- Idź szybko do łazienki- powiedziałam ,a chłopak posłusznie wykonał moje polecenie .
- Wszystko w pożądku - zapytała kuzynka dotykając mojego czoła - chyba masz gorączkę poczekaj zaraz zmierzę ci temperaturę . Trzymała już rękę na klamce od drzwi do łazienki , kiedy krzyknęłam
- Nie ! Słabo mi czy mogła byś przynieść mi szklankę wody .
- Już lecę- powiedział i biegiem ruszyła do kuchni. Michael wyszedł z łazienki i powiedział
- A nie możemy jej po prostu po...- nie dokończył bo w pokoju rozległ się dźwięk tłuczonego szkła . Klaudia stała w drzwiach z osłupieniem i nagle osuneła się na podłogę. Zaczęłam panikować , ale na szczęście chłopak zachował zimną krew. Podniósł nieprzytomne ciało dziewczyny i ułożył na łóżku .
- Spokojnie ona jak się przestraszy albo podekscytuje to mdleje - wkońcu się odezwałam . Po tym jak posprzątałam szkło z podłogi Mike zaproponował abyśmy poszli porozmawiać do ogrodu.
- A co z twoją kuzynką?
- Spokojnie daleko nie ucieknie - powiedziałam to i zaczęłam się śmiać ze swojej wypowiedzi .
«W ogrodzie»
- To o czym chciałeś porozmawiać ?
- No ...bo ...pa.mię ....yyyy...no...- Mike zaczął się jąkać
- Spokojnie możesz mi wszystko powiedzieć- złapałam go delikatnie za dłoń.
- Wiem dzięki tylko ,że ja boję się - dodał ciszej - odrzucenia .
- Nawet tak nie myśl . A teraz mów - popędzałam go , bo moja ciekawość wyżerała moje wnętrze.
- Ale obiecaj ,że nie odrzucisz mnie .
- Obiecuje.
- Pewnie i tak byś się dowiedziała prędzej czy później...
- Czekaj chcę abyś wiedział , że bez względu na to co mi teraz powiesz to bardzo cię lubie - powiedziałam i ujrzałam uśmiech na jego twarzy.
- Pamiętasz jak wtedy w samolocie mówiłaś, że idziesz na koncert 5 Seconds of Summer ?
- Pamiętam i co w związku z tym ?
- No bo ja - przedłużył -jajestemwtymzespole- powiedział tak szybko, że nic nie zrozumiałam.
- Powiedz jeszcze raz ,ale wolniej .
- Ja jestem w tym zespole .
- Fajnie - powiedziałam
- Tylko tyle ?
- A czego się spodziewałeś , przecież jesteś normalnym człowiekiem . To teraz wszystko pasuje dlatego Klaudia walneła bobra .
- Co zrobiła ?
- Walnęła bobra , czyli zemdlała .
- A ok może lepiej udawajmy że mnie tu nie było tak dla twojego bezpieczeństwa ?
- Spoko to lepiej uciekaj zanim się ocknie
Po tym jak Michael poszedł do siebie Klaudia obudziła się w końcu .
- Hej jak się czujesz - zapytałam
- Dobrze co się stało?
- Poszłaś do kuchni i jak wróciłaś to zasłabłaś - odpowiedziałam
- Miałam wrażenie , że stał tu Michael Clifford ,ale to pwenie przez tą nieprzespaną noc
- Pewnie tak - uśmiechnełam się do niej .
Witajcie dodaje rozdział wkońcu , ale to przez to ,że pisałam go z 2 razy i usówał się za każdym razem . No ale już jest .
Lauren

CZYTASZ
Clifford / 5 sos
Fiksi PenggemarAnna Sky z Polski wybiera się do kuzynki w Australii. Co wydarzy się podczas podróży ? Lauren xx