**perspektywa bakugo**
po spakowaniu się, musiałem odczekać jeszcze troche czasu, nie mogłem zaatakować za wcześnie, około 2 w nocy wyszłem oknem z pokoju i udałem się do pokoju tej su*i, patrzyłem przez okno jak śpi, żałosna jest. weszłem po cichu, jej dar mógl mi sprawić niepotrzebne komplikacje. Popatrzyłem na nią przez chwile, wzięłem jej głowe i zaczełem ją odcinać, uwielbiam krew spływającą po moich rękach. gdy jej głowa upadła bez ciała na poduszki odwróciłem się i otworzyłem drzwi, jednak zaraz za nimi zobaczyłem lide, skórwys*n stał tuż za drzwiami. Nie miałem innego wyboru, też musiał umrzeć. wbiłem mu nóż w serce zanim zdążył użyc daru i mi uciec, w sumie się ucieszyłem, upiekłem dwie pieczenie na jednym ogniu. Po tym zdarzeniu na spokojnie wróciłem do pokoju, byłem zadowolony, umyłem się i poszedłem spać
*time skip*
**perspektywa Izuku**
na początku nie mogłem w to uwierzyć, Uraraka i lida zanlezieni MARTWI? Myślałem że to jakiś żart, jednak myliłem się, bardzo, dalej nie dopuszczam do siebie tej myśli ale ciągle płacze...................... KTO MÓGŁ TO ZROBIĆ? Ona znaleziona z odciętą głową on znaleziony z nożem wbitym w serce................TYLKO SKOŃCZONY PSYCHOL MÓGŁ TO ZROBIĆ!
takie myśli ciągle krążyły mi po głowie, nie umiem się z tym pogodzić, lekcje były jak wcześniej jednak ja nie mogłem się skupić...........to było jak.............emmmmmm.............nie umiem tego opisać to był czysty chaos wokół mnie, jednak coś śię zmieniło...........nie rozumiem czemu ale kacchan...........pomaga mi jestem mu bardzo wdzzięczny, nadal nie rozumiem jego nagłej zmiany zachowania ale ważne że sie pogodziliśmy, jedno się zmieniło na leprze, oby tylko nikt więcej nie umarł
JAAAAAAA
cześć, wiem ze pisze krótkie te części ale myśle ze tak jest lepiej, ale oczywiście mogłabym pisać dłuższe no ale będe je i pisać dłużej, jak chcecie piszcie w komentarzach. To ja wracam do opowiadania
**perspektywa bakugou**
musiałem pocieszyć izuku............. był kłębkiem nerwów przez to co zrobiłem, nie załowałem tego jednak, ehhhhhhhhh może ociupinke, ale robie to dla niego! będzie szczęśliwy.........już nie długo............oj już nie długo, Schigaraki zaplanował najbliżyszy atak za tydzień, zgodził sie bym się ujawnił bo mamy już wszystkie niezbędne informacje. Wszystko pójdzie dobrze ale.................ma dołączyć ktoś nowy, musze zebrać o nim/niej jakieś informacje, nie chce by mi przeszkodził/a w planie.............................
CZYTASZ
Yandere/Villain Bakugou x Hero deku
Dla nastolatkównowa historia poularnego shipu bakudeku pisana przeze mnie, będzie się działo. Ostrzegam jednak, jest to pierwsza historia jaką tu pisze