Przespałam całe popołudnie, noc i obudziłam się następnego ranka po godzinie szóstej. Byłam wypoczęta i czułam się jak nowo narodzona. Przeciągnęłam się, stając przy oknie i oglądając panoramę miasta. Postanowiłam ten dzień spędzić wraz z Nikki na małym shoppingu. Usiadłam na kanapie i włączyłam telewizor, przeskakując po kanałach, znalazłam program muzyczny i pogłośniłam trochę. Lecąca muzyka wprawiła mnie w dobry klimat i zaczęłam sobie trochę podśpiewywać. Kiedy usłyszałam pukanie, pierwsze co pomyślałam, że to Ki. Otworzyłam bez namysłu i sprawdzania, czy to aby na pewno ona. Poczułam jak duża męska dłoń, chwyta mnie za rękę i przyciąga mocno do siebie. Podniosłam wzrok do góry, to był Ethan. Przyprawił mnie o szybsze bicie serca w tym momencie. Nie spodziewałam się tego, że się tutaj zjawi. Patrzył na mnie wnikliwie, widziałam, jak pochłania mnie wzrokiem. Wpił się w moje usta bez zawahania. Pocałunek był bardzo delikatny i pełen miłości. Przyszło mi do głowy, by się wycofać, ale nie zrobiłam tego, oddałam pieszczotę z taką samą czułością. Tęskniłam za nim, tak bardzo za nim tęskniłam. Złączyliśmy nasze języki we wspólnym tańcu. Przejechał palcami po moich rękach i chwycił moją twarz w swoją dłoń. Pocałunek przerodził się w bardziej namiętny. Objął mnie w pasie i uniósł do góry, a ja oplotłam go nogami. Musiałam odsunąć się na chwilę, bo zabrakło mi powietrza w płucach. Lustrowałam jego twarz, uśmiechając się, a on odwzajemnił gest tym samym.
- Nawet sobie nie wyobrażasz jak za Tobą tęskniłem. – Wyznał.
Widziałam, że chciał powiedzieć coś jeszcze, ale przyłożyłam palec do jego ust i tym razem to ja go pocałowałam. Ethan powoli skierował się w stronę łóżka. Nie liczyło się teraz nic, prócz tego, że jest tu ze mną. Postawił mnie na ziemi i zdjął swoją białą koszulkę, ukazując nagi tors, przejeżdżałam palcami, przypominając sobie każdy centymetr jego ciała. Widziałam, jak zamyka oczy i przygryza wargę, a po chwili po jego ciele przechodzi nieoczekiwany dreszcz. To uczucie ciepła, które od niego biło. Odwrócił mnie tyłem do siebie, ten niespodziewany dotyk, który był jak porażenie prądem. Muskał mój kark ustami. Nieśpiesznie uniósł moja koszulkę do góry i rzucił w kąt, już po chwili stałam przed nim w samych koronkowych figach, które także wylądowały na ziemi. Napięcie, które zaczynało między nami rosnąć, musiało w końcu znaleźć swoje ujście. Jego dłoń wędrowała po moich udach, brzuchu i spoczęła na piersiach.
- Bądź już na zawsze moja. – Wyszeptał mi do ucha.
Uśmiechnęłam się łagodnie, odwracając głowę na bok a po chwili całe ciało. Spojrzałam mu w oczy, widziałam tę namiętność. Delikatnie położył mnie na łóżku. Zawisł nade mną, czułam się taka bezbronna. Uniósł moje ręce tuż nad głowę, po czym podniósł się i zdjął swoje spodnie wraz z bokserkami, a moim oczom ukazała się imponująca erekcja. Jego usta krążyły po moim ciele ścieżką biegnącą od ud po brzuch aż do szyi. Czułam jak łagodnie i powoli zanurza we mnie swoją twardą męskość. Jęknęłam, gdy wchodził głębiej. Moje ciało w tej chwili unosiło się nad ziemią. Poruszaliśmy się w jednym równym rytmie. Doznania narastały, widziałam jego skupienie, te rajcowne oczy, które przenikały przeze mnie tak bardzo głęboko. To była magiczna i zmysłowa przyjemność, której się poddaliśmy. Ethan nie zwalniał, to kosmiczne uniesienie przyszło niespodziewanie, eksplodowałam niczym wulkan. To była nasza chwila, przystojniak doszedł chwilę po mnie, głośno jęcząc i dysząc. Zalała nas fala rozkoszy, na którą dość długo czekaliśmy. Drżałam, ale nie z zimna, z przyjemności i rozkoszy, jaką mi dał. Opadł koło mnie, łapiąc głęboki oddech i uśmiechając się czarująco. Podparłam głowę na ręce, zwracając się w jego kierunku. Palcem drażniłam jego sutek, zataczając wokół niego okrężne ruchy. Kilka minut później wtuliłam się w niego, a on objął mnie swoim ramieniem i leżeliśmy tak w milczeniu. Kolejny raz usłyszałam pukanie do drzwi, tym razem wiedziałam, że to na pewno Ki. Ubrałam koszulkę i poszłam otworzyć. Delikatnie uchyliłam drzwi, wystawiając tylko głowę.
CZYTASZ
Na jedną kartę✔️ II ZAKONCZONE❗ II
Romance"Kiedy próbowałam się cofnąć, nadepnęłam suknię i przechyliłam się do tyłu. Ethan próbował mnie złapać, ale i tak upadliśmy. Leżał na mnie, nasze twarze dzieliły milimetry. Lustrowałam jego twarz, delikatnie przejeżdżając dłonią. Zdawałam sobie z te...