Podsumowanie

1.3K 66 19
                                    

Jeśli masz czas, poświęć kilka minut na przeczytanie tego (nie)rozdziału, który jest dla mnie bardzo ważny.

Jak pewnie zauważyliście ostatni rozdział nie jest zatytułowany jako epilog, co pewnie wzbudza waszą konsternację, bądź nie. Jednak tak czy tak spieszę z wyjaśnieniami.
Historia Hope będzie kontynuowana, jednak jeszcze nie wiem w jakiej formie. Jeśli zdecyduje się na zrobienie osobnej drugiej książki, ostatni rozdział zostanie zmieniony na epilog. Biorę pod uwagę jednak, że gdy przyjdzie czas dalsza część pojawi się tutaj więc pozwólcie, że zostawię otwartą bramkę w tej kwestii. Dlatego do tego czasu opowiadanie pozostanie na statusie „w trakcie".

Zabierając wam jeszcze chwilkę chciałam z tego miejsca wam podziękować za to ponad 8k, które naprawdę cieszy mnie niezmiernie.
Muszę również wspomnieć o osobach, które aktywnie komentowały moje rozdziały i przez to motywowały do działania, dziękuje wam z całego serca, bez was tej książki by nie było..
Mam nadzieje, że po przeczytaniu „pierwszej" części czujecie lekki niedosyt...

W każdym razie chętnie posłucham waszych opinii co do Dear Diary. Starałam się zaserwować wam coś innego czego sama nie widziałam na wattpadzie i mam nadzieje, że chociaż trochę mi się udało.

Słowami końca, zauważę, że nowe opowiadanie pojawiło się na moim profilu. (Związane z Sebastianem) To tez coś zupełnie innego. Jeśli faktycznie podobało wam się Dear Diary, to z pewnością będzie wam się dobrze czytać Remember when.. jeśli nie zraża was momentami mój ciężki strikte książkowy język to ono również przypadnie wam do gustu.

Ps. Jeszcze raz dziękuje wam za dotrwanie do końca, kocham was całym serce. ❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Dear Diary || Bucky BarnesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz