Yandere/Villain Bakugou x Hero deku

~~~~~~~~~~~~

na początku autorką tej części (i zarazem zajebistą osobą) jest: @JudytaKdzielawa oby sie spodobało wam tak jak i mnie!!!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

**perspektywa Izuku**

Kacchan gdzieś wyszedł nie wiem gdzie i po co ale chyba wole nie wiedzieć.
 Nie wiem czy go lubię
czy nienawidzę
czy może koch-
nie to by było nie możliwe przecież on zabił Shoto...
 jak o tym pomyśle to od razu chce mi się płakać i krzyczeć czemu...
CZEMU!!!
dlaczego go zabił! no dobrze wdech i wydech wracając obudziłem się i odruchowo chciałem wyjść bo byłem pół przytomny i zapomniałem że jestem porwany...
Jednak kiedy moja dłoń dotknęła klamki drzwi uchyliły się.
 przez chwile zastanawiałem się czy to sen.
Ale nim nie był .
Czyli jestem wolny?!
Tak napewno!
Chwileczkę nie wydaje mi się że jest w tym domu sam to niemożliwe z kąd to wiem zapytacie wiem ponieważ usłyszałem jakiś krzyk .
Napewno ten kto wydał ten dźwięk był blisko bo słyszałem go dość głośno
Czy to... Pułapka!!
 to znaczy że nigdy z tond nie wyjdę?!
 w tym momencie spadłem na na kolana i zacząłem płakać,
nie wiedziałem co czuje te wszystkie myśli krążyły mi po głowie.
nie wiem ile tak stałem ale ocknąłem się jak Kacchan wrócił

                                                                                        T.B.C!!!!!!!!