Jedno Zdanie ||Bakudeku|| [Zawieszone]

|| 11 ||

|| Kacchan||
Dekiel przyszedł do mnie z popcornem i włączył jakiegoś animca. Zacząłem się wciągać i kiedy była zajebista scena to przyszło mi powiadomienie od mojego kolegi .
: siema stary idzies do mnie na impre w piątek ( jest wtorek jak coś )
: spoko ale mam problem
: co to za zjebany problem
: dekiel jest u mnie bo jego stara pojechała za granice i jestem sam na chacie a stara mi kazała tego dekla pilnować żeby nic sobie nie zrobił czy coś
: Boże stary masz przejbane ale tak wgl to weź go ze sobą upijemy debila i będzie git
: spoko a kto będzie na imprezie
: pełno lasek i dużo ziomków jeśli cię to Zachęci to na pewno dużo alko tak aby dla każdego wystarczyło
: dobra nara dzięki za zaproszenie czy czos
: nara
Upić nerda i zrobić coś z nim późnie . Będzie to zahebista rzecz na świecie. Najlepsza okazja żeby to z nim zrobic
- ej dekiel chciałbyś może iść ze mną i z moimy znajomymi na imprezę do Akihito
- jasne a będziesz dużo pił ?
- oczywiście ze tak wykońcu idę tak aby się napiwrdolic a nie żeby słuchać tych debili
- a ok
Ciekawe czy ten nerd będzie pił ale narazie nie będę go pytać bo i tak znam odpowiedz. Odpowie ze tak bo będzie się bał. Wróciliśmy do oglądania animca i na szczęście bez rzadnyxh problemów. Gdy odcinek się skończył poszedłem na górę się położyć a dekiel nie wiem co chce robić ale mnie to nie obchodzi . Wszedłem do pokoju usiadłem na łóżko i się położyłem. Po chwili próbowania zasnąć poddałem się i wziąłem telefon do ręki. Patrzyłem sobie coś na Facebooku ale nic nie znalazłem. Popatrzyłem tez coś na istagarmie i nic nie znalazłem tylko odkryłem ze wole bardziej mężczyzn od dziewczyn. Co oznacza ze jestem gejem. Nagle zaczęły mi sie oczy zamykać, więc odłożyłem telefon i zacząłem zasypać.
|| Deku ||
Nigdy w życiu bym nie pomyślał ze zgodziłbym się iść na imprezę do znajomego kacchana. Strasznie się boje ze mi coś zrobią. Boje się ze kacchan coś mi zrobi. Nie chce nic strasznego przechodzić. Jeszcze po tym co się ostatnio stało gdy szlem do kacchana. Chciałbym już o tym zapomnieć ale nie potrafię. Zacząłem sie pomału uspokajać i zrobiłem do oglądania animca sam bo kacchan już poszedł na górę chyba spać. Później zrobiłem sobie jeszcze popcornu i wróciłem do oglądania . Chyba po 14 odcinku zaczęły mi sie oczy męczyć wiec poszedłem do łazienki wsiąść prysznic. Myłem sie chyba z pół godziny. Poszedłem do pokoju i zacząłem zasypać aż zasnąłem.
|| kacchan ||
Obudziłem się o godzinie 8:23 rano. Poszedłem do kuchni. Rozejrzałem się ale niw zobaczyłem dekla co oznaczało ze jeszcze śpi. Chciałem zrobić sobie śniadanie ale nie wiedziałem co zrobić wiec postanowiłem ze coś zamówię przez neta. Popatrzyłem na pyszne.pl i wziąłem byle jaki posiłek na śniadanie. Oczywiście jeszcze jeden dla dekla jak wstanie. Po pół godziny dostałem posiłek. Zaczolem jest ale nagle usłyszałem jak ktoś chodzi po schodach. Pewnie to dekiel wiec wróciłem do jedzienia mojego posiłku.
- hej kacchan co dzisiaj na śniadanie?
- masz w kochani koło lodówki jedzenie. Jak coś to je zamówiłem przez natea
- arigato kacchan
Zjadłem śniadanie i pomyślałem ze pójdę sobie do sklepu odzieżowego żeby kupić jakieś ciuchy . Ciekawi mnie czy ja mam mu kupować jakieś rzeczy czy on sobie kupi . Zadzwonię do starej i się spytam
- jest stara krowo
- czego bachorze
- ja mam deblowi kupować jakieś ubrania czy on za siebie płaci
- ty jesteś ułomny czy ułomny to chyba jasne ze ty masz mu kupować. Wszystko co kupujesz sobie mu też masz
- dobra dobra nieważne nara
Czyli muszę niedość na siebie wybulić z jakieś 500 złoty to na jego tez gdzieś tyle wyjdzie. Wziąłem kartę od starej , bo za co mam niby mu kupić jakieś ciuchy w portfelu mam z jakieś 600 zł.
Poszedłem na górę do dekla bo gdy zjadł śniadanie odrazu oddal się do swojego pokoju. Weszłam bez pytania i zobaczyłem coś czego nie powinienem jeszcze zobaczyć. Dekiel był w samych bokserkach
- kacchan co ty tu robisz ?!
- nieważne już wychodzę jak się ubierzesz zejdź na dół musimy pogadać
- dobra ale już wyjdź
Wyszedłem cały zarumieniony.najszczęśliwszych dekiel tego nie widział , ponieważ byłem odwrócony tyłem. Poszedłem na dół usiadłem na kanapę i patrzyłem czy jest coś ciekawego na Facebooku ale nic nie znalazłem.
Popatrzyłem na mesengeraa bo dawno nie patrzyłem a mam pełno wiadosmoci. Chyba po pół godzinie skończyłem czytać wszystkie wiadomości. Było ich tak dużo ze nie było końca . Naliczyłem ich ponad 50 ale będzie ich gdzieś więcej bo pomijałam dużo. Nagle przerwał mi dekiel
-już jestem co mi chciałeś powiedzieć ?
- a no tak za chwile pójdziemy sobie do sklepu odzieżowego kupić dla nas jakieś rzeczy. Możesz sobie wybrać co chcesz nie obchodzi mnie to ale chce żebyś zwrócił uwagę na jakieś łachy na ipre bo nie chce żebyś mi wstydu narobił
- dobrze kacchan
Dekiel poszedł na górę a ja włączyłem sobie byle jaki horror chociaż według mnie w dzień oglądanie horrorów jest takie nudne ze ja niewiem, ani tu się nie wystraszyła ani nic.
Dekiel po 5 minutach zszedł z góry i chyba czekał na mnie.
- dobra chodźmy
- idę
Podszedłem z tym słodkim debilem pod drzwi żeby założyć buty. Wyszliśmy z chaty i ruszyliśmy do galerii bo tam jest największy wybór
Nasza droga minęła w ciszy. Żaden z nas się nie odezwał. Podszedłem do croppa i szukałem jakiś ciuchów. Dekiel wszel ze mną i podszedł do działu którego się nie spodziewałem. Podszedł do działu gdzie były bluzki z demonami i z ricka i mortiego .
Według innych to normalne według szesnastolatka ze idzie do takiego działu , ale według mnie to dziwne. Dekiel jest największym fanem all mighta. Od kiedy pamietam zawsze chodził w bluzach i różnych rzeczach z jego wzorem. Myślałem ze będzie czekał aż będziemy przechodzić koło sklepu z figurkami all mighta. Dekiel wziął jakaś bluzę i poszedł do przymierzalni. Ja sobie uświadomiłem ze jeszcze na nic nie patrzyłem. Podszedłem do jakiegoś działu i zaczęłem przeglądać ubrania. Po jakiś 15 minutach znalazłem cała torbę ciuchów . Podszedłem do lady żeby zapłacić za rzeczy
Po zapłaceniu czekałem na dekla aż wyjdzie. Wyszedł chyba po jakiś 15 minutach. Z tyloma ciuchami ze kupić z jakieś 3 razy więcej ciuchów nic ja. Podszedłem do niego i poszliśmy do kasy rzeźby zapłacić. Mino ze dekiel wziął trzy razy więcej rzeczy ode mnie zapłaciłem za jego szmaty mniej pieniędzy nic za moje.
Po zakończonych zakupach poszliśmy z deklem do maka, bo nie chciało mi się iść do chaty i robić obiat. Ja sobie wziąłem tortillę i duże gryki do tego cola i duży hamburger . Nie powiem jak jestem w maku to lubię dużo zjeść. Ten debli wziął sobie to samo co ja tylko bez hamburgera ale zamiast niego wziął sobie kurczaczki. Czekaliśmy nasze zamówienie. Na razie nie jest na wet w przygotowaniu. Czekaliśmy na nasze zamówienie chyba z 20 minut. Jedliśmy w ciszy, bo tak szczerze to nie mamy za bardzo o czym rozmawiać. Jak byliśmy dziećmi to wiedziałem o nim więcej niż jego matka ale po tym jak się dowiedziałem ze jest bez mocy urwałem z nim kontakt dlatego prawie nic o sobie nie wiemy.
Zjedliśmy nasz posiłek i udaliśmy się do Lidla, żeby kupić coś do jedzenia na najbliższe dni. Wyszliśmy ze sklepu i udaliśmy się do domu. Jak już wszedłem do chaty od razu usiałem na kanapie. Nogi mnie tak bolały nie ja nie mogłem wytrzymać z bólu. Tego słodkiego brokuła tez bolały nogi, bo zrobił to samo co ja. Włączył animca w którego się ostatnio wkręciliśmy i zaczął oglądać, dlatego ze nie byłem gorszy zrobiłem to samo.
Po chwili przypomniało mi się ze trzeba zakupy schować bo będą tak stać. Wstałem i wziąłem zakupy. Poszedłem do kuchni i zacząłem rozpakowywać zakupy. Po skończonej czynności zwróciłem do oglądania animca.
Po jakiejś chwili z deklem zaczęło się dziać coś dziwnego. Zaczął się tak jakby dusić i się dziwnie trzepać. Nagle wybiegł do łazienki. Pobiegłem za nim żeby sprawdzić co się dzieje. Nagle usłyszałem krzyk z łazienki. Chciałem wejść ale nie mogłem bo zamknął drzwi. Krzyczałem rzeźby otworzył ale się nie odezwał. Po chwili chciałem już wywarzać drzwi. I właśnie tak zrobiłem wywarzyłem drzwi i to co tam zobaczyłem przeraziło mnie.
Dekiel miał czerwone oczy i długo czarny ogon . Na jego głowie były dwa duże czarne rogi. Na których były małe jakoby pioruny koloru czerwonego. Jego włosy stanęły się czarne Miał tez kły. wyglądał jak jakiś demon .