Rozdział V: Ukojenie

4.1K 257 650
                                    

Kiedy już się dowiedziałem, że jestem gejem wszystko stało się takie jasne. Każde spojrzenia na chłopaków w szatni, czy dormitorium nagle nabrały podtekstów. Nawet te, których ja nie kierowałem, a były one od innych osób na przykład w wielkiej sali.

Ale również teraz jak patrzyłem na kogoś mojej płci wyobrażałem sobie go w jednoznacznej sytuacji. Z jednej strony więc cieszyłem się z tego, że wiem kim jestem, ale z drugiej przeklinałem moją wyobraźnię. Zdecydowałem też już nigdy nie patrzeć na Syriusza.

***

-Cześć Pottuś- przywitał mnie Draco, kiedy wszedłem do naszej sali. Zmarszczyłem brwi i ostrożnie zamknąłem drzwi. Tym razem nie siedział na podłodze, ale na biurku z nogami zwisającymi na dół. Miał na sobie eleganckie czarne spodnie i białą koszulę z odpiętymi guzikami, które teraz odsłaniały gołą klatę. Przełknąłem głośno ślinę.- Zapomniałeś języka w gębie?- zapytał przechylając lekko głowę.

-Hej- powiedziałem szybko. Czemu zachowuję się jak jakaś napalona nastolatka?! ZNOWU! Ignorując obecność chłopaka chwiejnym krokiem podszedłem do laptopa.

-Odpaliłem.- Zatrzymałem się i spojrzałem na niego jak na idiotę.

-Co zrobiłeś?

-Odpaliłem film- powiedział z uśmiechem. Jednak widząc moją zdezorientowaną twarz dodał.- Umiem obsługiwać komputer.

-Ale..- wyjąkałem. Nie mogłem się skupić na słowach, ponieważ Malfoy patrzył na mnie tymi swoimi maślanymi oczkami.

-Skąd?- zaśmiał się.- Pansy mnie nauczyła. Przemyciła go do lochów. Nawet nie wiesz jakie ciekawe rzeczy można znaleźć w środku.- Puścił do mnie oczko. Otworzyłem lekko usta.- Oglądamy czy będziesz mnie rozbierać wzrokiem?- przez chwilę zastanowiłem się co powiedział. Automatycznie spaliłem buraka.

-No to włączaj.- Odparłem szybko odsuwając się od niego jak najdalej. Tym razem dostaliśmy pudrowe cukierki w kształcie serduszek. Jak ja nie cierpię Syriusza.

Chłopak dosiadł się do mnie zostawiając trochę miejsca, a film się zaczął. Z początku obserwowaliśmy Olivera na rowerze (co za nowość), potem scena się zmieniła i ukazała nam Elia.

-Wychodzę wieczorem- oznajmił. Starsza kobieta zaczęła na niego krzyczeć. Przewróciłem oczami. Dorośli nawet w filmach są nadopiekuńczy.

-Lubisz Olivera?- zapytała nagle jego mama. Chłopak usiadł z nią na ławce. Czy on go lubi? On go uwielbia. Odpowiedziałem sobie w myślach i przypominając sobie scenę z wczoraj spaliłem lekko poliki.

-Wszyscy go lubią.

-On też cię lubi. Nawet bardziej. Powiedział mi to- czyli jednak dostaliśmy romans. I to jeszcze między dwoma chłopakami. Dwóch chłopaków dostaje film romantyczny między dwoma chłopakami, w zamkniętym pomieszczeniu, świecami, cukierkami i, o cholera. Syriusz chce nas zeswatać! Albo to jakiś chory żart z jego strony. Mam jednak nadzieję, że to drugie. Co za nieznośny człowiek!

Spojrzałem na Draco i wyobraziłem sobie nas razem. Wyobraziłem sobie jak krąży palcami po moim nagim ciele, jak pochyla się nade mną... Musiałem przyznać, że było to bardzo gorące. Jeszcze te jego włosy, za które mógłbym.... STOP. WRACAJ DO FILMU.

Żeby już się nie rozpraszać skupiłem się na spokojnej muzyce lecącej w tle. Była piękna, taka jak... Nosz ja pierdzielę!

Elio leżał na łóżku, które kojarzyło mi się tylko z jednym, aż w końcu kamera przeleciała przez pokój i pokazała na otwarte drzwi do łazienki. Słychać było jak ktoś rozpina rozporek i sika. Doszedłem do wniosku, że ten film z każdą minutą robi się coraz dziwniejszy. Zwłaszcza, że Elio wyglądał jakby podobał mu się ten dźwięk.

Netflix and Chill | Drarry | ZAKOŃCZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz