— Hej, Nocchan!
Nozomi uniosła głowę i zobaczyła swoją przyjaciółkę i koleżankę z klasy, Asumi, skaczącą przez pokój w jej stronę. Miała uśmiech na twarzy, który praktycznie sprawił, że unosiła się w powietrzu – Nozomi przypomniała sobie, że to jest całkowicie możliwe. Dziwactwo Asumi pozwoliło jej kontrolować swoją wagę na podstawie jej emocji. Gdyby była niezwykle szczęśliwa, mogła stać się praktycznie nieważka i lewitować nad ziemią. Albo jeśli była smutna lub zdenerwowana, mogła zrobić z siebie kompletny ciężar.
Na jej ustach pojawił się uśmiech, widząc podekscytowanie przyjaciółki. — Co tam? — zapytała Nozomi, opuszczając ołówek.
Asumi opadła na krzesło przed biurkiem Nozomi i odwróciła się do niej, opierając podbródek na dłoniach. — Nie uwierzysz w to, co się właśnie stało! — Nie czekała, aż Nozomi ponownie zapyta „co", zanim zdradzi szczegóły. — Katsurou Yuuta właśnie zaprosił mnie na randkę! — Nie mogła dłużej się powstrzymywać i wydała z siebie podekscytowany pisk, opowiadając szczegóły Nozomi.
— Eeeh, nie ma mowy! — wykrzyknęła Nozomi. Asumi była zbyt słodka. Miała długie, jedwabiste czarne włosy sięgające do połowy pleców, jasnoniebieskie oczy i uroczą twarz, która była tak słodka, jak jej osobowość. Wiedziała o zakochaniu się Asumi w chłopaku Katsurou z klasy 3-B na końcu korytarza. Polubiła go, odkąd poznała go w stołówce pierwszego roku gimnazjum. Teraz, na ich ostatnim roku, naprawdę zebrał się na odwagę, żeby zaprosić ją na randkę. Jak słodko!
Nozomi poczuła, jak ściska jej serce. Była takim frajerem w sprawie romansów, że było to prawie żenujące. — Gratulacje, Mi-chan. Więc kiedy twoja pierwsza randka? — Nozomi uśmiechnęła się, opierając łokieć na stole i opierając podbródek na dłoni. — Chcę później poznać szczegóły!
Asumi zarumieniła się, ale skinęła głową. — Oczywiście! Hehe, jeśli chcesz, mogę zobaczyć, czy ma gorących przyjaciół dla mojej niesamowitej najlepszej przyjaciółki... — Zaoferowała z uśmiechem.
Uśmiech Nozomi zbladł i pokręciła głową. — Ech, nie, dziękuję — odpowiedziała Nozomi, zyskując dąsanie najlepszej przyjaciółki.
— Oh, daj spokój. Jesteś najpopularniejszą dziewczyną w szkole. Możesz mieć każdego faceta, którego chcesz — zauważyła Asumi. — Wiem, że jesteś zajęta, ale od czasu do czasu powinnaś się trochę zabawić.
Asumi zawsze próbowała nakłonić ją, by powiedziała „tak" jednemu z jej wielu wielbicieli, ale za każdym razem Nozomi wracała z taką samą odpowiedzią: — Nie martw się o mnie. Poza tym nie jestem zainteresowana nikim w tej szkole. — Byli zbyt... nie w jej typie. Nozomi nie była nawet pewna, jaki jest jej typ , szczerze mówiąc, ale z pewnością nie można go było znaleźć w tej szkole dla gimnazjalistów.
Żywe niebieskie oczy wpatrywały się w nią. Asumi zacisnęła usta i spojrzała na nią intensywnie, jakby próbowała czytać w jej myślach. Nozomi zachichotała do swojej przyjaciółki i pokręciła głową. — Jestem poważna! — Powiedziała. — Poza tym w przyszłym roku idziemy do liceum. Nie chcę zaczynać umawiać się z kimś tylko po to, żeby się rozejść.
Asumi wydęła jej wargi. — Chyba masz rację... I tak idziesz do U.A. Jestem pewna, że spotkasz tam naprawdę gorących facetów. — Wrócił jej uśmiech i mrugnęła do Nozomi. Typowa Asumi... Nozomi uśmiechnęła się na wybryki przyjaciółki i po prostu wzruszyła ramionami. Kto wie, może będą.
— Hej — Asumi wskazała na jej notatnik. — Kto to jest?
A może już spotkała.
Nozomi spojrzała na swój notatnik, całkowicie zapominając, że była w trakcie szkicowania Katsuki'ego i nie pamiętała o zamknięciu notatnika, kiedy podeszła Asumi. Jasnoróżowy odcień posypał jej policzki. — Och... On... — Nozomi miała problemy z wyjaśnieniem tego swojej przyjaciółce. — To ktoś, kogo poznałam biegając rano. My, uh, rozmawiamy od czasu do czasu...
CZYTASZ
Związany wątkami losu [Bakugo Katsuki x OC]
Fiksi PenggemarHakamata Nozomi porzuciła swoje marzenie o zostaniu bohaterem, gdy zdała sobie sprawę, że nie należy do 80% populacji, która była obdarzona dziwactwem. Zamiast tego zdecydowała się podążać za swoją drugą pasją w życiu: projektowaniem kostiumów dla b...