14.kocham cię!

1.8K 73 115
                                    

Nagle ktoś nam przerwał.

D-nie przeszkadzam?-tak to dream.

Y/n była do mnie przytulona więc nie widziała kto to. Ja skręciłem trochę głową i popatrzałem na zielonookiego.

Tb-czego chcesz?

D-tego tronu.

Tb-do czego ci on?

D-do niczego ważnego. Lepiej zmykaj ze swoją panienką zanim coś jej się stanie-wiedziałem że coś knuje z tym tronem ale nie wiem jeszcze co.

Tb-po pierwsze nic jej się nie stanie bo ja tu jestem. A po drugie jeśli chcesz byśmy zeszli powiedz co knujesz.

D-widze że nie obejdzie się bez walki.

Tb-jak chcesz ale z dwoma wersjami raczej sobie nie poradzisz.

D-ta jasne. Phil gdzie jesteś już nie musisz się chować!!

Tb-chciałem cię powiadomić że phil mi dziś nie towarzyszy.

D-w takim razie kto? Ta dziewucha chyba sobie kpisz.

Tb-nie kpił bym z osoby którą kocham-dobra w tym momencie prawie się udusiłem przez y/n która sicisnęła mnie swoimi dłońmi.

(Dawka słodyczy jak ktoś dzisiaj nie jadł czekolady).

D-bardzo śmieszny żart naprawdę-chłopak się sarkastycznie śmiał.

Zacząłem się też sarkastycznie śmiać.

Ty-lepiej już idź bo przeszkadzasz nam-nagle usłyszałem głos dziewczyny.

D-nikt nie pytał cię o zdanie.

Tb-dream za dużo używasz sarkazmu(tak mam uzależnienie od sarkazmu).

D-to nie był sarkazm.

Y/n wyjęła malutki złoty nożyk i tyłem do chłopaka rzuciła nim obok jego głowy.

Prezentacja.

(Z góry przepraszam artystów gdyby nie czas wyglądało by to inaczej)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Z góry przepraszam artystów gdyby nie czas wyglądało by to inaczej).

Byłem pod wrażeniem że y/n ma taki dobry cel ale po części się jej trochę bałem.

Ty-teraz tak!

Tb-słyszałeś do widzenia.

D-jeszcze tu wrócę.

Tb-jak się odważysz !

Pov.Dream

Byłem zdziwiony jak dziewucha wycelowała idealnie obok mojej głowy.

Wyszedłem na sam dół gdzie czekali już sapnap i George.

G-i jak?

D-do dupy.

S-czyli co?

D-technoblade i jego dziewucha tam jest.

S-jaka dziewucha!?

D-a skąd mam to kurwa wiedzieć!

S-możemy to wykorzystać.

D-w sumie tak. Musimy ich obserwować.

Pov.Technoblade

Pozwiedzaliśmy trochę piekło i wracaliśmy do domu.

Gdy przeszliśmy przez portal i weszliśmy drabiną na górę zobaczyliśmy że jest środek nocy.

Poszliśmy do naszego pokoju wziąłem ciuchy i już miałem wychodzić gdy nagle y/n złapała mnie za rękę.

I usłyszałem to(っ˘з(˘⌣˘ )

Ty-kocham cię!

Podszedłem do dziewczyny, która siedziała na łóżku po chwili położyłem ją a ja na niej i popatrzałem prosto w oczy.

Tb-jeśli mnie kochasz to kim dla ciebie jestem?

Ty-podchwytliwe pytanie. Kochankiem, przyjacielem.

Tb-nie myślałaś o czymś więcej?

Na twarzy dziewczyny ukazał się rumieniec.

Ty-chyba n-nie. Może.

Tb-y/n?

Ty-hm?

Tb-zostaniesz moją dziewczyną?

Y/n miała już całą twarz jak burak nie rumieniec.

Ty-t-tak-gdy to usłyszałem pocałowałem ją namiętnie i wstałem z niej i poszedłem do łazienki się wykąpać.

____________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Technoblade never dies || Y/n x TechnobladeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz