience. Trochę dziwne, że ta szafka jest schowana, ale się nie czepiam. Zmieniłem bandaż i poszedłem sobie zrobić popcorn. Gdy już chciałem włożyć tą paczkę do mikrofalówki kacchan mnie zatrzymał
- daj ja to zrobię nie chce żebyś znowu sobie coś zrobił- powiedział to chyba z troska co jest do niego trochę niepodobne
- nie trzeba to tylko ręka nie jestem chory umysłowo albo niepełnosprawny żeby nie potrafić włożyć paczki popcornu do mikrofalówki.
- wiem
Kacchan poszedł do pokoju i usiadł na fotelu. Ja skończyłem robić popcorn i usiadłem na kanapę. Włączyłem animca i zacząłem dalej oglądać. Cały czas myślałem nad tym żebyśmy z kacchanem dalej się przyjaźnili jak byliśmy dziećmi
Słów: 411
Rozdział krótki ale na sobotę postaram się aby był dużo dłuższy
Miłego dzionka lub nocy moje bakuśki

Jedno Zdanie ||Bakudeku|| [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz