/Pov Skay\
Po śniadaniu Chase powiedział, że idzie spotkać się z Ryder'em. Ja w sumie nie miała zbytnio nic do roboty więc postanowiłam się przejść. Był dzisiaj bardzo pogodny dzień i miałam ochotę spędzić go w gronie przyjaciół. Właśnie wracałam ze spaceru po mieście, kiedy zobaczyłam Chase'a. Myślałam, że będzie dłużej rozmawiał z Ryder'em. Byłam szczęśliwa, że będę mogła spędzić z nim czas. Zastanawiałam się tylko z kim rozmawia. Kiedy zbliżyłam się wystarczająco aby zobaczyć jego rozmówce od razu zamarłam. Przed moim chłopakiem stała Sweetie! Myślałam, że ona wyjechała, ale jednak jakoś wróciła. Postanowiłam podsłuchać o czym oni rozmawiają.
Sweetie: Jak dobrze, że możemy spędzić trochę czasu jak prawdziwa para. Jak w końcu spławisz tą Skay ja zajmę jej miejsce w psim patrolu i będziemy mogli wszystkim powiedzieć że się kochamy.
Myślałam, że się przesłyszałam ONI są parą. Miałam nadzieję, że to kolejny podstępny plan Sweetie, lecz po jej słowach Chase pokiwał twierdząco głową. Nie mogłam w to uwierzyć. Nagle moje serce stanęło. Chase pocałował Sweetie. Nie bronił się, a wręcz przeciwnie wyglądał jak by mu się podobało. Czułam jakby moje serce rozkruszyło się na tysiące kawałków. Byłam załamana. Zaczęłam uciekać przed siebie nie zważając na nic. Przez łzy w oczach niezbyt widziałam drogę. Nagle na coś wpadłam, a raczej na kogoś.
Chase: Cześć skarbie
Jak on ma jeszcze czelność nazywać mnie skarbem. Miałam ochotę walnąć go prosto w ten zakłamany pysk.
Skay: Nie zbliżaj się do mnie. Brzydzę się tobą. Jesteś okropny nienawidzę cię, nie odzywaj się do mnie NIGDY!!!
Chyba chciał coś powiedzieć lecz nie mogłam go słuchać. Pobiegłam przed siebie nie zważając na nic.
/Pov Chase\
Nie rozumiałem zachowania Skay. Co się stało, że była na mnie, aż tak wściekła. Nie mogłem się w ogóle skupić na trzymaniu kierownicy i prowadzeniu, bo ciągle o niej myślałem. Postanowiłem zatrzymać się na chwilę na poboczu i odpocząć. Muszę przestać o tym myśleć i skupić się na mojej pracy. W mieście robią się korki przez zepsutą sygnalizację, a ja muszę to naprawić. Podobno Rocky przyjedzie dopiero za godzinę aby zreperować te światła więc do tego czasu muszę kierować ruchem. Po chwili odpoczynku postanowiłem zacząć moją pracę. Rozłożyłem pachołki, stanąłem na środku jezdni i przez megafon po kolei puszczałem poszczególne auta. Pomimo hałasu na drodze w mojej głowie wciąż był jeden piesek. Minęło jakieś pół godziny a ja padałem ze zmęczenia. Po 15 minutach przyjechał Rocky, a ja w końcu mogłem odpocząć. Teraz przyszedł czas, aby wszystko wyjaśnić. Jechałem tak szybko jak mogłem. Chciałem jak najszybciej być przy Skay. Już byłem na moście i widziałem naszą bazę na horyzoncie kiedy z na przeciwka nadjeżdżało auto. Było na MOIM pasie. Nie wiem co dokładniej się później stało, ale wiem, że strasznie bolała mnie prawa łapa i prawdopodobnie traciłem przytomność.
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
459 słów
Witam Was!
Wow, dawno mnie tutaj nie było haha. Prawdopodobnie rok... Ale to nic. Zebrałam się w sobie i postanowiłam, że trzeba skończyć tą książkę. Nie wiem kiedy będzie następny rozdział. Wiem, że ten jest krótki, dlatego jak widać jest tylko połówką.Do następnego!
Ciao <3
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
![](https://img.wattpad.com/cover/229754455-288-k449984.jpg)
CZYTASZ
"Zagubieni w miłości" Skye x Chase "Psi Patrol" \ "Paw Patrol"
Historia CortaTen fanfik w całości będzie opowiadał o shipie Skay x Chase, lecz mogą się pojawić tez inne. UWAGA Możliwe pojawienie się spojlerów z bajki oraz treści dla dorosłych. Czytasz na własną odpowiedzialność! Zapraszam!