(Zostało tylko nasze wspólne zdjęcie w ramce) - Yaman
Yaman:
*Minęło kilka godzin*
Siedzieliśmy przed salą po operacyjną czekaliśmy na dalsze wiadomości. Nagle wyszła pielęgniarka mówiąc, że się obudziła i poprosiła by wszedł Ojciec tak chce pacjentka. Wiec poszedł a ja dalej siedziałem. Po kilkunastu minutach wyszedł i poprosił bym wszedł do środka. Wpadłem jak nienormalny do pomieszczenia. I zobaczyłem leżąca Seher.
- Kochanie ! - mówię i podchodzę do niej szybko.
- Yaman - bełkota.
Usiadłem obok niej i złapałem ją za rękę była zimna to dziwne.
- Skarbie dlaczego masz takie zimne dłonie ? Schowamy ją pod koc by się ogrzała - mówię i to robię Seher tylko patrzyła a z oczy płynęły jej łzy - Kochanie nie płacz wszystko jest już za nami kocham się najbardziej na świecie.
- Yaman .... Ja... umieram...
- Co ty opowiadasz ? Jest dobrze sam lekarz to mówił.
- Kazałam mu to powiedzieć by ojciec się nie załamał.
- Jak to umierasz co ty mówisz ?
- Czuje to Yaman chce ci powiedzieć najważniejsze rzeczy puki nie umrę.
- Co ty powiadasz ! Przestań - mówię w ciąż nie dowierzając, że to moja Seher.
- Kocham cię wiesz ? Jedyne co chciałam zostać twoja żona i czuć te miłość wiesz ? - mówi płacząc.
- Skarbie ja tez cię bardzo kocham jeszcze długie lata przed nami.
- Nie... Yaman wcale mnie nie słuchasz... ja umieram naprawdę.. czuje to.
- Przestań będziesz żyć i będą dzieci będziemy szczęśliwym małżeństwem.
- Yaman dlaczego mnie nie słuchasz? Zresztą nie ważne. Mój drogi mężu jak umrę masz po mnie nie płakać masz być silny słyszysz? Masz kochać życie i żyć z kimś kto będzie tak zakochany w tobie jak ja dziś. Kocham cię tak bardzo mocno, że nie wyobrażasz sobie tego. Jesteś dla mnie najważniejszy na świecie rozumiesz ! Nie ma takiego drugiego jak ty i nie będzie jesteś dla mnie wszystkim nasza miłość jest wieczna pamiętasz ? - mówi.
Łzy leciały mi po policzkach patrząc z jaką trudnością to mówi i ściska moja rękę. Spuściłem głowę przytulać się do jej brzucha.
- Zawsze była i będzie kocham cię Seher jesteś jedyna kobieta która tak kochałem...
- Kocham c....
Nagle zaczęło coś pikać jednostajnym sygnałem podniosłem szybko głowę.
- Seher ! Kochanie! Niee nie nie !!! Obudź się otwórz oczy ! - zacząłem krzyczeć jak wariat - Seher nie możesz umrzeć słyszysz ! Jesteś mu potrzeba twoja miłość miała być wieczna !!!
Wpadli lekarze i wyrzucili mnie z pokoju czekaliśmy na jakieś informacje po kilkunastu minutach wyszedł lekarz.
- Przykro mi...
- jak to ? - mówię.
- Robiliśmy co w naszej mocy...
- Co to oznacza!
- Pani Seher umarła...
Nie wierzyłem w to co on mówi wpadłem jak oszalały do pokoju. I widziałem jak okrywają ją białym kocem.
- Nie nie nie ! Zostawcie ją ona obiecała, że mnie nigdy nie zostawi ! Ona się obudzi zobaczycie ! Ona będzie żyć! Będzie miła dzieci będzie ze mną... obiecała...
Mówię to i klękam obok jej łóżka odkrywam ją i całuje.
- Widziałaś kochanie chcą cię spisać na straty ale ja wiem, że będziesz żyć rozumiesz !! Będziesz żyć... - krzyczę poruszając nią... - No obudź się pokaz im ze się myła... pokaz ! - krzyczę do niej..
- Yaman choć ona nie żyje...
- Nie ona będzie żyć... nie zostawi mnie bo obiecała...
Jej ojciec wyprowadził mnie siłą z sali.
- Obiecała ze mnie nie zostawi'! Ona będzie żyć! Będzie !
- Ona nie żyje Yaman zrozum to wreszcie moja córka odeszła... zostawiła mnie jak i ciebie rozumiesz ! Trzeba żyć dalej! - mówi i potrząsa mną.
- Miała mnie nigdy nie zostawić... - mówię i wybucham płaczem klękając na kolana... - obiecała, że będzie kochała mnie wiecznie.
- Wasza piękna opowieść o miłości będzie z nami wiecznie rozumiesz ! Musisz się pozbierać i żyć dalej...

CZYTASZ
Sprzedana Zakochany Yaman & Seher
KurzgeschichtenCo jeśli pewnego dnia cię powrwą? Zniszczą ci życie. Na zlecenie dla wielkiego Yamana Kırımlı? Będzie cię poniżał, bił, niszczył. Zniesiesz tą udrękę ? A może z czasem się wszystko zmieni na lepsze ? Miejsce 1 w rankingu #Yaman Miejsce 1 w rankingu...