Technoblade never dies || Y/n x Technoblade

4.Zostaniesz z nami ?

__?-dziewczyno co ty robisz!?!!

Ty-ranie go niech czuje to samo co ja !

__?-zabijesz go!!

Ty-o nie zapomniałam się on miał mnie zabić gdy będziemy walczyć przepraszam!

Stwierdziłam że chce zostać zabita przez przez niego podczas walki gdyż będzie to najbardziej rozkoszna walka

__?-co. Mniejsza odłóż nóż

Rzuciłam nóż na podłogę i przestałam dusić mężczyznę.

Rozerwałam kawałek materiału od spodni które miałam na sobie i zaczełam przyciskać rany

Tb-nie potrzebuję pomocy, a napewno nie od tej psychopatki

Ty-siadaj i nie marudź

Tb-zostaw mnie

__?-techno ona ma racje siadaj

I tak z długich spodni po stopy zrobiły się krótkie spodnie do kolan

Już miałam rozrywać kolejny kawałek spodni ale przerwano mi

Tb-już starczy bo zaraz nie będzie miała niczego na sobie-wstał i poszedł w stronę drzwi z których wyszedł

__?-jak masz na imię ?

Ty-y/n a ty

(P-Philza)

P-Philza. Nie chcesz zostać może z nami

Ty-nie wiem czy to dobry pomysł technoblade miał mnie zabić

P-a on cie nie zabije, nie zabija kobiet ja też nie

Ty-kurde w takim razie moge zostać na kilka dni

P-świetnie chodź zaprowadzę cię do naszej chatki

Time skip

P-to nasz chatka. Nie jest duża więc możesz spać w moim pokoju a ja się przeniose na podłogę

Ty-nie ma potrzeby ja mogę spać na podłodze

P-nie albo śpisz na moim łóżku albo na techno

Automatycznie rzuciłam się na łóżko blondyna z biało-zieloną czapką na znak że śpie na jego łóżku

P-ale za darmo nie będe cię tu utrzymywał

Ty-co mam robić

P- co umiesz robić najbardziej

Ty-jedyne co robie w życiu to walcze i okradam jedzenia z wioski

P-w takim razie będziesz nam gotowała

Ty-aha ok umiem gotować

P-świetnie teraz idź spać bo 8 musi już być gotowe śniadanie

Philza wyszedł z pokoju a ja się położyłam spać

Pov.Technoblade
Gdy wyszedłem z ciemnego pomieszczenia poszedłem w stronę naszej chaty ponieważ chciało mi się pić poszedłem do swojego pokoju odpocząć

po 15 minutach usłyszałem otwierające drzwi. Słyszałem jak philza coś mówił i usłyszałem głos dziewczyny nie wieże że ją tu zaprosił a ta się zgodziła przecież nie boji się że ją zabije.

Po chwili poszedłem do pokoju philza by coś mu powiedzieć. Wszedłem do pokoju i philza nigdzie nie było była tylko ona smacznie se spała niech nie myśli że śpi tu za darmo philza już pewnie znalazł dla niej jakieś zadanie a potem sobie z tąd pójdzie

Wyszedłem z pokoju i zacząłem krzyczeć po całym domu

Tb-philza!!

Nagle usłyszałem głos od tyłu

Ty-philza nie ma gdzieś poszedł

Tb- w takim razie mogę cię zabić

Ty-nie zrobisz tego-powiedziała znudzona

Zdziwiłem się bo dlaczego mógłbym tego nie zrobić

Tb-niby dlaczego

Ty-ponieważ nie zabijasz kobiet

Co jest kurwa jak ona wie

Tb-kto ci takich głupot naopowiadał

Ty-philza

Tb-on kłamie

Ty-ty teraz kłamiesz

Tb-nie możesz tego wiedzieć

Ty-dlaczego jeszcze żyje?

Dziewczyna powiedziała to po czym poszła w do pokoju

Tb-kurwa nie ignoruj mnie idiotko