Spałam jak dziecko. Po tym wszystkim, co wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku nocy, byłam całkowicie pozbawiona energii. Tak wiele przeszłam w tak krótkim czasie. Każdy mięsień mojego ciała rozluźniał się, gdy leżałam w miękkim kokonie łóżka. Czułam się dobrze. Nagle usłyszałam głośny hałas, który odbił się echem w pokoju. Obudziłam się od razu. Mój umysł był zamglony i nie byłam pewna, gdzie jestem. Potem go zobaczyłam.
Ethan: Och... Przepraszam, obudziłem Cię! Dziś nie będziesz mogła spać! Jaka szkoda...
Spojrzał na mnie z kpiącym uśmiechem na twarzy. Zauważyłam, że jedna z książek z mojego stolika nocnego leżała na podłodze przy drzwiach. Była otwarta, a niektóre z jej stron były złożone.
(Zapomniałam zamknąć drzwi... Cholera! Nie pozwolę, żeby to się powtórzyło.)
Eloise: Ethan? Co Ty tutaj robisz?
Ethan: Dobrze wiesz co tutaj robię... Budzę Cię. Nawiasem mówiąc, byłoby wspaniale, gdybyś mogła jeszcze bardziej otworzyć oczy i wytrzeć ślinę z twarzy.
Eloise: Nigdy nie prosiłam żebyś tu przychodził i się na mnie gapił! Możesz wyjść, tam są drzwi!
Ethan: Nie planuję wychodzić. To zbyt zabawne widzieć Cię tak zdenerwowaną... Jesteś jak mały pająk, który nie potrafi wydostać się z umywalki w łazience...
(On nie odpuści. Nie mogę w to uwierzyć! Muszę się dowiedzieć, czego ode mnie chce.)
Eloise: Przyszedłeś mnie ugryźć, o to chodzi?
(Ethan rzucił mi dziwne, nieczytelne spojrzenie. Nie byłam pewna czy dobrze powiedziałam, czy zadziałałam mu na nerwy. Może zabolało go ego.)
Ethan: Nie pozwoliłaś mi się wczoraj ugryźć. Powiedziałem, że możesz wyjść. Ale dzisiaj nie dam Ci wyboru. Czy Ci się to podoba czy nie, to się stanie.
(Serce zaczęło mi szybciej bić. Czułam jak łzy napływają mi do oczu, ale walczyłam z tym, próbując wymyślić co powiedzieć.)
Eloise: Co? Zamierzasz...?
Ethan: Naprawdę jesteś mięczakiem, co? Mam nadzieję, że nie będziesz królową dramatu za każdym razem, gdy będzie się to dziać. Mogę stracić cierpliwość.
Nic nie powiedziałam, ale z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu wstałam z łóżka. Czy mogłabym uciec? Albo z nim walczyć? Czy może podejść do niego?
Ethan: Po prostu wypiję trochę krwi. Nie planuję na tydzień umieszczać reszty w pojemnikach Tupperware. Chociaż... to byłoby raczej praktyczne... Ale nie chcę, żeby to trwało całą noc. Mam inne rzeczy do roboty. Im bardziej się opierasz, tym bardziej będzie bolało. Muszę być precyzyjny. Więc teraz wiesz. To zależy od Ciebie. Tak długo, jak dostanę swoją dawkę...
(Zamyka drzwi... Nie mogę się wydostać. Nie ma przed nim ucieczki. Jeśli tak ma być, równie dobrze mogę to zrobić w dobrym stylu!)
Zaczęłam iść w jego stronę, gdy zrobił pierwszy krok do przodu. Cieszyłam się, widząc zaskoczenie, które przemknęło przez jego twarz na ułamek sekundy. Podeszłam trochę bliżej i przechyliłam głowę na bok. Moje oczy były zamknięte. Bez dalszej ceremonii Ethan rzucił się na mnie. Spodziewałam się, że trafi w zagłębienie mojej szyi, ale zamiast tego wycelował prosto w moją tętnicę szyjną. Krew wypłynęła mi z szyi jak rzeka po burzy. Ból był intensywny. Moje serce zwolniło i prawie się zatrzymało. Myślałam tylko o dziurze w szyi i życiu, które ze mnie wypływało. Ból wprowadził mnie w rodzaj transu, w którym nic nie miało sensu. Tylko jedna myśl dotarła do powierzchni wrzącego strumienia, którym był mój umysł.
CZYTASZ
Ethan - ścieżka
VampireTłumaczenie ścieżki Ethana z gry Moonlight Lovers od firmy Beemov. Ścieżka posiada Prolog oraz 10 rozdziałów, z którego ostatni jest zakończeniem dzielącym się na dobre, neutralne i nieszczęśliwe. W grze wcielamy się w 18-letnią bohaterkę, która wła...