~Rozdział 10~

247 17 2
                                    

-Przyszliśmy żeby życzyć Ci wszystkiego najlepszego-Powiedział i po chwili zza jego pleców Denki podał mi zapakowany w ozdobny papier prezent. Po chwili zaczołem odpakowywać a chłopaki już nie wytrzymywali z ciekawości czy mi sie spodoba. Jak odpakowałem prezent zobarzyłem w kartonie pięknie złożoną białą bluze, wziołem ją a na szafke która stała obok odłożyłem reszte. Jak ją rozłożyłem. zobaczyłem na niej portret całej klasy łacznie
z Panem Aizawą (Jak źle napisałam to srr ale nie wiem jak to odmienić).
-Jest piękna dziękuje chłopaki.-
-Fajnie że Ci sie podoba-
-Dobra to może już pójdziemy nie będziemy Ci przeszkadzać-
-No to paa-
-Dozobaczenia Mido-bro-Powiedział a ja zamknołem drzwi i włożyłem bluze spowrotem do butełka, zostawiając je na komodzie podeszłem do Blądyna.
-Twój prezent był najlepszy ze wszystkich które dziś doatałem Kacchan-Powiedziałem i usiadłem obok czerwonookiego. A chwile potem blądyn obioł mnie a ja bez zastanowienia odwzajemniłem jego uścisk. Po chwili póścił mnie i popatrzał na ziemie. A mi w tym momencie przypomniało sie że już jutro jedziemy na farme.
-Kacchan! przecież jutro jedziemy na tą farme szybko musimy sie pakować!-
-Już ide nie drzyj sie ryja-

Jakiś czas później...

Przed chwilą skończyłem sie pakować, nie sprawdzałem czy Kacchan skończył sie pakować  ale nie obchodziło mnie to za bardzo bo wiem że jakby Kacchan skończył poszedł by do salonu a nic nie słyszałem. Poszłem do salonu i usiadłem na kanapie a po chwili ktoś do mnie napisał była to Uraraka która spytała sie czy przyjde do niej na wieczór filmowy ale nie zabardzo chciałem tam iść więc zaproponowałem żeby to ona pszyszła do mnie. Zgodziła sie i spytała co będziemy oglądać a ja powiedziałem że nie wiem i sprawdzimy co jest na netflixie. Nie pytałem sie nawet blądyna o zdanie ale za bardzo sie tym nie martwiłem bo Kacchan i tak by siedział w swoim pokoju i nic porzytecznego nie robił. Za godzine miała przyjść Uraraka. Poszłem sie przebrać wsumie to tylko zmieniłem spodnie na krótkie i to było wszystko.
Potem podeszłem do pokoju czerwonookiego i zapukałem nie odpowiedział ale i tak weszłem.
-Kacchan bo za pół godzinny przyjdzie Uraraka i będziemy oglądać film jak chcesz możesz pooglądać z nami.-
-Dobra, a co będziemy oglądać?-
-Jeszcze nie wiemy wybierzemy jak przyjdzie-
-Dobra, a teraz wypad.-
-No dobrze przyjdz potem.-
Poł godziny później przyszła Uraraka i gadaliśmy w kuchni przygotowując przekąski.
-Deku a katsuki też będzie z nami oglądał?-
-Tak, a co? Będzie Ci przeszkadzał?-
-Nie, tylko sie go troche boje...-
-Nie bój sie nie zje Ci ręki przecież, Nie?-
-Chyba nie-powiedziała i zaczeła chichotać razem ze mną.
-Okej chodzmy już wybierać film-
-Okej, a pomożesz mi zanieść to do kuchni?-Zapytała brunetka.
-Jasne! Daj wezme to-
-Dzięki deku!-
Bakugo
Siedziałem w pokoju przeglądając tik toka aż mi sie znudziło i poszłem sprawdzić czy Urasraka już przyszła. Jak wyszłem z pokoju zastałem Urasrake z tym debilem śmiejących sie w kuchni. Zignorowałem ich i usidłem na kanapie. A po chwili przyszli z przekąskami położyli je na stole i usiesli obok mnie Urasraka po lewej a nerd po prawej. Zielono włosy wzioł pilot i włączył netflixa. Szukali tak z 15 min aż w końcu wybrali jakąś komedie romantyczną. Oglądaliśmy a ja prawie wogule sie nie interesowałem co sie dzieje jedyne ci qiem to to że jakaś laska umawiała sie z dwoma facetami naraz. A potem jak sie o tym dowiedzieli i zerwali to zakochała sie w jakiejś innej babie.  A  potem zasnołem.
Izuku
Kacchan zasnoł a ja i Ochako dalej oglądaliśmy. Aż w końcu przytuliłem sie do ręki blądyna i oparłem głowe o jego ramie.
Uraraka
W jednym momęcie apojżałam na deku a on był wtulony w Bakugo. Jal to zobaczyłam nie dowierzałam własnym oczą że to sie naprawde stałe że Izuku przytulił katsukiego.
Przestałam sie na nich gapić i oglądałam dalej film zajadając sie pocornem. Jak film sie skończył postanowiłam coś powiedzieć.
-Deku... Czemu przytulasz Bakugo?-Spytałam a zielono włosy cały sie zaruminił i schował głowe w torsie Bakugo.
-B-bo.....-Zaczoł sie jąkać i nie umiał wydusić tego co chciaił powiedzieć.
-Bo j-ja i K-Kacchan...-
-Jesteście razem...?-Spytałam ale spodziewałam sie że powie nie ale.
-T-tak... Tylko prosze nie mów nikomu o tym, błagam...-Jak to powiedział to mnie zamurowało, nie umiałam sobie tego wyobrazić że osoba która nienawidzi deku może być jego chłopakiem ale postanowiłam że dotrzymam słowa zielonookiemu i nikomu o tym nie powiem.
-Nie powiem, obiecóje-
Izuku
Nie wiem czumu powiedziałem to Urarace a nie skłamałem że to tylko ja sie do niego przytuliłem. Ale pomyślałem że moge jej zaufać i jej powiem.
-Lepiej już zostań na noc jest po dwódziestej drugiej...-
-Masz racje jest strasznie późno. Tylko gdzie będe spać?-
-Położysz sie u mnie ja pójde spać z Kacchanem-Powiedziałem z przekonaniem, wstałem i wziołem Kacchana i chciałem zanieść go do pokoju ale Uraraka zaczeła coś mówić
-Ale Deku ja moge sie położyć na kanapie.-
-Już nie przesadzaj będziesz spać u mnie i nie zmienie dania.-Powiedziałem i podszedłem do drzwi Kacchana.
-Uraraka otworzysz mi dzwi?-
-Jasne już, masz-
-Dzięki!-Jak Uraraka otworzyła drzwi to weszłem i ppłożyłem Kacchana na łóżko.
-Choć dam Ci coś na zmiane-
-Ale co?-
-Raz zostawiłaś u mnie piżame a nie oddałem jej bo zapominałem o niej.-
-Aha okej-Powiedziała a ja podeszłemj do szafy i dałem jej wcześniej wspominaną piżame.
-Masz idź sie przebrać łazienke masz l obok pokoju Kacchana-Powiedziełem i poszłem do salonu zabrać wszystkie rzeczy z stolika a potem zaniosłem je do kuchni. Poszłem potem sprawdzić czy Uraraka idzie spać a ona siedziała na telefonie.
-Uraraka co robisz?-
-Dzwonie do Jiro-chan żeby sie nie martwiła.-
-A okej, dobranoc-
-Dobranoc-Powiedzieła a ja zamknołem drzwi i poszedłem do pokoju Blądyna. Nie spał ale nadal leżał na łóżku czekając na mnie.
-Uraraka już poszła?-
-Nie śpi u mnie...-
-Kur!@ oszalałaś przecież...-
-Ona już wie-Czerqonooki nie zdążył dakończy a ja powiedziełem mu to co jej powiedziałem. Zamilkł a ja położyłem sie pod ścianą i okryłem kołódą, a blądyn odwrócił sie w moją strone.
_______________________________________
Cześć!
Wiem że długi rozdział ale mam do was sprawe i puki chociaż jedna osoba nie odpowie nie będe pisać. Jak mają sie pojawiać książki w wtorek, czwartek i sobota ale krótkie albo Wtorek i Niedziele ale jedna krótka a druga długa bo nie wyrobiła bym sie z dwoma długimi.
1055 słowa
Miłego dzionka Bayoo!

Niesamowita Przyjaźń [BakuDeku]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz