||15||

851 60 16
                                    


||Izuku||

Rozłączyłem się i wstałem z łóżka nagle usłyszałem jak katsuki schodzi po schodach. Od razu uciekłem w przeciwna stronę.

-DEKU

-t-tak

- o co ci chodziło z tym „quirkiem i ze jesteśmy razem"

-nie ma co tutaj wyjaśniać miałem po prostu sen i pewnie przez chwile dalej w nim byłem

- dobra a wychodzisz gdzieś?

-tak chce się przewietrzyć i pomyśleć nad sobą

-No ok? To idź

Wyszedłem z pokoju i udałem się w stronę parku. Nagle kogoś zobaczyłem jak za mną szedł. Wyciąłem telefon a jakiś chłopak mi go zabrał.

Zostałem pobity i okradziony z pieniędzy które przy sobie miałem. Usiadłem na ławce i kamerce zobaczyłem, jak mam poturbowaną twarz.

-jak ja mam to ukryć przed kacchanem

Wstałem i udałem się do domu, bo sklepy były pozamykane dzisiaj

||Katsuki||

Usłyszałem, jak deku wchodzi do domu. Wyszedłem z pokoju i udałem się w stronę chłopaka

Zobaczyłem ze jest cały zakrwawiony i ledwo chodzi

- co ci się stało?

Podbiegłem do niego, wziąłem go i położyłem na łóżko

-kto ci to zrobił

- to nie jest ważne

-zaraz ty nie będziesz ważny!

- przecież nie jestem dla ciebie ważny to co się przejmujesz

Deku mnie od siebie odsunął i wstał z łóżka. Ja za to go złapałem za rękę

-gdzie idziesz?

-do pokoju

-a twoja twarz?

-dam sobie radę przecież po twoich wybuchach miałem dużo gorsza twarz

-...

Nie miałem co powiedzieć, bo to była prawda. Ostatnio trochę czuje się z tym źle ze się za nim znęcania. Myślę ze powinienem go przeprosić, ale ja i przepraszanie to jakaś kpina. Chłopak poszedł do pokoju a ja zrobiłem obiad

- naprawdę powinienem to zrobić może mi wybaczy może nie, ale trudno

Podszedłem do chłopaka pokoju i zapukałem

-wejdź

Wszedłem do pokoju i zobaczyłem chłopaka, który układa się do ładu

-Jak twarz?

- dobrze

-Deku chce pogadać

-ok?

-możemy usiąść na łóżku?

-jasne

Zacząłem chłopaka przepraszać za wszystko co mu zrobiłem on za to się popłakał i mnie przytulił się cierpię się przytulać, ale też go przytuliłem. Myślę ze wreszcie nasze relacje się polepsza. Może będzie tak ja byliśmy dziećmi a może lepiej

-deku pomogę ci dojść do ładu

-dobrze...

-coś się stało?

-nie tylko powiedziałeś mi ze mi pomożesz to nowe z twoich ust

Zamilkłem po chwili pomogłem chłopakowi dojść do ładu.

||Izuku||

Usłyszałem ze chłopakowi dziwni telefon. On odebrał i to co usłyszałem zmiotło mnie

-hej kochanie, tak przyjdę dzisiaj, o 19? Dobra to pa

Miałem łzy w oczach, ale nie będę płakać przecież nie jest moim chłopakiem tylko osoba, która ja kocham a on mnie nie.

Chłopak wyszedł z pokoju a ja położyłem się na łóżko i zasnąłem

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Słów:470

Kochani przepraszam ze nie publikuje tyle jak kiedyś, ale szkoła i prywatne życie dużo czasu zabiera i nie mam tyle czasu co na wakacjach, żeby pisać. Dziękuje za tyle wyświetleń i gwiazdek. Przepraszam za taki krótki i za błędy

Sayonara moje grzybki

Jedno Zdanie ||Bakudeku|| [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz