/Pov Ryder\
Skay: Odchodzę z psiego patrolu!
Po rozmowie ze Skay byłem załamany. Podejrzewam, że jej nagła decyzja była zależna od tej ważnej sprawy związanej z Chase'em. Mam nadzieję, że jeszcze zmieni swoją decyzję.
Chase powinien być już w bazie od dobrych 15 minut. Nie mam pojęcia co go zatrzymało. Podobno miał pilnie porozmawiać ze Skay.Rocky: Halo Ryder, zgłoś cię.
Ryder: Tak, jestem Rocky. O co chodzi?
Rocky: Światła zostały naprawione!
Ryder: Dobra robota. Rocky, wiesz może gdzie jest Chase?
Rocky: No kiedy przyjechałem to odjechał tłumacząc, że mysi coś szybko załatwić. Powinien wrócić do bazy.
Ryder: Ok dzięki, wracaj do bazy.
Muszę sprowadzić co z Chase'em. Namierzę jego lokalizację przez GPS w jego obroży. Od pamiętnego wypadku na górze Jake'a, wszystkie pieski mają lokalizatory. Po kilku sprawnych kliknięciach na moim telefonie znalazłem Chase'a na... moście. Po co miałby tam stać. Muszę to sprawdzić.
Po 5 minutach dojechałem na miejsce. Przez to co tam zobaczyłem, moje serce zamarło. O dziwo pusty samochód wbity był w pojazd Chase'a! Nie mogłem w to uwierzyć. Chase miał czołówkę z pustym samochodem. Od razu pobiegłem do mojego pieska.
Ryder: Chase! Chase gdzie jesteś!
Jedyną odpowiedź jaką usłyszałem to ciche kaszlnięcie. Popatrzyłem w tamtą stronę i dostrzegłem Chase'a całego poobijanego i z krwią na łapie. Od razu zadzwoniłem po weterynarza. Postanowiłem również zadzwonić na policję, ponieważ sprawca wydażenia uciekł z miejsca wypadku.
Po 15 minutach wreszcie przyjechała pomoc. Ratownicy zabrali wciąż nie przytomnego Chase'a. Jedyne co od nich usłyszałem, że jego stan jest bardzo ciężki oraz podali mi nazwę szpitala dla zwierząt. Policjanci zaczęli śledztwo, lecz nie znaleźli żadnych poszlak kto to mógł być. Nawet samochód nie był zarejestrowany. Później musiałem zawiadomić wszystkie pieski o tym co się stało, a szczególnie Skay.
/Pov Sweetie\
Wreszcie udało nam się. Razem z Mateo zepchnęliśmy to auto z urwiska aby wpadło prosto w tego głupiego pieska. Nikt nie podejrzewa, że to my.
Mateo: Skoro pozbyliśmy się Chase'a to co teraz.
Sweetie: Teraz poczekamy aż sprawa ucichnie i przejmiemy psi patrol!
/Pov Skay\
Kiedy uciekałam od Chase'a trafiłam na Ryder'a. Chciałam zostać sama, a on tylko pogarszał sytuację. Byłam wściekała.
Ryder: Oj przepraszam Skay nie zauważyłem cię
Skay: Oczywiście jak zwykle! Nikt nie zauważa mnie ani moich uczuć!
Ryder: Um przepraszam jeśli cie uraziłem. Może chcesz porozmawiać?
Skay: Czy ty nie możesz dać mi świętego spokoju! Czy chociaż raz nie mogę pobyć w samotności.
Ryder: No możesz oczywiście
Skay: Teraz mi jeszcze mówisz co mogę a co nie!? Mam tego dość! Odchodzę z psiego patrolu!
Ryder: Ale zaczekaj!
Po tych słowach uciekłam tak szybko jak mogłam. Nie wiem czemu tak zareagowałam. Wiem tylko, że tego nie chciałam, ale było mi wstyd zawrócić.
CZYTASZ
"Zagubieni w miłości" Skye x Chase "Psi Patrol" \ "Paw Patrol"
Historia CortaTen fanfik w całości będzie opowiadał o shipie Skay x Chase, lecz mogą się pojawić tez inne. UWAGA Możliwe pojawienie się spojlerów z bajki oraz treści dla dorosłych. Czytasz na własną odpowiedzialność! Zapraszam!