#134

69 6 1
                                    

Anakin *do Obi Wana*: Ja nigdy nie zapomnę tej akcji z zeszłego tygodnia. Zrobiliśmy imprezę i alkohol schodził w hurtowych ilościach. Trzy dni później, Sik poszedł do toalety i jakieś pół godziny zaczął wrzeszczeć, że wyrzygał jelita. Jak przyjechała karetka to okazało się, że miał tasiemca, który nie wytrzymał takich ilości alkoholu i próbował się ratować.

Obi Wan: Okej... *powoli się odsuwa*

Rozmowy z Galaktyki 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz