Yandere/Villain Bakugou x Hero deku

~~~~~~~~

**perspektywa Izuku**
obudziłem się przy kacchanie, dalej próbowałem zrozumieć co się dzieje i obmyślić plan ucieczki, nie wiedziałem że on już wstał
-ooooo dzień dobry zuzu- przywitał się a przez jego głos dostałem ciarek
-dz...dzień dobry kacchan.....-odpowiedziałem mu
-chcesz dziś iść do parku- zapytał się a ja dostrzegłem w tym szansę
-z chęcią..........-odparłęm na to
-dobrze, idź się ubrać, ale jakoś grubo, nie chce by ktokolwiek widział twoje ciało, ROZUMIEMY SIĘ?- powiedział to takim głosem że wiedziałem że muszę to zrobić
wstałem i poszedłem tam gdzie kazał, wybrał mi jakąś bluze z kapturem i grube spodnie, zamknełem się i przebrałem, gdy wyszłem poszliśmy do jakiegoś przedpokoju i dał mi moje buty (bakugou przebrał się w między czasie) przed wyjściem znów mi powtórzył
-jeżeli będziesz próbował uciec albo z kimkolwiek oprócz mnie będziesz rozmawiać to włącze te obrożę
-nie mam zamiaru uciec.......- odpowiedziałem mu mając lekkiego stracha
gdy wyszliśmy szukałem momentu by móc uciec ale z każdym pomysłem coraz barddziej ciążyła mi obroża i bardzo się bałem, nie dałem rady więc podczas spaceru nie spróbowałem ucieczki, wróciliśmy do jego ,,domu" i zjedliśmy obiad, zauważyłem że on w parku i nagle na mnie zerkał jakby i tak podejrzewał że uciekne, jakoś rozumiałem to. potem zapytał czy chce coś z nim pooglądać, zgodziłem się, oglądaliśmy niebezpiecznego Henryka. bardzo lubię ten serial, oglądałem to z nim aż w końcu zasnąłem i opadłem na jego głowe po jakiś 2 godzinach obudził mnie i poszliśmy spać, gdy położyliśmy się on po 15 minutach zasnął, ja nie mogłem już zauważyłem klucz na szafce i odrazu pomyślałem że to może być ten odblokowujący mają obroże.......







                                                                 T.B.C

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
hejcia to ja, teraz komunikat do mileny bo wiem że to czyta, TYPIARO TA MIŁOŚĆ Z TYM AKTOREM NIE MA SENSU 

a wracając do reszty, będą od teraz historiie krótkie bo wiem że będziecie bardziej na nie czekać do zobaczenia moi drodzy...........