Pov.Killer
Usłyszałem jakieś dźwięki,zacząłem się kręcić bo nie miałem ochotę wstawać chodź już nie spałem.Mimo to poddałem się i postanowiłem wstać i zobaczyć co jest powodem odgłosu,przesunąłem koc pod którym spałem i się przeciągnąłem wziąłem mój nóż z komody na której stał telewizor na wszelki wypadek,przechodziłem się po domu nasłuchując skąd może dochodzić hałas.
-KURWA-usłyszałem krzyk Nightmar'a,pobiegłem do jego pokoju ale tam go nie zastałem.
-PIERDOLONY-podszedłem do okna by zobaczyć jak Night stoi odwrócny plecami do mnie w ogrodzie.Zszedłem ze schodów wychodząc z domu,kiedy wyszedłem z posesji skręciłem w lukę pomiędzy domem a kawałkami starego płotu,szedłem przed siebie aż doszedłem do ogrodu.Popatrzyłem na Night'a który leżał na trawie powoli przysunołem się do niego.
-Żyjesz?
-NIE KURWA,NIE ŻYJE-po jego głosie i z doświadczenia że coś musiał zjebać,albo ktoś go wkuriwł lub coś.
-Co Ci jest.
-kurwa...spałem ale obudził mnie przeciąg,bo okno w kucni się zjebało.Więc znalazłem deski i próbowałem je naprawić ale....
-.......
-Walnąłeś młotkiem o palec-nie odezwał się co mnie nie zdziwiło on taki jest że ma dużo honoru.
Nagle wyciągnął jedną mackę i domyśliłem się że o nią chodzi,kto by pomyślał że coś tak debilnego mogłoby go zranić ale cóż.Odwróciłęm się i szybko pobiegłem do domu,po chwili wróciłem rękę z TĄ rzeczą schowałem za plecy podszedłem do Night'a na początku się odsuwał ale wkońcu wszyło na moje,wziąłem ręką jego "oszodzoną" mackę i wyciągnąłem zza pleców materiał zacząłem owijać mackę ale nie całą tylkow jednym miejscu,kiedy skończyłem zawiązałem supełek.
-Nie nawidzę Cię-wyszedł mi różowy opatrunek w różowe serduszka z kokardą.
-Ta,ja ciebie też-powiedziałem i starałem się uśmiechnąć co chyba mi wyszło.
Po minie Night'a widziałem że się zdźiwił ciągle się na mnie gapił,ja chyba spaliłem trochę rumieńca ze wstydu.Takie "normalne" życie nie jest takie złe,tęsknie za czasami z przed Bad guys,ale nie żałuje niczego.
-Wiesz przydałoby się iść na zakupy.
-T-ta,to kto idzie?
-Hmmm,wiesz mam lepszy pomysł,poczekaj na mnie a ja wrócę za godzinę-powiedziałem,i przeniosłem się do innego AU Podszedłem do dobrze znanych mi drzwi i w nie zapukałem.Otworzyła mi inna osoba,której oczekiwałem.
Pov.Nightmare
Killer sobie poszedł,a ja postanowiłem że nie będe debilem i wejdę do środka.Ale zanim to zrobię to dokończę przybijać to jebane okno,wziąłem deskę ale tym razem ręką podniosłem młotek i gwóźdź,zaczołem ją przybijać do ściany domu i po chwili dziury nie było,nie mam co robić rzuciłem młotek w krzaki.Wszedłem do środka domu,poszedłem do kuchni i nastawiłem wodę na kawę,wyjąłem pudełko z moją ulubioną parzoną kawą i reszta to była sama rutyna.Kiedy skończyłem ją parzyć usiadłem na kanapie włączyłem telewizor i próbowałem czymś się zająć.Jakoś tak dziwnie i pusto,nie słychać kłutni Error'a i Cross'a o czekoladę..Horror nie stara się przemycić ludzkiego mięsa...albo..kiedy killer-...w sumie,nigdy nie widziałem żeby robił coś specjalnego,większość czasu spędzał w bazie albo na misjach.W sumie,nigdy mi się nie skarżył w przeciwieństwie do innych.
-JESTEMM-usłyszałem wrzask i dźwięk otwierania drzwi z kopa.Do salonu wszedł Killer z torbami z jedzeniem.
-Skąd masz jedzenie?
-Ma się przyjaciół w różnych miejscach-powiedział idąc do kuchni,mineło 5 minut a wrócił i usiadł na kanapie obok mnie.
-Oglądasz Undervele?
-że co.
-BOŻE CO TY OGLĄDAŁEŚ PRZEZ TE WSZYTSKIE LATA,dziwie się że skoro znałeś się z Windowsem tego nie znałeś-wziął mi pilota z ręki,i przełączył na tą undervele-z tego co widziałem z listy kanałów to pierwszy odcinek ale czuje że na jednym się nie skońćzy.
-Wiesz mam popcorn,jesz?
-eh dobra-wstał z kanapy i poszedł do kuchni,minęło trochę ale wrócił z miską popcornu.Szczerze trochę się wciągnąłem w ten serial,nie jest taki najgorszy Error kiedyś mi o nim wspominał ale jakoś nie miałem ochoty oglądać.
~Time skip godzina~
Powoli zaczynam odpływać,Killer już zasnął podniosłem koc z podłogi i go nim przykryłem.Wstałem i poszedłem na górę do pokoju i zasnąłem.
------------------------------------------------------------------
słowa:578
CZYTASZ
"Mam tylko ciebie" Killmare
AçãoW multiversie panuje chaos wszyscy mają dość bad guys i starają się ich zniszczyć...uda im się? jak skończy się hisoria pewnych dwóch szkieletów... Przepraszam za ten okropny opis nie miałam pomysłu TvT