II

480 45 33
                                    

Wrony

Jesper Fahey zmienił pseudonim użytkownika Matthias Helvar na Weganin

Weganin: Będziesz to ciągnął teraz przez najbliższy tydzień?

Najlepszy strzelec w twojej okolicy: Tak

Najlepszy strzelec w twojej okolicy: Bo Nina myląca wegetarianizm z weganizmem to najpiękniejsze co zdarzyło się w tym tygodniu, a dopiero poniedziałek

Królowa: Już nigdy nie będę próbować być miła i kochana. Nigdy

Weganin: Doceniam, że chciałaś dobrze, naprawdę. A gofry były super

Najlepszy strzelec w twojej okolicy: A czekolada nie ma w sobie mleka? Takiego NIEWEGAŃSKIEGO

Królowa: Cóż, lepiej pomylić wegetarianizm z weganizmem niż Wylana z Kuweiem

nienawidzęKuweia: Muszę się zgodzić

Najlepszy strzelec w twojej okolicy: Eee może zmieńmy temat

Najlepszy strzelec w twojej okolicy: @Kaz, od której dziś pracujesz?

Brudnoręki szefuńcio: Zaczynam za trzy godziny. Teraz czekam na Inej, aż skończy trening

Królowa: tRenInG

Królowa: Kiedy cheerleaderstwo zacznie się TRENOWAĆ to ja zacznę się odchudzać. Pseudotaniec a nie sport

Weganin: A to nie ty i Jesper ją tam zapisaliście, aby zrobić na złość Zoyi?

Królowa: MYŚLAŁAM, ZE CHWILĘ TAM POCHODZI I ODEJDZIE, NIE ŻE SIE WKRĘCI!

Królowa: Gdyby tylko szkole nie zabrakło funduszy na gimnastykę...

Królowa: Czekaj. Kaz, oglądasz jak cheerleaderki się wyginają? Jak Inej się wygina? 😏

Brudnoręki szefuńcio: Nie, czekam przed szkołą

Królowa: Nie chcesz zobaczyć, jak twoja ukochana tańczy w jaskrawych ciuszkach?

Najlepszy strzelec w twojej okolicy: Aaa. Inej. Rozumiem. Dobrze. Później wpadnę do Wron

Królowa: Grupowe wkurzanie Kaza w pracy? Jestem za!

_______

Zrzęda i Ten co nie zrobił nic złego

Zrzęda: Jak jeszcze raz rozlejesz piwo i po prostu uciekniesz to będziesz te szczyny zlizywał do sucha

Ten co nie zrobił nic złego: Po czym sugerujesz, że to byłem ja? Każdy mógł to zrobić!

Zrzęda: Wylan to wytarł i zostawił mi napiwek

Ten co nie zrobił nic złego: On jest zawsze miły i pomocny, to przecież Wylan!

Ten co nie zrobił nic złego: No i dostałeś napiwek, pieniądz to pieniądz

Zrzęda: Nie wierzę, że Heskell cię tam jeszcze wpuszcza

Ten co nie zrobił nic złego: Też jestem zdziwiony

_____

Skarb i Sugar Daddy

Skarb: Wylan

Skarb: Miłości moja

Skarb: Największy cudzie tego świata

Skarb: Synu Inej Ghafa i Kaza Brekkera

Skarb: Jak już uciekam z Wron to uciekaj ze mną, a nie kabluj!

____

Mrożon i Czerwona Ptaszyna

Mrożon: Skarbie, wszystko w porządku?

Mrożon: Wydawałaś się dziś jakaś taka dziwna

Mrożon: Nie pstrykałaś i nie przywoływałaś Brekkera do siebie co pięć minut. Chodziło o dzisiejszy obiad? Źle wypadłem?

Czerwona ptaszyna: Wszystko w porządku. U mnie wypadłeś świetnie, mama cię kocha i zaprasza częściej.

Czerwona ptaszyna: Miałam gorszy dzień. Wiesz, babskie sprawy

Mrożon: O. Rozumiem. Już myślałem, że coś zrobiłem

Mrożon: Powiedziałem matce prosto z mostu, że byłem u ciebie

Czerwona ptaszyna: I jak zareagowała? Ile razy padło słowo ladacznica?

Mrożon: Właściwie, mama zaprasza cię na obiad w przyszłym tygodniu. Saxa jest strasznie podekscytowana. Ale jeśli nie chcesz to nie musisz przyjść

Czerwona ptaszyna: Chce. Oczywiście, że chce

Czerwona ptaszyna: Idę coś przekąsić przed snem. Dobranoc kochanie, do jutra

Mrożon: Do jutra, Nina. Będę koło 7:20. Możemy jeszcze podjechać po Inej

____

Gofrowa Pani i Upiorna Pani

Gofrowa Pani: INEJ ALARM!

Gofrowa Pani: PILNE PILNE PILNE PILNE PILNE

Upiorna Pani: Nina, jestem literalnie na drugim końcu miasta. Jak mam ci przynieść jedzenie? Nie możesz poczekać do jutra?

Gofrowa Pani: INNY ALARM. Zgodziłam się na obiad w przyszłym tygodniu u Helvarów

Upiorna Pani: Przyniosę ci jutro to jedzenie.

Upiorna Pani: Nie no, może nie będzie tak źle? Jesteście razem już cztery miesiące, wasz związek robi się już dosyć poważny. Oni muszą to zaakceptować. Muszą zaakceptować ciebie

Gofrowa Pani: Nienawidzą mnie, Nej. Nie wpisuje się w ich kanon ''idealnej dziewczyny Matthiasa''. Co, jeśli będzie jakaś drama i zerwiemy???????????????????????????????????????????

Upiorna Pani: Nie będzie. Uwierz mi. Bądź po prostu sobą

Upiorna Pani: Może delikatnie mniej flirciarską?

Upiorna Pani: O, mam pomysł! Zrób im ciasto! To z tym budyniem i krakersami! Może ich chociaż przekupisz. Chodziłabym z tobą, aby móc jeść to ciasto codziennie

Gofrowa Pani: Co fakt to fakt, robię zajebiste ciasta. Dobry pomysł. Dzięki, zaczynasz mieć już lepsze plany niż Kaz. Uczeń przerasta mistrza

Upiorna Pani: Staram się. Dobra, lecę spać.

Gofrowa Pani: Podjechać po ciebie jutro z Matthiasem? Sam zaproponował

Upiorna Pani: Nie trzeba. Naprawdę

Upiorna Pani: Właściwie, Kaz zaproponował, że mnie zawiezie

Gofrowa Pani: O

_____

Misja: Kanej

Szef: CHŁOPAKI MAMY PROGRES

Here comes troubles || six of crows modern texting auOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz